SM42, SP42 informacje i galeria

[Ranger]

Jest już bardzo blisko. Rama skończona w 90%. Budka już w 50% bo sporo detali.
W przyszłym tygodniu zapewne model będzie już gotowy do druku.

[Ranger]

Tylko u mnie nie ma możliwości teraz pomalowac lampy od środka. Jest tak ciasno, ze na farbe nie ma miejsca jak trzeba dać odbłyśniki, dwie diody, swiatlowody itd. Zostane przy metalowych.

Jeśli jest tak ciasno, że aż nie mieści się farba, to nie wiem czy te reflektory nadają się dla składaczy zestawów.

Zależy ile naciapiesz farby? W tych metalowych nie trzeba ciapać farbą aby coś zaciemnić dlatego będą metalowe a nie żywiczne aby nie trzeba było ciapać czarną farbą

[mae]

Tylko u mnie nie ma możliwości teraz pomalowac lampy od środka. Jest tak ciasno, ze na farbe nie ma miejsca jak trzeba dać odbłyśniki, dwie diody, swiatlowody itd. Zostane przy metalowych.

Jeśli jest tak ciasno, że aż nie mieści się farba, to nie wiem czy te reflektory nadają się dla składaczy zestawów.

[Ranger]

SM42-782 TT Południowa DOKP Lok. Nowy Sącz to kolejna lokomotywa z serii SM42 wykonana na bazie zestawu żywicznego plus metalowe dodatkami od UMF. Podobnie jak w przypadku SP42 w środku znajduje się płytka ze światłami E1, dekoder dźwięku, silnik 5 polowy i napęd na wszystkie osie. Odporne na zginanie barierki, odbłyśniki w reflektorach i wiele innych nowinek to rzeczy, które odróżniają nowe modele od znanych już wcześniej półseryjnych SM42 od UMF.

[Ranger]

Tylko u mnie nie ma możliwości teraz pomalowac lampy od środka. Jest tak ciasno, ze na farbe nie ma miejsca jak trzeba dać odbłyśniki, dwie diody, swiatlowody itd. Zostane przy metalowych.

[Misiek]

W całkowitej ciemności nie powinno przeświecać bo:
- do diody będzie zapewne dodany opornik
- reflektor będzie należycie pomalowany

Ja już nie sprawdzę bo układ już zdemontowałem, diody schowałem a garnek wsadziłem do pudełeczka z napisem "przekazać właścicielowi"

[Scio]

Fakt. Nie pomyślałem o przeświecaniu. To może być mocno upierdliwa cecha ewentualnych reflektorów z wydruków.

Chyba nie ma powodów do niepokoju.

Naprędce wsadzona do garnka dioda 0805 zasilana 3v bez żadnych rezystorów

Malowanie na czarno, na szybko, pędzlem 2-3 warstwami czarnego podkładu vallejo, bez lakierowania
środek maźnięty chromowym Mołotowem, raczej mało starannie (kwestia jego aplikacji w taką mała lampę)

20241203_183625.jpg
20241203_183614.jpg

p.s. TTo jesTT TT - niech Was nie zmyli, że eNke zbieram

A w całkowitej ciemności też nie prześwieca? Na zdjęciu jest dość jasno.

[Misiek]

Fakt. Nie pomyślałem o przeświecaniu. To może być mocno upierdliwa cecha ewentualnych reflektorów z wydruków.

Chyba nie ma powodów do niepokoju.

Naprędce wsadzona do garnka dioda 0805 zasilana 3v bez żadnych rezystorów

Malowanie na czarno, na szybko, pędzlem 2-3 warstwami czarnego podkładu vallejo, bez lakierowania
środek maźnięty chromowym Mołotowem, raczej mało starannie (kwestia jego aplikacji w taką mała lampę)

p.s. TTo jesTT TT - niech Was nie zmyli, że eNke zbieram

[Ranger]

Masa czasu spędzona na detalach ale to właśnie one świadczą o jakości projektu i ogólnym odbiorze modelu.
Tego mi zawsze brakowało w modelach z blaszek.
Śruby, przestrzenna zawiasy, wielopoziomowe powierzchnie przedziałów maszynowych.

[Ranger]

Mnie się udało wywiercić trzymając w palcach. Myślę, że to zależy od jakości wiertła.

Dużo zależy też od jakości odlewu. Gdy jest on lekko jajowaty (skutek zużycia formy?), to nie przekręcisz wiertła palcami, nawet super ostrego. Czasem niezbędne są do tego kombinerki. Ja oprócz wiertła używam też zaostrzonego śrubokrętu 3mm, którym wygładzam ścianki i dno reflektora.

Wstępnie obrobione przeze mnie odlewy wyglądają mniej więcej tak:
Reflektory-20241202-2m.jpg

Jaja sie robią jak za szybko wyjmują z formy wosk. Rociągają formę wyjmując wosk i jak jest jeszcze niezastygniety to taki jest efekt.
Ja je delikatnie naciskam z gory przywracajac ksztalt.

[T_Domagalski]

Mnie się udało wywiercić trzymając w palcach. Myślę, że to zależy od jakości wiertła.

Dużo zależy też od jakości odlewu. Gdy jest on lekko jajowaty (skutek zużycia formy?), to nie przekręcisz wiertła palcami, nawet super ostrego. Czasem niezbędne są do tego kombinerki. Ja oprócz wiertła używam też zaostrzonego śrubokrętu 3mm, którym wygładzam ścianki i dno reflektora.

Wstępnie obrobione przeze mnie odlewy wyglądają mniej więcej tak:

[Scio]

Może warto sprawdzić jakby się sprawdzała lampa z druku. Ostatnio ukończyłem SM42 i te metalowe lampy to jednak był problem, trzymałem je w imadle do wiercenia (w konsekwencji odkształcając lampę), a że wiertarki ze stojanem nie mam, to wiercenie nie było przyjemne (szybka na wcisk nie weszła, trudno naprawdę precyzyjnie było zrobić otwór). Ja bym chyba wolał mieć precyzyjnie wydrukowaną obudowę, tak żeby nie trzeba było specjalnie mocno wciskać szybki i walczyć z wierceniem w metalu.

Mnie się udało wywiercić trzymając w palcach. Myślę, że to zależy od jakości wiertła.

[T_Domagalski]

Cieplo to jedno, ale co z delikatnymi cienkimi ściankami. Lekie uderzanie z taką cienka ściankę i reflektor w kawalkach.
Do tego zamalowywanie aby nie przyświecało.

Fakt. Nie pomyślałem o przeświecaniu. To może być mocno upierdliwa cecha ewentualnych reflektorów z wydruków.
Co do wytrzymałości, to wydruki musiałyby być na pewno przeskalowane na grubość, bo inaczej będą pękały od samego odcinania podpór.

Z drugiej strony rozumiem mae. Ja też wolę zlutować od podstaw cały wagon, niż zabrać się za składanie jednego reflektora.....

[mae]

Może warto sprawdzić jakby się sprawdzała lampa z druku. Ostatnio ukończyłem SM42 i te metalowe lampy to jednak był problem, trzymałem je w imadle do wiercenia (w konsekwencji odkształcając lampę), a że wiertarki ze stojanem nie mam, to wiercenie nie było przyjemne (szybka na wcisk nie weszła, trudno naprawdę precyzyjnie było zrobić otwór). Ja bym chyba wolał mieć precyzyjnie wydrukowaną obudowę, tak żeby nie trzeba było specjalnie mocno wciskać szybki i walczyć z wierceniem w metalu.

[Ranger]

Chyba łatwiej jest ułamać fragment podestu do którego montuje się reflektor jak sam reflektor...

Możliwe ale zawsze lampy byly metalowe.