Dobre, zwłaszcza na linii dwutorowej, że o stacjach nie wspominając.Mariusz pisze:Ile śrub, tyle przewodów.
Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Moderator: mod-Makieta Modułowa
- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
- Mariusz
- Posty: 2544
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
To rozwiązanie jest tak proste, że aż niewykonalne. Ale, my mamy skłonności do utrudniania sobie życia.
Przecież te śruby, które łączą moduły są jednocześnie stykami magistrali elektrycznej.
Ile śrub, tyle przewodów.
A o ile taniej
Brawo Tadeusz i Grzegorz
Przecież te śruby, które łączą moduły są jednocześnie stykami magistrali elektrycznej.
Ile śrub, tyle przewodów.
A o ile taniej

Brawo Tadeusz i Grzegorz

-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Dla osób które nie wiedzą o co tu chodzi:

Taka "szajbka" jest stosowana w energetyce. To prostsze od cepa, tanie i bardzo niezawodne.
"Magistralę" wykonałem z LgY 2,5mm² (drut). Końce zostały złożone "na dwa", zaciśnięte kombinerkami i zalutowane. Nic się nie majta pod segmentem i nie potrzebuję żadnych złączy. Funkcję złączy pełnią śruby łączące segmenty.
Nie dziwi mnie opór wprowadzenia kolejnej zmiany. sTTandard powinien być "stabilny"
Co mnie wk....
Nabyłem drogą kupna rolkę przewodu 14x0,6 i około 50 złączy BD które sobie leżą... Jedna Ludmiła
Kupiłem około 40 kpl. gniazd głośnikowych, rolkę przewodu głośnikowego i 20 wtyków bananowych. Razem to równowartość drugiej Ludmiły
.
Żeby ukończyć rozpoczęte segmenty powinienem dokupić jeszcze 34 kpl. gniazd i 128 wtyków. Trzecia Ludmiła
.
Dostosuję się do sTTandardu ale wszystkie połączenia międzysegmentowe przerabiam na „patent Tydziala” Gniazda z odzysku pójdą na profile przejściowe.
"Patentu Tydziala" nie da się w prosty sposób przenieść do sTTandardu. W profilu musiałyby powstać kolejne dziury, a i tak już wygląda jak ser.

Taka "szajbka" jest stosowana w energetyce. To prostsze od cepa, tanie i bardzo niezawodne.
"Magistralę" wykonałem z LgY 2,5mm² (drut). Końce zostały złożone "na dwa", zaciśnięte kombinerkami i zalutowane. Nic się nie majta pod segmentem i nie potrzebuję żadnych złączy. Funkcję złączy pełnią śruby łączące segmenty.
Nie dziwi mnie opór wprowadzenia kolejnej zmiany. sTTandard powinien być "stabilny"
Co mnie wk....


Kupiłem około 40 kpl. gniazd głośnikowych, rolkę przewodu głośnikowego i 20 wtyków bananowych. Razem to równowartość drugiej Ludmiły

Żeby ukończyć rozpoczęte segmenty powinienem dokupić jeszcze 34 kpl. gniazd i 128 wtyków. Trzecia Ludmiła

Dostosuję się do sTTandardu ale wszystkie połączenia międzysegmentowe przerabiam na „patent Tydziala” Gniazda z odzysku pójdą na profile przejściowe.
"Patentu Tydziala" nie da się w prosty sposób przenieść do sTTandardu. W profilu musiałyby powstać kolejne dziury, a i tak już wygląda jak ser.
- tydzial
- Posty: 892
- Rejestracja: 21 sty 2007, 21:14
- Lokalizacja: Szczecin Pogodno
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Grzegorza jesteś super. To chyba dla tych co nie zmieniają .
-
- Posty: 487
- Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:25
- Lokalizacja: Sz-n Śródmieście/Podjuchy
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Trinon ma rację te fotki co Trojan wskazał są bardzo stare. Na chwilę obecną moduły Tydziala wyglądają dobrze i są przejezdne. A co do połączeń można je na upartego zdublować dla zatwardziałych sTTandardowiczów oraz ciekawych nowych sposobów połączeń, które nie muszą być wcale gorsze od obecnie stosowanych.
-
- Posty: 1691
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 11:24
- Lokalizacja: tt@ptmkz.pl
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
jakie DORODNE te przejścia
pomysł godny naśladowania

-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Mówisz i maszT_Domagalski pisze:Ale na końcu modułu, w pobliżu profilu przejściowego, mają być banany i koniec.


Jeżeli przez to mam być niesTTandardowy...

Ostatnio zmieniony 29 lip 2008, 18:15 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:53
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
No wiem, ale to "trochę" stare fotki
- Trojan
- Posty: 345
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:08
- Lokalizacja: Skarżysko-Kam./Katowice
- Kontakt:
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:53
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
O ja...
Ale się nawalacie o to połączenie.
Nie lepiej zrobić po prostu podwójne - banan + śruba?
A co do modułów tydziala - a wogóle widziałeś je?
Ale się nawalacie o to połączenie.
Nie lepiej zrobić po prostu podwójne - banan + śruba?

A co do modułów tydziala - a wogóle widziałeś je?

- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 2068
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
STTanadard kompletnie nie ingeruje w to, co i jak jest wykonane wewnątrz modułu. Narzuca tylko "warunki brzegowe", które musi spełnić moduł, aby pasował do innych modułów: wysokość toru, profile czołowe, gniazda elektryczne i odpowiednią przepustowość prądową.Grzegorz TT pisze:No to może tak: sTTandard nie zabrania wykonania połączeń międzysegmentowych na końcówkach kablowych tudzież innych złączach.
Na połączeniach międzysegmentowych możesz tworzyć wszelkie cuda, włącznie z przekazywaniem zasilania za pomocą indukcji elektromagnetycznej albo promieniowania kosmicznego


A modułów tydziała po prostu nie będzie jak wpiąć w makietę, jeśli nie wykona odpowiednich gniazdek/wtyczek bananowych i tyle...
Ostatnio zmieniony 29 lip 2008, 16:15 przez T_Domagalski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 805
- Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Złącza, złączami - Oby tylko profile zostały po staremu...Grzegorz TT pisze:* - sTTandard jest w opracowaniu więc parametry mogą zostać zmienione lub inaczej zdefiniowane.

Ostatnio zmieniony 29 lip 2008, 16:14 przez tete, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
No to może tak: sTTandard nie zabrania wykonania połączeń międzysegmentowych na końcówkach kablowych tudzież innych złączach. Ważne aby te złącza były pewne, miały obciążalność ponad 8A* i niewielką rezystancję styków*. U osób posiadających 1-3 moduły nie będzie to zakup nadwyrężający budżet domowy. W moim przypadku koszt był znaczny więc banany polecą na zakończenia modułów, a między nimi końcówki kablowe. A tak na wszelki... zrobię sobie kilka przelotek
.
* - sTTandard jest w opracowaniu więc parametry mogą zostać zmienione lub inaczej zdefiniowane.

* - sTTandard jest w opracowaniu więc parametry mogą zostać zmienione lub inaczej zdefiniowane.
- drlukasz
- Posty: 1040
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
Stosując bananki po 50 groszy/szt. to może i tak. Po kilku tysiącach podłączeń...tydzial pisze:a daję ci głowę że z czasem te bananówki się wyrobią
Kolega to oczywiście z własnego doświadczenia wie? Pewnie FREMOwcy i inni wykorzystujący bananki na modułach też się mylą... Pewnie wykorzystanie bananków przy zasilaczach, miernikach itp. to również pomyłka...
Śruby, mości Panowie!
A jak nie, to powiem "Veto!"

OT
W domciu wykorzystuję dla swoich potrzeb zasilacz warsztatowy. Zasilacz jest niemalże w moim wieku (dobija do 30 lat). W tym czasie mój ojciec a potem ja wymieniliśmy w nim 90% części. Jedyną niezmienną częścią są właśnie gniazda bananowe i przedni panel ze wskazówkowymi miernikami prądu i napięcia... Objawów wyrobienia jakoś nie widzę...
Ostatnio zmieniony 29 lip 2008, 08:54 przez drlukasz, łącznie zmieniany 3 razy.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Nowy "patent" na połączenia elektryczne
NIE.tydzial pisze:Standard to znaczy nie poprawiaj nie polepszaj
Standard to znaczy: robimy wszyscy tak samo,
a nie po polsku: każdy sobie rzepkę skrobie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości