jakiś czas temu przeglądając fora zauważyłem temat o malowaniu bocznych krawędzi szyn, teraz gdy powoli "dorosłem" do tematu zrobienia czegoś tam - staram się od kilku dni odnaleźć ten lub podobny temat i niestety nie udaje mi się. byłbym wdzięczny za wszelkie linki i porady w tym temacie, bo pewnie łatwiej jest wykonać takie malowanie mając tor w ręce niż później przyklejony do makiety. wątpliwości jakie mam:
1/ flexa wyjąć z podkładów czy kompletnego malować? jak wyjąć to co zrobić z gotowymi torami
2/ jak zabezpieczyć górną część szyny przed zamalowaniem i jak uzyskać idealnie równą krawędź malowania
3/ pędzelkiem czy aerografem? a może jeszcze inny sposób
4/a może po prostu zamoczyć i wystawić na dwór aby zardzewiały w sposób natulalny, a później górę wyszlifować?
i jeszcze jedno pytanko aby nie zakładać osobnego tematu:
czy konieczne jest stosowanie torów podłączeniowych (gotowców) czy można się po prostu wlutować od spodu tak aby ukryć przewody? i czy jeżeli kiedyś planuję przejść na sterowanie cyfrowe to muszę mieć te specjalne tory przyłączeniowe?