Nogi sTTandardowe....

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: Fantomas »

ernie_gdynia pisze:Czy to z CASTORAMY ??
Tak, dokładnie te, co opisywaliście wcześniej :lol:
drlukasz pisze:Tomasz, nie unikniesz przedłużania kobyłek (główka szyny na 100cm) dla potrzeb spotkań.
Do prac przy module, rozstawienia w domu - jak znalazł.
Tak, stąd pytanie do tych, co używali tego rozwiązania na spotkaniach - czy przedłużacze przybite do koziołków się sprawdzają?
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2008, 12:32 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: drlukasz »

Tomasz, nie unikniesz przedłużania kobyłek (główka szyny na 100cm) dla potrzeb spotkań.
Do prac przy module, rozstawienia w domu - jak znalazł.
eg_ptmkż
Posty: 1691
Rejestracja: 16 kwie 2006, 11:24
Lokalizacja: tt@ptmkz.pl
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: eg_ptmkż »

Czy to z CASTORAMY ??
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: Fantomas »

Dyskusja o nogach sTTandardowych nieco ucichła, a ja planując conieco też będę się musiał zdecydować jakie rozwiązanie zastosować. Na podstawie powyższej dyskusji tak do końca nie wiem. Przekonuje mnie jednak narazie najbardziej to:
Obrazek
A dlaczego? bo daje możliwości pracy nad modułem w wersji roboczej - nie trzeba nic rozkręcać żeby moduł zdjąć, obrócić, coś przy nim pomajstrować. Potem zobaczę co i jak, ale biorąc pod uwagę doświadczenia kolejnych imprez napewno jesteście w stanie ocenić dzisiaj przydatność dotychczasowych rozwiązań?
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2008, 08:35 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
andrzejc
Posty: 362
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: andrzejc »

Ja zastosowałem zdecydowanie mniejsze przekroje.
Większy ma 15x15 mm i ściankę 1 mm,
a mniejszy 12x12 mm i ściankę też 1 mm.
Moja noga waży 190 gram co przy cenie 20 zł za kilo daje 3,80 zł,
plus 1,50 zł za stopkę daje to z naddatkiem 5,50 zł za nogę.
grzesiekk2
Posty: 52
Rejestracja: 17 gru 2006, 22:46
Lokalizacja: Będzin
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: grzesiekk2 »

andrzejc pisze:Bo ja swoje kształtowniki kupuje w sklepie z metalami kolorowymi,
a nie w markecie. W sklepie płaci się za kilogram kształtownika.
A ile pan płacił na kilogram. Pytałem dzisiaj w jednym sklepie to cena wynosiła około 25zł/kg
Kształtownik o przekroju kwadratowym 30mm/ścianka grubości 2mm 4mb ważył 2,4kg
Kształtownik o przekroju kwadratowym 25mm/ścianka grubości 2mm 4mb waży 2,1kg
Więc materiał na 8 nóg kosztowałby około 175zł :/
andrzejc
Posty: 362
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: andrzejc »

Bo ja swoje kształtowniki kupuje w sklepie z metalami kolorowymi,
a nie w markecie. W sklepie płaci się za kilogram kształtownika.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: Kilkujadek »

Miałem bardzo podobny pomyśl ale upadł po wizycie w kilku sklepach. O ile kupienie profilu ≠ 20mm nie nastręcza większego problemu to z innymi bywa już nieciekawie.
Dodatkowo zniechęciła mnie cena - Praktiker ≠20mm x 1m - 15PLN
Obrazek Obrazek
Nogi kolegi Andrzejca są zapewne stabilniejsze z uwagi na ich mocowanie do modulu.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2007, 08:21 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
andrzejc
Posty: 362
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: andrzejc »

Ja do zrobienia nóg wykorzystałem profile aluminiowe o przekroju kwadratowym.
Obrazek
Dwa profile wchodzą w siebie teleskopowo, pozwala to ustawić nogi na trzech

Obrazek
wysokościach: 800 mm dla imprez z małymi dziećmi,
1000 mm według sTTandartu i na 1300 według FREMO.

Obrazek
A tak wygląda moduł na nogach ustawionych na wysokość 1000 mm.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2008, 08:34 przez andrzejc, łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: Paweł Basiński »

Wałeczki do malowania ;)

Może i fajny pomysł - tylko toto jest okrągłe :( i troszkę drogie , ale zawsze można jakoś dostosować i po odpowiednim umocowaniu może być OK!

Pozdrawiam
Paweł
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Nogi sTTandardowe....

Post autor: Kilkujadek »

Nogi wszechsTTandardowe :lol:
Obrazek
Regulacja (na nodze) 80÷150 cm
Koszt 11,00 PLN/szt.
    Awatar użytkownika
    ArturSchŁ
    Administrator
    Posty: 10804
    Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
    Lokalizacja: Rumia
    Kontakt:

    Re: Nogi sTTandardowe....

    Post autor: ArturSchŁ »

    IMHO : rzeczywiście, to jest "najwygodniejsza" wysokość ...dla wszystkich :
    Obrazek
    :mrgreen:
    ciekma
    Posty: 75
    Rejestracja: 20 sty 2007, 02:30
    Lokalizacja: Kraków
    Kontakt:

    Re: Nogi sTTandardowe....

    Post autor: ciekma »

    hugwa pisze:Bezsens stosowania setki już opisałem.
    Za wysoko dla dzieci, które się podciągają jeśli sięgną moduł. Za nisko, żeby wygodnie obsługiwać. Nie ma chyba różnicy w nadwyrężeniu kręgosłupa przy 85 i 100cm.
    Co zresztą pokazują zdjęcia z podobnego wątku na forum Kozaka:
    http://ds5.agh.edu.pl/~kozak/viewtopic. ... 8&start=17 - zrobiłem eksperymenty na ludziach ;)
    Ostatnio zmieniony 10 cze 2007, 17:15 przez ciekma, łącznie zmieniany 1 raz.
    Awatar użytkownika
    hugwa
    Posty: 160
    Rejestracja: 26 kwie 2007, 15:38
    Lokalizacja: mentalne zadupie
    Kontakt:

    Re: Nogi sTTandardowe....

    Post autor: hugwa »

    uważam tę wysokośc za lekkie nieporozumienie. Przy tak wysokich modułach trzeba już tylko stać
    Jesli wydaje Ci się, że na imprezie Fremo sobie posiedzisz, to się mylisz.
    Jeśli dostajesz przydział maszynisty/kierownika pociągu to zaiwaniasz bite dwie godziny (jeden cykl) za pociągiem. Jesli w następnym cyklu trafi Ci się obsługa stacji, to nie masz większych szans na grzanie krzesła, chyba że masz dziurę w rozkładzie.
    fremo to nie jest pitupitu. Ciężka robota. http://www.zababov.cz/N/praha2007/praha_cz.htm
    Na spotkaniu Fremo dzieci za wiele nie bywa. To sa zamknięte imprezy. A na 130cm doskonale się operuje i świetnie widzi. Byc może po prostu nie wiesz, że istotą fremojazdy jest mozliwie realistyczny ruch pociągów, obieg wagonów i towarów. Mając ograniczenie w postaci zakazu dotykania taboru paluchami (nie dotyczy dworca technicznego) większość czasu zajmuje maszyniście manewrowanie, rozprzęganie i inne fajne zajęcia, które mogą wykończyć po czterech-pięciu dniach zginania grzbietu.
    W Radomiu był pomysł, żeby zamiast podwyższać, to jeszcze obniżyć wysokośc do 80cm - ze względu na najmłodsze (czyt. - najniebezpieczniejsze dla modułów) dzieci. Ale na szczęście ten pomysł szybko upadł.
    A szkoda, że upadł, bo zdecydowanie na tym korzystają dzieci. Jedyne, co trzeba zrobić to utrzymać publikę metr od makiety. Tego nie zrobiliśmy w Skierkach, bośmy nie mieli jak.
    Teraz postanowiliśmy zrezygnować z ustawiania makiety na metrze, bo to ni pies ni wydra. Stąd pomysł żeby wykorzystać kobyłki z casto które mają 75cm przedłużane na zamkniętych spotkaNiach do 120cm. Cztery listwy, osiem śrub.
    130/100 cm to jest dobre z pkt. widzenia dorosłych, którzy NIE CHCĄ BY IM DZIECI PSUŁY ZABAWKI !!
    130 jest dobre z punktu widzenia dorosłych, którzy w gronie sobie podobnych bawią się w prawdziwą kolej. Raz na rok można się poświęcić i pozginac plecy umożliwiając dziciakom obejrzenie makiety. Kwestia wyznaczenia sobie celów.
    Bezsens stosowania setki już opisałem.
    Za wysoko dla dzieci, które się podciągają jeśli sięgną moduł. Za nisko, żeby wygodnie obsługiwać. Nie ma chyba różnicy w nadwyrężeniu kręgosłupa przy 85 i 100cm.
    jeśli nie będziemy INWESTOWAĆ w narybek modelarski, to TeTetka wymrze razem z nami
    Lekka przesada. Nie wykończył jej Tillig, to już nic jej nie grozi.
    Cały powyższy elaborat jest tożsamy ze zdaniem Andrzeja:
    Z tych waszych dywagacji wynika że nogi powinny umożliwiać ustawienie modułów naróżnych
    wysokościach w zależności od przeznaczenia konkretnej imprezy.
    Ostatnio zmieniony 09 cze 2007, 15:25 przez hugwa, łącznie zmieniany 1 raz.
    miki
    Posty: 1271
    Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
    Lokalizacja: Pruszków
    Kontakt:

    Re: Nogi sTTandardowe....

    Post autor: miki »

    Nie popadajmuy w paranoję, że 130 oznacza brak inwestycji a 80 to idą na maksa...
    ODPOWIEDZ

    Wróć do „Makieta Modułowa”

    Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości