Polski tabor w Maroku

[Trojan]

W filmie "Klejnot Nilu" widac jak jedzie ta loka. Prawdopodobnie w zgarniaczach są chłodnice oleju, ale nie potwierdzę tego.

Hehe właśnie też jak oglądałem ten film to dziwiłem się skąd oni tam mają SM42

[et22]

WojTTek: dzięki za przywołanie źródła.

Jak zrozumiałem, była mowa o przeróbkach fabrycznych. Sądzę, że zaślepienie okienek nastąpiło później, już w czasie eksploatacji - stąd mój poprzedni post.

[WojTTek]

http://www.kolej.pl/jareks/am/el.htm
na samym dole.
Strona zawiera oprócz tego więcej zdjęć równie historycznych i ciekawych.

[drlukasz]

Otóż i tak i nie.

Dokładnie tak jak mówisz...
http://fr.wikipedia.org/wiki/Image:ONCFE1006.JPG

A tu DG-200

[oelka]

Otóż i tak i nie.

Bo okienka byly likwidowane w trakcie eksploatacji...

Krzysztof

[Meggido]

Otóż i tak i nie.

[et22]

brak narożnych okienek

Otóż nie!

(Jak zwykle wyszperane w Internecie - jeśli ktoś zna źródło proszę o przytoczenie)

[Adamczewski]

-klimatyzacja kabin

O tym myślałem, ale tak bardziej żartem niż serio. Okazało się że jednak to nie żart

[ArJu]

Artykuł o eksportowanych do Maroka lokomotywach był w Kolejach Małych i Dużych nr 5/2002
W Świecie Kolei 5,6,7/2004 była seria artykułów o kolejach ONCF, z kilkoma ciekawymi zdjęciami (w tym wyeksportowanych lokomotyw)

O ET22 (201E) było też w ŚK 1/2007 w artykule "Odmiany konstrukcyjne lokomotywy 201E".

[Meggido]

Ale jednak się różnią. Można je z łatwością rozpoznać.

[drlukasz]

...o tyle ET22 już ma bardziej zmieniony wygląd. Czy było to dzieło jeszcze polskich projektantów, i w takim kształcie lokomotywy jechały do Maroka, czy też Marokańczycy dopieścili Helmuty po swojemu... No i przede wszystkim, jak sprawuje się polski tabor w marokańskim klimacie...

1. Przeróbki były fabryczne (typ 201Eg)
2. Zakres zmian (na tyle ile pamiętam):
-obniżenie dachu i inna zabudowa urządzeń na dachu (inna skrajnia taboru)
- pantografy połówkowe
-inny układ żaluzji (więcej)
-skuteczniejsze filtry przeciwpyłowe
-stanowisko mechanika po lewej
-brak narożnych okienek
-klimatyzacja kabin
3. Z 23 lokomotyw wyeksportowanych do Maroka (1975-1976) do dziś jako E1001 jeździ zdaje się 14.
Stonki zakupione w latach 1973-1975 w ilości 37 sztuk (ozn. marokańskie DG200) też nadal jeżdżą... OIDP (nie mam teraz w pobliżu materiałów), to DG200 jest identyczna pod względem konstrukcyjnym z naszą stonką.


Jak napisał Meggido kilka lat temu 3 marokańskie byki ściągnął do Polski CTL. Po rekonstrukcji wyglądają jak każdy inny byczek (ET22-R001, R002, R003)

Artykuł o eksportowanych do Maroka lokomotywach był w Kolejach Małych i Dużych nr 5/2002
W Świecie Kolei 5,6,7/2004 była seria artykułów o kolejach ONCF, z kilkoma ciekawymi zdjęciami (w tym wyeksportowanych lokomotyw)

[Meggido]

Zapewne jakoś się sprawował. Byki już i tak w Polsce znowu jeżdżą. Od dość już dawna.

W zgarniaczach nie mogło być chłodnic oleju ze względu na bezpieczeństwo pracy silnika. Uszkodzenie zgarniacza i stoimy. W Byku zresztą jaki olej miałby być chłodzony?

[Marcin]

W filmie "Klejnot Nilu" widac jak jedzie ta loka. Prawdopodobnie w zgarniaczach są chłodnice oleju, ale nie potwierdzę tego.

[Adamczewski]

Całkiem przypadkiem znalazłem dzisiaj na wikipedii zdjęcie marokańskiej wersji ET22, do którego link zamieściłem w shoutboxie. To zdjęcie zaowocowało dalszymi poszukiwaniami, wkleiłem kolejne linki, ale pomyślałem że i tak niedługo znikną, dlatego też postanowiłem utworzyć ten wątek. Pewnie nie dla wszystkich to będzie jakaś nowość ani odkrycie Ameryki i znają te fotografie, ale być może chociaż pozostali nacieszą oko...
Wikipedia - Marokańska wersja ET22
Różne zdjęcia kolei z Maroka
Rail Fan Europe - DG200 czyli SM42
Rail Fan Europe - Seria 1000 czyli ET22
Ciekawi mnie tylko jedno - o ile SM42 różni się kilkoma detalami takimi jak zgarniacze i reflektory, o tyle ET22 już ma bardziej zmieniony wygląd. Czy było to dzieło jeszcze polskich projektantów, i w takim kształcie lokomotywy jechały do Maroka, czy też Marokańczycy dopieścili Helmuty po swojemu... No i przede wszystkim, jak sprawuje się polski tabor w marokańskim klimacie...