Sprzeg zgodny z norma NEM !!ciekawostka!!

[twardy]

80101 Kurzkupplungsdeichseln, 4 Stück 9,95
80111 Kurzkupplungsköpfe nach NEM, 10 Stück 14,95

[Ciamosław]

Czyżby ?
Popatrz dokładnie i porównaj .

Napisałem że to ten sam TYP, a nie że są identyczne. Możliwe, że lepiej się sprawują, ale wygląd podobny a zasada działania ta sama.

[ArJu]

Panowie , proponował bym zainteresować się sprzęgami eNkowymi
np. z firmy "Hammerschmid"

Ciekawe te sprzęgi, szczególnie te nierozłączne. Dobrze znalazłem, że ich cena to ok. 2,20EUR?

[twardy]

Przecież taki typ sprzęgu już wszyscy dobrze znamy.
Czyżby ?
Popatrz dokładnie i porównaj .
Ten od powszechnie używanego w TT jest kilka razy mniejszy i smuklejszy
wykonany jest z metalu z dwóch elementów ,
jeden jest odlewany drugi trawiony,
a wytrzymałością nie ustępuje i nie rozsprzęga się samoczynnie .
zdjęcia z linków to oczywiście tabor eNkowy

[Ciamosław]

Panowie , proponował bym zainteresować się sprzęgami eNkowymi
np. z firmy "Hammerschmid"
http://www.hammerschmid.de/n-kupplungmagnetfront.jpg
http://www.hammerschmid.de/n-kupplungmagnet.jpg
http://www.hammerschmid.de/n-kupplmagneteinbau.jpg

Przecież taki typ sprzęgu już wszyscy dobrze znamy.

[twardy]

Panowie , proponował bym zainteresować się sprzęgami eNkowymi
np. z firmy "Hammerschmid"
http://www.hammerschmid.de/n-kupplung.jpg
http://www.hammerschmid.de/n-kupplung2.jpg
http://www.hammerschmid.de/n-kupplungmagnetfront.jpg
http://www.hammerschmid.de/n-kupplungmagnet.jpg
http://www.hammerschmid.de/n-kupplmagneteinbau.jpg
sztywny do zwartych składów - realistyczny przypominający sprzęg śrubowy
oraz rozłączalny bardzo mały - jedyna jego wada ciężko się rozłącza
jeżeli mamy magnes lub rozsprzęgacz dolny , problemu nie ma .
Pozdrawiam

[ArJu]

Dzięki serdeczne za informacje.

Pozdrawiam,
Artur

[oelka]

Takie z resztą zdaje sie sprzęgi montował w swoich modelach TT Arnold

TT-model tez w pewnym okresie czasu dodawal do wagonow te sprzegi, obok typowych dla TT.

Krzysztof

[DBv]

Wygląda jak sprzęg eNkowy...

...albo (prawie-)TeTetkowy :

http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/-bttb/n_93/003.jpg

Takie z resztą zdaje sie sprzęgi montował w swoich modelach TT Arnold

[Misiek]

sprzeg eNkowy (znaczy do wielkości/skali N), zwykły, najzwyklejszy
z możliwością mocowania w gniazdach NEM, czyli tak jak sprzęgi flajśmana poprzednio pokazywane

w eNce montuje się odwrotnie niż pokazane na zdjęciu - "bolcem" do dołu

[ArJu]

Rzuccie okiem na dol strony tutaj. Mialy byc dostepne od kwietna (i tu uwaga) 1993 Ale chyba cos im nie wyszlo.

To byla proba zastosowania klasycznych sprzegow od N w TT. Zreszta kilku producentow je stosowalo: m. in. TT-model i Arnold w modelu Köf'a w TT.Krzysztof

Witam!
Pamiętałem, że było kiedyś na forum już o "dziwnych" sprzęgach, postanowiłem więc poszukać i okazało się to strzałem w dziesiątkę. O ile przedstawione w wątku sprzęgi Fleischmann'a - z racji raczej niepochlebnych opinii - nie wzbudziły mojego zainteresowania (a na marginesie dodam, że wczoraj zakupiłem w Parowoziku parę na próbę), o tyle te "drugie" zostały przeze mnie całkowicie zignorowane z racji ich minimalnego i to wątpliwego stosowania przez producentów taboru. Tak było do wczoraj, czyli do czasu odebrania przeze mnie E95 Brawy, do której załączone były właśnie te "drugie". Czy ktoś jest w stanie napisać coś więcej na temat tych sprzęgów dla zaspokojenia mojej (i nie tylko mojej) ciekawości? Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, jak je zamontować. Na rysunku jest bolcem do dołu, ale w przypadku chłodni Tilliga lepiej było owym trzpieniem do góry, bo wówczas sprzęg nie przybierał dziwnej pozy. Poniżej wklejam dwie fotki. Sorki za jakość zdjęć, ale mój nominalny sprzęt się zbuntował.



Pozdrawiam,
Artur

[Charakterek]

No to jest tak, że jak ten sprzęg jest na ostatnim łączeniu wagonów - wszystko gra. Jednak jeśli za sprzęgiem są dwa lub więcej wagonów - kicha. No i dojeżdżać trzeba naprawdę delikatnie. W zasadzie na analogu potrafią to tylko z moich loków 52, 132, 42 i 110. Reszcie to jakoś mało wychodzi. Po zcyfrzeniu każda loka sobie radzi ze sprzęgiem. ważne jest także, by wagony miały naprawdę doskonałe właściwości jezdne. W zasadzie to nawet m wageny z racji swej masy mają kilka nieudanych prób. Jutro postaram się nakręcić parę filmików i podrzucić na youtube, to bardzo ciekawy materiał.

[pepsigo2pl]

Jakbyś mógł ten aspekt rozwinąć.

Arturze, wlasnie przyszlo mi na mysl, a jak bez mocniejszego pchniecia podlaczysz wagon do skladu?? Ja rozumiem, ze mozna to zrobic wtaczajac na gorke rozrzadowa, z ktorej wagon samemu zjedzie i podepnie do odpowiedniego skladu, ale w wypadku manewrow... sam nie wiem.

Wagon A mam byc podlaczony do skladu X. I tak, calo i zdrowo dopchasz wagon A do wspomnianego skladu, ale jak chcesz go podlaczyc bez podczepiania manewrowej lokomotywy?? Mozna to zrobic lokomotywa ze skladu X delikatnie cofajac po odstawieniu lokomotywy manewrowej.

[ArturSchŁ]

... te sprzęgi też mi się zatrzaskiwały momentalnie aż byłem zdziwiony. Trzeba naprawdę delikatnie popychać,

Właśnie z powodu POPYCHANIA bez zatrzaskiwania te sprzęgi są brane pod uwagę i dlatego ten wątek został założony.
Jakbyś mógł ten aspekt rozwinąć.

[pepsigo2pl]

Charakterku, wierze Ci na slowo, ze Ci sie zaczepia. Moze nie tyle jest to kwestia ustawien DCC a kultury pracy samej lokomotywy - ale to nie miejsce na te rozmowy.
Ludmilka + Hbbilns = sprzeg sie zatrzasnal
Ludmilka + Rgs/Sdgmns = sprzeg sie nie zatrzasnal

Jak widac, duze znaczenie ma tez masa samego wagonu jak i jego wlassciwosci jezdne. Chcialbym to samo zrobic przy uzyciu V60, ale ta niestety nie ma gniazda NEM a wlasciwosci jezdne nawet na analogu sa oszalamiajace (jeszcze nie ucyfrowiona ).