Nogi sTTandardowe....

[ciekma]

sTTandard wymaga, by na granicach modułów główka szyny znajdowała się 100 cm ponad podłożem.

Czy ta liczba 100 cm ma jakies głębsze uzasadnienie, czy też została wybrana ze względu na okrągłe zera?
Pytam, bo H0wcy maja juz w sumie kilka róznych wysokości i sie właśnie wywiązała dyskusja na ten temat: http://ds5.agh.edu.pl/~kozak/viewtopic.php?p=4354

Przy okazji pytanie do p. GeMola o szczegóły konstrukcji tych nóg (wygląda jak z parasola ogrodowego ;) oraz czy jest to stabilne.

Pozdr,
Mc

[Kilkujadek]

This solution seems to be very solid but I must take care about weight of hole layout. The station which I'm buiding now is devided into 8 parts 500x1200mm every. I have to use the materials which are as light as possible, like PCV or aluminium. First I want to check strenght of handles I've used. If the handles made from PCV will be strong enought I'll describe here an idea about adjusting with range ± 200 mm

Rozwiązanie bardzo solidne ale ja muszę wziąć pod uwagę masę całej stacji. Robię stację która w wersji podstawowej składa się z 8 modułów 500x1200mm. Muszę stosować materiały lekkie takie jak aluminium, PCV. Na razie badam wytrzymałość uchwytów nóg. Jeżeli uchwyty z rury PCV wystarczą zamieszczę jak mi się wydaje ciekawy pomysł na regulację która może wynieść nawet ± 200 mm

[Torsten]

Hi all,
in germany we use this mounting version. You can put simple wood battens into this mounting solution and fix the position with enough margin.
Cześć wszystkim, w Niemczech używamy takiego sposobu montażu. Możesz umieścić drewnieny legar (nogę) w tym uchwycie i ustawić w odpowiedniej pozycji.

[Kilkujadek]

Eksperyment:

[miki]

Moje chyba też przeszły - kantówka 25 X 25 mocowana na dwie śruby do bocznych ścian segmentu. Na dole dziura z nabitą nakrętką + śruba M6

[gemol]

Nogi przeszły test bojowy - koszt jednej nogi z mocowaniem wyniósł 3 zł - regulacja w zakresie ok. 30 cm.
Nogi


Mocowanie

[TomekW]

Zgadzając się z zastrzeżeniem Tadka dodam że nie jest problemem odsunięcie nóg o ok 10 cm od krawędzi czołowej modułu.
Pozostałe parametry pozostają bez zmian, a wykonanie jest proste, koszt również jest minimalny

[T_Domagalski]

...dorzuce się ze swoim rozwiązaniem które pokazałem na starym Forum TT:

To ja dorzucę zastrzeżenia, które również podałem kiedyś na sarym forum.
Mocowanie nóg jest w samym narożniku modułu, co powoduje problemy z operowaniem narzędziami w pobliżu otworu montażowego. Nie da się też użyć jakże wygodnych w takim przypadku nakrętek motylkowych.
Problemu by nie było, gdyby aluminiowa obsadka nogi była przymocowana tylko do ściany bocznej modułu w odległości ok. 10 cm od ściany czołowej.

[TomekW]

Wątek jest co prawda stary, ale dorzuce się ze swoim rozwiązaniem które pokazałem na starym Forum TT:

Na poniższych dwóch zdjęciach prezentuje (obiecane) własne rozwiązanie mocowania nóg.

Wykonanie stopki z wkrętu M6 i drewnianego kołka o średnicy 25 mm (zakres regulacji wysokości 30 mm)



Mocowanie nogi do modułu - na wcisk do gniazda wykonanego z duralowej rury o przekroju 25x25mm. Gniazdo klejone jest do modułu żywicą 10 minutową.

[gemol]

Właśnie stałem się posiadaczem rur na nogi. Kupiłem w średnicach 20/22 mm - idealnie się wsuwają. Póki co koszt pojedynczej nogi zamknął się kwotą 1,20. Do tego trzeba jeszcze doliczyć opaskę zaciskową i dwie śruby z nakrętkami. Sądzę, że koszt całości nie przekroczy 3 zł. Jak wykonam nogi - wrzucę fotkę.

[gemol]

W Radomiu i Bielsku nóg nie miałem, ale wynikało to w dużej mierze z analizowania różnych rozwiązań /koszty, transport, uniwersalność/. W tej chwili skłaniam się ku wykonaniu nóg teleskopowych z plastikowych rur gładkich do przewodów elektrycznych. Są one w różnych średnicach, więc wsunięcie jednej w drugą nie stanowi problemu. Ceny również są zachęcające /w drogim Praktikerze rura 2 metry kosztuje od 5 do 10 zł w zależności od średnicy/. Koszt dwóch nóg będzie porównywalny do kosztu jednego koziołka.

[whosho]

wszystko fajnie, tylko ciekaw jestem jeszcze jak będzie tu niwelowana ewentualna nierówność podłogi....

[ArturSchŁ]

Zamiast "obniżać" całą norme wystarczy nóżki koziołków przedłużyć o np. regulowane końcówki.

Poniżej PRZEDŁUŻANE koziołki, kilka ujęć (koziołki nie są tematem fotek, ale po bokach zdjęć widać szczegóły):

[T_Domagalski]

siedząc wygodnie na tyłku w krzesełku, można śmiało i wygodnie obserwowac jeżdżacy tabor na wys.88cm(jak podał Miki)....

Ani w Jaworzynie ani wcześniej w Bielsku (bo teraz mnie nie było) nie widziałem osoby siedzącej na krzesełku przy makiecie. Wszystko wygodniej obsługuje się na stojąco. Stąd też u nas wysokośc 1000mm, a niektóre niemieckie normy zakładają nawet 1300mm wysokości makiety nad podłogą. 88cm to wypada niektórym na wysokości kolan...

aby je wprowadzic w zycie potrzebny jest jeden spełniony warunek: Ci z nas którzy mają nóżki mogą je dociąć, a reszta jedzie na koziołkach.

A co będzie, jak Castorama wycofa sie ze sprzedaży tych koziołków i np. zacznie sprowadzac inne, o innej wysokości? Wszyscy bedziemy podcinac lub sztukawać już posiadane nogi lub koziołki??

A teraz jest tak,że ci ktorzy mają nogi na 100 cm ich uzywają, reszta kombinuje z krzesłami, stołkami, stołami ,deskami i innym dostepnym pod ręką badziewiem. A normy są po to by je modyfikować...

Otóż to. Norma to norma, nie można jej uzależnic od kaprysu jednej sieci sklepów.
Problemem jest natomiast NIE TO, że dotychczasowa wysokośc jast zła z jakiegoś powodu, lecz TO, że niektórzy nie mają żadnych podpór. Tak naprawdę nieistotne jest, jak ktoś podeprze swój moduł - może się nawet zwieszać z sufitu, byleby dało sie go umieścić na właściwej wysokości. Koziołki tez moga być, byle o odpowiedniej wysokości. Zamiast "obniżać" całą norme wystarczy nóżki koziołków przedłużyć o np. regulowane końcówki. A jeżeli się nie da, to po prostu należy zrezygnować z ich stosowania i rozejrzec za czymś innym.

[pamelar]

doleję oliwy do ognia. ja jestem na tak. nie wiem czemu sie tak upieracie przy tych 100 cm,
siedząc wygodnie na tyłku w krzesełku, można śmiało i wygodnie obserwowac jeżdżacy tabor na wys.88cm(jak podał Miki). bzdurą jest, że to moze spaść, w Radomiu nie spadło ze zwyklych krzeseł, w BB nie spadło ze stolikow...jestem za takim rozwiązaniem. aby je wprowadzic w zycie potrzebny jest jeden spełniony warunek: Ci z nas którzy mają nóżki mogą je dociąć, a reszta jedzie na koziołkach.
A teraz jest tak,że ci ktorzy mają nogi na 100 cm ich uzywają, reszta kombinuje z krzesłami, stołkami, stołami ,deskami i innym dostepnym pod ręką badziewiem. A normy są po to by je modyfikować...