ŁukaszTT - Makieta

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

ŁukaszTT
Posty: 201
Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ŁukaszTT »

No dobra, to wrzucam zdjęcia wagonów ;)

Najpierw osobowe DR wraz z pocztowym i Mitropą:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
I 2 zdjęcia w ciemności:
ObrazekObrazek

Lecimy dalej, cysterny:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
I 4osiowy złom (brak ciężarka, połamany, porosklejany itd.) :( :
ObrazekObrazek

Pozostałe towarowe:
ObrazekObrazekObrazek
I na koniec mój ulubiony w zbliżeniu :D :
Obrazek

Pozdrawiam,
Łukasz
ŁukaszTT
Posty: 201
Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ŁukaszTT »

Masz na myśli to - klik - długi, czy krótki? :P

Zdaję sobie dobrze sprawę z tego, że podjazd jest za stromy, ale nie mam już możliwości obniżenia go, gdyby był niższy, to pod spodem nie mieścił by się tunel i w ogóle cały projekt makiety od nowa, więc odpada. Aczkolwiek nie jestem tym jakoś szczególnie przerażony, bo swój tabor już testowałem z pełnym obciążeniem i dawał sobie radę (oprócz jak wcześniej pisałem niebieskiej lokomotywy, która po prostu jest popsuta i czerwonej, która kiedyś na kołach miała gumki dające jej przyczepność, ale się zerwały i teraz ślizga się tak, że nawet wzniesienia 2cm/m by nie podjechała(nawet bez wagonów :/ ), swoją drogą orientuje się ktoś czy takie elementy eksploatacyjne można jeszcze gdzieś dostać?).
Tak, czy inaczej mam 4 sprawne lokomotywy(w tym jedna po płaskim :D ) i póki co nie mam zamiaru kupować nowego taboru (muszę ten doprowadzić do ładu :) ), jeśli już to w przyszłości pomyślałbym o nowych wagonach towarowych (węglarki), ale takie to spokojnie sobie poradzą, z racji krótkiego rozstawu osi i... braku silnika ;)

Podsumowując - trasa jest już po testach, które wypadły pomyślnie, z wyjątkiem jednego miejsca kilk - wagonom osobowym jadącym pod górę koła z tylnej osi skręcały w lewo :D ,ale i na to już coś poradziłem - podniosłem trochę zwrotnicę i jest już wszystko OK :)
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: KamilW »

Co do sprzęgów to wydaje mi się, że sprzęgi skrzynkowe BTTB będą dla Ciebie optymalnym rozwiązaniem.
Wyglądają o wiele lepiej niż te które posiadasz, a i ze zmianą wielkich problemów być nie powinno.
Podjazd na 100% zbyt stromy i stąd problemy niektórych loków.
A propos tego co pisałeś że makieta raczej ma być statyczna.
Wiesz później będzie za późno na jakieś poprawki, więc może przemyśl jeszcze za wczasu kwestie unormowania podjazdów żeby sobie oszczędzić problemów na przyszłość.
Kupisz jakiś nowy tabor i się będziesz wściekał :P
Ogólnie pomysł na torcik jest ok. Podoba mi się.
Myślałeś o zakupie jakiegoś nowego taboru?
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10871
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ArturSchŁ »

ŁukaszTT pisze:... u mnie, heh, jest skromne 8cm na metrze :mrgreen:
... nie wszystkie kolejki dają radę, ale myślę, że to wina wieku
NIE !!
40 promili, o których pisze WIĆUŚ to już za dużo. Właśnie starsze BTTB mogą pokonywać "górzyste" szlaki, a te z bieżącej produkcji to niekoniecznie.
Przekonasz się, że 80 promili to "tylko dla orłów" !!
;)

Jeśli możesz to zmniejsz pochylenie toru.
Awatar użytkownika
WIĆUŚ
Posty: 21
Rejestracja: 14 sty 2009, 08:22
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: WIĆUŚ »

Sprzęgi da się wymienić.W wagonach myślę że nie będzie problemu bo zaczep mocowany jest sprężynką z drutu, tak jest we większości.
W niektórych lokomotywach sprzęg mocowany jest do blaszki, razem ze zderzakami (proszę mnie poprawić jeśli się mylę), a w niektórych na sprężynkę.
Sprzęg z blaszką musiał byś solidnie przerobić lub wymienić całe wózki.
Tabor masz zabytkowy dlatego szanuj go, bo warto.
Co do sprzęgów to napisałem co wiedziałem, mogę się mylić bo nigdy nie miałem takiego problemu.
ŁukaszTT
Posty: 201
Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ŁukaszTT »

Dzięki za opinie :)

Co do wzniesienia, to u mnie, heh, jest skromne 8cm na metrze :mrgreen:
No i nie wszystkie kolejki dają radę, ale myślę, że to wina wieku (przy okazji je zaprezentuję) :
Obrazek Obrazek
Zaczynam od najgorszych, to niebieskie coś nie dość, że strasznie często gubi połączenie, hałasuje, to jeszcze nie podjeżdża pod tą górę :/ Wiem, że trzeba wymienić szczotki, może to pomoże :P Na szczęście kolejne lokomotywy są lepsze ;)

Obrazek Obrazek
Ta ma kopa, ale niestety tylko na prostej, najmniejszy podjazd ją dyskwalifikuje - koła się ślizgają. Myślę, że będzie służyć do manewrowania wagonami ;)

Obrazek Obrazek
Ta natomiast do zeszłego roku była bdb, przynajmniej jeśli chodzi o silnik, bo z zewnątrz jest troszkę gorzej. W zeszłym roku puściła jedna oś napędu (?) - (takie kręcące się coś przenoszące napęd z silnika na koła :D - obrazek -> klik ) i niestety po naprawie coś głośno zaczęła chodzić :?

Obrazek ObrazekObrazek
Lokomotywa - pod górę podjeżdża i nie gubi połączenia, więc jest good :) Węglarka jest nieoryginalna - dziadek robił własnoręcznie jakby co ;)

Obrazek Obrazek
No i gwóźdź programu /\ Moja ulubiona najlepiej zachowana i w ogóle naj kolejka ;) Zadbana, i nie ma problemu z podjazdem nawet przy pełnym obciążeniu 8)

Jak widać sprzęgi to prehistoria (w wagonach mam takie same, ich zdjęcia dam następnym razem), stąd pytanie: da się sprzęgi wymieniać na któreś z nowszych?

P.S Co do lutowania torów - dzięki za rady, coś pokombinuję :)

Pozdrawiam,
Łukasz
Ostatnio zmieniony 18 sie 2009, 16:13 przez ŁukaszTT, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
WIĆUŚ
Posty: 21
Rejestracja: 14 sty 2009, 08:22
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: WIĆUŚ »

Makieta rewelacyjnie wygląda. Świetny pomysł z paździerzową ulicą.
Dobrze że dałeś piankę pod tory bo ładnie to wygląda a poza tym tabor ci nie hałasuje. ;)
Ja mam piankę na swoich modułach i gdy cała rodzina śpi mogę kolejkować.
Jeśli robisz makietę na rurkach, to już rób, tylko lepiej je polutuj.
Powinieneś mieć wzniesienie 4cm na odcinku 1m, ja mam 5cm 8) ale i tak wszystko wjeżdża. :D
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10871
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ArturSchŁ »

ŁukaszTT pisze:Niestety nie pomyślałem o tym :oops:, jedyne co zrobiłem to wybrałem najlepsze i najdłuższe odcinki torów, aby łączeń było jak najmniej...
Jeśli podłączysz (jeszcze teraz) przewody do torów z obu stron tuneli to straty na łączeniach w samych tunelach nie powinny być znaczące.
Proponuję wykonać małe (do ok. 2 mm) otwory pomiędzy podkładami (po zewnętrznej stronie szyn) jak najbliżej wylotów tuneli i dolutować przewody (pilniczek, pasta lutownicza, pobielić, przylutować pobieloną końcówkę przewodu). Później po zasypaniu tłuczniem i ew. malowaniu nie będzie tego widać.
:P

Uwaga: lutować jak najkrócej by plastik nie popłynął.
Awatar użytkownika
Kłapouchy
Posty: 91
Rejestracja: 04 sty 2009, 17:08
Lokalizacja: Poznań / Złotów
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: Kłapouchy »

W moim przypadku, po napisaniu 10 postów mogłem wstawić awatar.
Spróbuj zapytać admina, o wcześniejsze wstawienie.
ŁukaszTT
Posty: 201
Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ŁukaszTT »

Niestety nie pomyślałem o tym :oops:, jedyne co zrobiłem to wybrałem najlepsze i najdłuższe odcinki torów, aby łączeń było jak najmniej ;)
Oby w przyszłości nie było niespodzianek...

P.S Czy może ktoś mi powiedzieć dlaczego nie mogę wgrać awatara? W profilu mam możliwość wgrania tylko zdjęcia...
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10871
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ArturSchŁ »

Witamy ŁukaszTT na Forum !!

Bardzo fajna papieroplastyka. :mrgreen: Widzę także piankę do okien, bardzo dobry pomysł.
Mam nadzieję, że tory blaszkowe w tunelach polutowałeś miedzy sobą, bo śniedziejące połączenia szyn mogą Tobie przysporzyć problemów w przyszłości, szczególnie w miejscach niedostępnych, czyli w tunelach.

Całość zapowiada się bardzo ciekawie, życzę powodzenia w dalszej pracy.
:P
ŁukaszTT
Posty: 201
Rejestracja: 16 sie 2009, 02:40
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

ŁukaszTT - Makieta

Post autor: ŁukaszTT »

Witam wszystkich!

Jako, że forum przeglądam już od dłuższego czasu pomyślałem, że pokażę komuś „z branży” swoje „dzieło”. Ale może najpierw coś o sobie i o początkach samego hobby :D

Mam na imię Łukasz. Od wczesnego dzieciństwa interesowałem się koleją, uwielbiałem chodzić z babcią na dworzec, a moją ulubioną bajką była „Ciuchcia Tommy” (leciała na jakimś niemieckim kanale, bo u nas oprócz dobranocek nic nie było). ;) Zabawa z modelami zaczęła się w przedszkolu, gdy dostałem zestaw od taty (niebieskie, plastikowe tory z „koleinami” w których poruszała się ciuchcia na baterie z 2 wagonami, na oko skala 1:80 ), potem przyszedł przełom. Na początku podstawówki dziadek pokazał mi swoją kolekcję z młodości (oczywiście w skali TT), więc w każde wakacje jeździłem do niego na dłużej i wspólnie układaliśmy tory oraz akcesoria na stole lub dywanie, potem dziadek wszystko podłączał i zaczynała się zabawa :D W wieku gimnazjalnym jako najstarszemu wnukowi dziadek podarował mi swoją kolekcję: tabor osobowy i towarowy (który trochę ucierpiał przez wizyty młodszych kuzynów), tory „rurki”, zasilacz i kilka paneli sterowniczych, trochę świerków, przejazd kolejowy, dworzec z 80” i domek w TT oraz stacja paliw w N (kiedyś się brało, co było ;) ), żebym zrobił z tego coś ciekawego. W ten sposób zacząłem tworzyć własną makietę, a teraz dziadek mnie odwiedza, żeby dłubać razem ze mną. :)

Zaczęło się to tak, a inspirowane było zdjęciem z katalogu z zabawkami z 86 roku :mrgreen: :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obecnie makieta ma 2lata (choć tak naprawdę to 3 miesiące, bo do tej pory zajmowałem się nią tylko w wakacje, a i tak część czasu odpadała na wakacyjne wyjazdy), jej wymiary to 180x120cm, stoi na 8mm sklejce obramowanej od spodu ramką z desek, żeby ją usztywnić.
Podkład pod tory jest „dość” amatorski, tzn. zielona gąbka pod panele obklejona matą szutrową.
Obrazek Obrazek

Tunele to zaś kartonowa konstrukcja, jak z resztą widać na zdjęciach:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Portale kiedyś pomaluję, a jeśli chodzi o te śruby to w początkowej koncepcji całą góra miała być zdejmowana w razie gdyby w środku tunelu coś się stało. Jednak po „zalaniu” góry pianką stało się to niewykonalne i bezsensowne :P

A tak teraz wygląda makieta w całości:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
W te wakacje mam zamiar przymocować jeszcze podkłady na bocznicach, podłączyć tory do prądu, powoli zabrać się za oświetlenie i sklejenie pozostałych budynków, zostały mi 2 kamienice i nastawnia. Podkładów przy dworcu na razie nie ruszę, ponieważ chcę kupić peron i nowy dworzec (Moorbach) bardziej pasujący do epoki, a podkłady będę musiał dociąć tak, żeby pasowały do progów peronowych.

A tu plan, jak to ma wyglądać w przyszłości:
Obrazek
Nie przedłużając (i tak się rozpisałem), pozdrawiam wszystkich oraz czekam na rady i opinie :)

P.S Przy najbliższym czasie wrzucę fotki taboru.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2010, 23:32 przez ŁukaszTT, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość