SM42, SP42 informacje i galeria

[Ranger]

Bardzo dziękuję za uwagi koledze Jakubowi. Mankament z blokującym się mechanizmem KKS został już poprawiony w lokomotywach które jeszcze czekają u mnie na wysyłkę.
W przypadku problemów któregokolwiek z kolegów proszę o kontakt.

[Ranger]

Kurier uszkodził mechanizm rzucając paczką. Przykro mi z tego powodu ale nie uogólniał bym. Uważam, że trochę do dramatyzujesz. Lokomotywę naprawię oczywiście na swój koszt bo po ponad tygodniu od dostawy nie mam co liczyć na reklamacje za dostawę.
Nauczka na przyszłość aby nie kleić nic a wszystko przykręcać. Wtedy się nie da nic oderwać.

[jakubgol]

Dopiero dziś miałem okazję aby przetestować swoją lokomotywkę. Stawiam na tory-pojedziemy najpierw do tyłu:
- odcinek prosty - OK:
- łuk - chrobotanie;
- odcinek prosty - OK;
- łuk - chrobotanie;
Maszyna stop, pojedziemy do przodu:
- odcinek prosty - kolebanie na boki;
- łuk - chrobotanie, kolebanie nie ustępuje;
- odcinek prosty - "jebss", maszyna STOP. Cóż się stało? Luźny cały tylny mechanizm KKS, lata na wszystkie strony. Mam na myśli cały mechanizm KKS, a nie gniazdo sprzęgu. Stwierdzony po tym zdarzeniu zablokowany przedni sprzęg w mechanizmie KKS to pewnie pikuś wobec powyższego, ale jednak nie powinien mieć miejsca. Pytanie jak wcześniej było z mechanizmem który odpadł?
Czar prysł.

[adrian pander]

Moja 771 jest też już po jazdach - OK!
Piękna maszyna polecam!

[Ranger]

Ciesze sie, ze jestes zadowolony. W DCC bedzie jezdzic jeszcze lepiej.

[wlodar]

No i jestem po testach jazdy. Makietę mam na razie spakowaną, więc ułożyłem tymczasowy tor testowy z betungsów. Zrobiłem taki trochę slalom, podłączyłem trzy bohuny i lokomotywa ciągnie je (i pcha) bez widocznych problemów. Po doczepieniu jeszcze dwóch ygreków (oczywiście nowych, z metalowymi kołami) na zakrętach można było zauważyć ledwo dostrzegalny poślizg przy ruszaniu, ale był on naprawdę ledwie widoczny. Nie wiem jak to będzie przy pokonywaniu krętej drogi zwrotnicowej, co podczas manewrów na stacjach raczej będzie częste, normalnego składu pasażerskiego (10-11 wagonów) raczej nie uciągnie (i nie popchnie), ale myślę że mało kto posiada makietę umożliwiającą takie manewry. Myślę, że w przeciętnych typowych warunkach lokomotywa powinna sobie dawać radę bez problemu, a podczas manewrów można dłuższy skład podzielić na krótsze partie, co jeszcze doda zabawy.
Wbrew temu co mówił Ranger światła działają w analogu (tzn. palą się wszystkie trzy, zależnie od kierunku jazdy).
Reasumując jestem zadowolony z zakupu jak dawno nie byłem. W moim egzemplarzu był tylko problem z mechanizmem KKS (z obu stron był zablokowany), ale z tym sobie poradziłem.
Jak działają światła w cyfrze musi przetestować ktoś inny -ja jak będę duży to w końcu sobie kupię zestaw, ale na razie wciąż jestem na etapie FZ1.
Reasumując, gdyby ktoś się wahał i zastanawiał się czy warto, to ja osobiście polecam.

[wlodar]

Przestań, to to jest pierdoła.

[Ranger]

Włóż patyczek, wykałaczkę w otworki. Możliwe, że się zakleiły. Jakbyśmy się spotkali to Ci je przewiercę na miejscu.

[wlodar]

Masz racje z ta szybką. W następnej serii tj. po wykończeniu obecnego nakładu części zrobimy nowe odlewy szybek już z owiewkami.

To ja proszę jeden zestaw szybek (najlepiej w promocji ), to sam sobie wymienię. Niby drobiazg, ale to chyba jedyny detal, który rzuca się w oczy i który warto by poprawić.

Otwory na węże w czołownicy są.

W moim egzemplarzu nie ma otworów tylko wgłębienia, ale może otwory były i się skleiły podczas montażu / malowania etc. Z resztą nie jest to szczególnie istotne, SM42 to lokomotywa manewrowa i mało prawdopodobne, żeby ktoś rezygnował ze sprzęgu modelarskiego z jednej strony na rzecz atrapy, tak jak to ma miejsce w lokomotywach dalekobieżnych.

[Ranger]

Masz racje z ta szybką. W następnej serii tj. po wykończeniu obecnego nakładu części zrobimy nowe odlewy szybek już z owiewkami. Otwory na węże w czołownicy są.
Masa jest kwestią dyskusyjną. Wg. mnie dobry odbiór prądu i czyste tory pozwalają na robienie z lokomotywą dosłownie wszystkiego.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że moja pierwsza metalowa stonka wazy tyle samo co seryjne i jeździ bez zatrzymań. 7 lat po jej wykonaniu nie zaglądałem do napędu. Lokomotywa ciągnie naprawdę duże składy, do 20 metalowych wagonów bez problemu
Wydaję mi się, że sztuczne dociążanie lokomotyw u producentów wielkoseryjnych kompensuje jedynie problemy lokomotyw z odbiorem prądu. Tak się stało np z BR44 Roco.

[wlodar]

Szanowny kolego Ranger!
Otrzymałem dzisiaj zamówiona lokomotywę i powiem otwarcie: jestem absolutnie pod wrażeniem. Miałem okazję oglądać w Klubie stonkę zarówno efc-loko, która kosztuje ok. dwa razy tyle co twoja (trawionka, ręczna robota) oraz pikowską (cena ok. 1/3 twojej, wyrób masowy) -oczywiście obie do H0. Śmiem twierdzić, że twój wyrób w niczym im nie ustepuje. Oczywiście łza się w oku kręci, gdy widzę cenę pikowskiej, ale polskie lokomotywy w tej cenie o tej jakości wykonania to chyba jeszcze długo będzie science fiction.
Jedyne co bym ci sugerował w przyszłych seriach to przede wszystkim wyraźniejszy podział szyby bocznej (bo owiewki przy tej skali to pewnie byłby kłopot) i ewentualnie otwory w czołownicach gdyby ktoś chciał zamontować sobie hak i węże hamulcowe.
Własności trakcyjnych jeszcze nie sprawdzałem, tak tylko rzuciłem okiem na model, na szybko, przed sylwestrem. Zastanawia mnie czy lokomotywa nie jest zbyt lekka, czy będzie w stanie uciągnąć czteroczłonowy skład Bipy z wagonem dodatkowym. Ale to wyjdzie w praniu.
Tak czy inaczej model pierwsze wrażenie robi bardzo pozytywne.

[Ranger]

Szanowni koledzy. Dzisiaj wysłałem wszystkie lokomotywy do osób które wyraziły chęć dostanie jej do końca roku. Mam nadzieję, że dotrą 31. Centrala DHL pochwaliła mi się dzisiaj, że maja jeszcze paczki z wigilii ;P

[Ranger]

Dziękuje wszystkim zamawiającym za odzew. Niestety nie jest tak różowo jak się spodziewaliśmy.
Zamiast trenować waszą cierpliwość wolę napisać jak jest.
Tillig robi coraz większą chałę, startówki nie są już tak dobre jaki kiedyś. Wszystkie napędy w związku z tym wymagają wyregulowania. To trochę zajmuje. Nie chce wysyłać do was niesprawdzonych lokomotyw. Dodatkowo jeden dekoder dźwiękowy podziałał 10min. a potem zamilkł. W związku z tymi przejściowymi trudnościami wysyłki zaplanowane są na 29 grudnia, dostawa na 30 grudnia. Wiem, że wszyscy czekają na swoje lokomotywy ale lepiej przetrzymać je jeszcze parę dni, testować niż później przerzucać się wysyłkami z reklamacjami.

[Ranger]

Dobre wieści dla zamawiających. Lokomotywy po nieco ponad tygodniu wróciły do mnie już jeżdżące, świecące a niektóre grające.
Teraz czas na moje ostateczne sprawdzenie i wysyłki.
Wysyłki będę realizowane zgodnie z wolą zamawiającego. Mogą być przed świętami, między świętami albo po Sylwestrze.
Każdy zamawiający może niech napisze do mnie na PW jak mu pasuje.

[Ranger]

Dziękuję.