nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Cała reszta o naszej skali

Moderator: mod-Ogółem

Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: Misiek »

ArturSch pisze:@Tadziu i Miki: nawet nie wiecie, że bawiąc się promowaliście Polskę !!
:mrgreen:
Może i tak, tylko, że taka promocja odniesie wymierny skuTTek, w tym, że nastepnym razem chłopaki i tak pojadą do Niemiec na fremo-spoTTkanie, bo... dostaną stamtąd zaproszenie!
I będą przyjęci z otwartymi ramionami.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10873
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: ArturSchŁ »

@Tadziu i Miki: nawet nie wiecie, że bawiąc się promowaliście Polskę !!
:mrgreen:
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: T_Domagalski »

ArturSch pisze:...nie rozumiem dlaczego dwa zbieżne cele są antagonizowane:
- promowanie TT w Polsce, czyli namawianie nowych ludzi do tej skali,
- promowanie polskich osiągnięć na międzynarodowych imprezach.
Oba nurty działań są konieczne i prowadzą do rozwoju TeTetki w naszym kraju.
Tak, jak napisałem gdzieś dużo wcześniej, sTTandard nie pojechał NICZEGO ani NIKOGO promować, więc nie mam mowy o żadnym antagonizowaniu. Nie jesteśmy hipokrytami i nie dorabiamy żadnej ideologii do tego, co robimy. Zależy nam po prostu na dobrej zabawie. Jeśli przy okazji zachęcamy innych do zabawy w modelarstwo - to fajnie, ale nie to jest naszym głównym celem.
ArturSch pisze:BTW: Dziwi mnie stanowisko kolegów o ZMUSZANIU się do propagowania TT w Polsce, kosztem ...np zabawy.
Przypomnij sobie Arturze, że cała dyskusja zaczęła się od zarzutów pod naszym adresem, że sTTandard pojechał sobie do Niemiec, zamiast "promować TT w Polsce", jakby to promowanie było jakimś naszym psim obowiązkiem.
fox
Posty: 215
Rejestracja: 20 sie 2006, 12:06
Lokalizacja: Rokiciny Podhalańskie
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: fox »

Fantomas pisze:@Fox, świetna sprawa, ale jak to zrobiłeś, że malutkie rączki nie zrobiły Ci demolki?
To akurat głównie zasługa żony, która wcześniej dzieciom to wytłumaczyła i kontrolowała je w czasie spotkania. Poza tym 4 i 5-latki już naprawdę dużo rozumieją (były dwie grupy). Sam byłem zaskoczony (bo to pierwszy raz). Ewentualne konsultacje pedagogiczne to już z moją żoną. To jej stado ;) Poza tym widok zafascynowanych dzieciaków daje tyle satysfakcji, że nawet jakieś uszkodzenia bym im chyba odpuścił.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2009, 15:43 przez fox, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: miki »

ArturSch pisze:...promowanie polskich osiągnięć na międzynarodowych imprezach....
Niczego nie pojechaliśmy promować a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Pojechaliśmy się zabawić.
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: Fantomas »

@Fox, świetna sprawa, ale jak to zrobiłeś, że malutkie rączki nie zrobiły Ci demolki?
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10873
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: ArturSchŁ »

fox pisze:...ważniejsze jest zainteresowanie ludzi w ogóle modelarstwem i pokazanie im, że jest coś innego, może ciekawszego niż telewizja, czy Internet.
Praca u podstaw, BRAWO !!
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: drlukasz »

ŁukaszTT pisze:Można gdzieś obejrzeć ten filmik? :D
Film jest nagrany w HD i ma około 4GB...
Nie mamy "pod ręką" serwera z taką ilością miejsca i transferem który by to pociągnął.

A film obejrzeć naprawdę warto. Chociażby dla super zmontowanych ujęć z kamery "w pociągu".

W Rosswein spotkaliśmy się z bardzo miłym przyjęciem. Nie było problemu z pomocą w ustawieniu makiety itp.
Komunikacja nie nastręczała trudności.
Z naszego punktu widzenia, widać było, że jesteśmy "nowością" na spotkaniu. Ponieważ poza moim rozgałęzieniem i modułami z trapezami przy technicznej wszystkie pozostałe były wykończone, więc stanowiliśmy bardzo ładną część makiety. Hitem (jak zwykle) był most Tadka, moduły Leszka (oba, pomimo rozdzielenia), oraz stacje (z naciskiem na Giemolewo i Chudziny).
W wyniku naszego wyjazdu postanowiliśmy zaprosić do Sosnowca w przyszłym roku modelarzy z Czech, oraz przynajmniej kilku z Niemiec. Poza tym - nawiązaliśmy nowe kontakty, które mogą w przyszłości zaowocować, zdobyliśmy wiele nowych doświadczeń i miło spędziliśmy tych kilka dni i nocy...


Chciałbym też zauważyć, że o tym, że do Poznania nie jedziemy, informowaliśmy od samego początku.

Nie ma co porównywać partyzantki którą odwalają MTP z targami z Lipskiem. Pomijając standard zakwaterowania wystawców, zakres pomocy którą otrzymaliśmy od organizatorów (w tym np. fakt, że przy pomocy karty elektronicznej wystawcy otrzymywaliśmy prawo do swobodnego wjeżdżania/wyjeżdżania z terenu targów, prawo do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską w Lipsku - jakby ktoś miał na to ochotę, zniżki w wielu knajpach/klubach itp na terenie Lipska i kilka innych bonusów), no i kwestie kosztów. Dość powiedzieć, że z pieniędzy które otrzymaliśmy od organizatorów pokryliśmy sobie koszty przejazdu do/z Niemiec i zostało jeszcze na całkiem niezłe "kieszonkowe".
W Poznaniu nikt nawet nie pofatygował się, by podziękować za nasz udział. W Lipsku w niedzielę przyszło dwóch przedstawicieli organizatorów targów, którzy PODZIĘKOWALI nam za udział w imprezie i za przywiezienie "pięknej makiety" po czym wręczyli nam pamiątkowe dyplomy. Mały gest, a cieszy...
To co opisał Gemol - zmiana stoiska w Poznaniu na "za pięć dziesiąta", na miejscu problemy ze światłem, z prądem, ze wszelkimi sprawami które leżały w gestii organizatora (właściciela hali)... Dlaczego mamy promować i firmować sobą nijakość i brak profesjonalizmu?

Kwestie "promowania" i "zachęcania" do TTki już jakiś czas temu omawialiśmy i proponuję sięgnąć do tamtego wątku.

Fox - szacunek!
Ostatnio zmieniony 27 paź 2009, 11:52 przez drlukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
solar
Posty: 546
Rejestracja: 26 wrz 2007, 17:49
Lokalizacja: Dębica/Zawierzbie
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: solar »

GENIALNY pomysł na zaszczepienie "ducha modelarza" wśród dzieci - przez zabawę!!

P.S.
Bardzo pedagogiczne podejście do tematu :>
gemol
Posty: 1054
Rejestracja: 10 kwie 2006, 10:33
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: gemol »

I to jest właśnie droga do promowania naszego hobby. Gratuluję.
Pozdrawiam
Grzegorz Molenda
http://www.modart.radom.pl
fox
Posty: 215
Rejestracja: 20 sie 2006, 12:06
Lokalizacja: Rokiciny Podhalańskie
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: fox »

Dzisiejsza "impreza" w której brałem udział:

Obrazek Obrazek Obrazek
Czterolatki i pięciolatki były zachwycone. Dyrektorka przedszkola i moja żona, która mnie ściągnęła jako "element" jej zajęć też. Wg mnie nieistotne jest promowanie konkretnie skali TT. Dużo ważniejsze jest zainteresowanie ludzi w ogóle modelarstwem i pokazanie im, że jest coś innego, może ciekawszego niż telewizja, czy Internet.
gemol
Posty: 1054
Rejestracja: 10 kwie 2006, 10:33
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: gemol »

Wychodzi na to, że nie jestem misjonarzem i do tego nie działam z Polską racją stanu - idzie się powiesić.

A tak serio i dla przypomnienia. W ubiegłym roku w odpowiednim terminie złożyłem zgłoszenie makiety na MTP z dokładnym rysunkiem i wymiarami. Pod to zrobiłem rozkład jazdy. Na dwa tygodnie przed imprezą okazało się, że "dupa z króla" - powierzchnię mamy, ale w innym kształcie i dla ozdoby filary, które jakoś trzeba ominąć. Cały układ trzeba było rysować od nowa i mocno kombinować, aby był sensowny. Oczywiście rozkład jazdy też poszedł do poprawki. To samo dotyczyło czasu na rozstawienie makiety - minęła dwudziesta - wypad z hali bez gadania. W Lipsku czas też był do 20 - wyszliśmy o 21 i nie byliśmy ostatni - nikt nas nie wygonił. Poproszono jedynie o wyjazd samochodami z hali. Jeśli w ten sposób Targi traktują hobbystów, którzy są magnesem dla publiki, to nie dziwcie się, że ci hobbyści nie mają ochoty tracić czas i nerwy.
To, że za stoisko trzeba zapłacić, nie jest najważniejsze - koszty wyjazdu do Rosswein znacznie przewyższały poznańskie - chodzi o coś więcej.

Teraz przeczytałem post Artura.
Artur, zwróć uwagę na ton niektórych wypowiedzi i nie dziw się, że odbieramy to w ten sposób: "źle się bawiłem, bo gros sttandardowiczów zamiast promować TT na największych targach modelarskich w Polsce, wolał bawić się w Niemczech".
Robienie modułów zgodnie ze sttandardem, udział w imprezach itd. to rzecz dobrowolna. Jedynym "przymusem" jest - jeśli się zobowiązałeś, wywiąż się z tego. Inaczej uszczerbku dozna dobro grupy, do której należysz.
Pozdrawiam
Grzegorz Molenda
http://www.modart.radom.pl
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10873
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: ArturSchŁ »

ArJu pisze:... tetetkę należy promować w Polsce (z naciskiem na "promować" i "Polsce")...
Taka uwaga ...nie rozumiem dlaczego dwa zbieżne cele są antagonizowane:
- promowanie TT w Polsce, czyli namawianie nowych ludzi do tej skali,
oraz
- promowanie polskich osiągnięć na międzynarodowych imprezach.

Oba nurty działań są konieczne i prowadzą do rozwoju TeTetki w naszym kraju.

BTW: Dziwi mnie stanowisko kolegów o ZMUSZANIU się do propagowania TT w Polsce, kosztem ...np zabawy.
ArJu
Posty: 488
Rejestracja: 07 kwie 2006, 23:19
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: ArJu »

brovarek pisze:Pewnie w Radomiu będzie można go zobaczyć.
Dobry pomysł! Idealna okazja, aby obejrzeć film(y) i fotki z ostatniego wyjazdu.

I jeszcze jedno w kwestii Rosswein przy okazji tematu projekcji: jednego wieczoru była okazja oglądnąć, pijąc polskie piwko, pokaz ok. 500 slajdów z Ostbahn'u. Zdjęcia naprawdę super.
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: nie widzę skrzynek i chęci przyjazdu z nimi na jakikolwiek z

Post autor: brovarek »

Pewnie w Radomiu będzie można go zobaczyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogółem”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość