Przemalowanie wagoników - proszę o rady

[golab]

organika też potrafi zniszczyć plastik

[wmac27]

Polecam płyn hamulcowy z ORGANIKI. Można w nim moczyć wagony bez obawy uszkodzenia plastiku. Niestety, cena jest trochę wyższa.

[golab]

Kret nie jest w stanie zaszkodzić - w najgorszym wypadku po prostu NIC się nie stanie - zejdą napisy a farba zostanie jak była.

Gorzej z płynem hamulcowym - kilka modeli mi się zwarzyło z wierzchu - lakier zszedł, a plastik napuchł, drobne wystające elementy rozmiękły - ale na to nie ma reguły. W tym samym płynie buda gagarina Tilliga sie prawie rozupuściła, a z Rocowskiego wszystko zeszło idealnie.

[Mikołaj]

Filmowy tutorial z użyciem płynu hamulcowego, niestety, nie podano jakiego typu farby były poddane temu zabiegowi.
http://www.youtube.com/watch?v=JZOiZwTc ... r_embedded#!

[kaine]

Jak masz jakąś foto-relację z użycia kreta na wagon i jakie Krecik daje efekty pożądane i te nie pożądane to pokaż
Krecik Złooo

[Mac]

Krecik nie rozpuści plastiku ?

Nie. Zwróć uwagę że większość syfonów i rur pod zlewami, wannami etc wykonana jest z plastiku, najczęściej z PVC aczkolwiek nie tylko. Rzeczony kret nie niszczy również gumy (uszczelki).

[golab]

Wszystko zależy jak już wielokrotnie mówiłem od tego z jakiego plastiku jest wagonik i czym jest pomalowany - nie ma reguły, co zadziała, a co uszkodzi - sprawdzone wielokrotnie, czasem ze stratami ...

[Samowarek]

Dzisiaj zmywałem napisy na zielonym wagonie nie malowanym Wamod-em przetarłem czystym spirytusem i efekt biały nalot. Rozlałem trochę niechcący spirytusu na dach, chciałem przetrzeć i farba wytarła się do gołego plastiku bez problemowo. I tym sposobem chcąc przygotować wagon pod kalki trzeba będzie od nowa pomalować całość by pozbyć się białego nalotu, a dach to dodatkowa robótka. Piętrusy kiedyś nim zmywałem i było OK, też przemywałem spirytusem i było dobrze. Może zależy to od tego z jakiego materiału (plastiku) wykonany jest dany wagon, może od pigmentu jaki jest dodawany do plastiku na to pytanie nie mam odpowiedzi.

[kaine]

Krecik nie rozpuści plastiku ?
Moje wagony kąpane w płynie hamulcowym dostały białego nalotu i jak teraz pozbyć się białasa

[niunia1968]

Dopiszę sie do w sumie dawnego watku - ale jako modelarz redukcyjny lotniczy ze stażem około 30 lat - podpowiem najczyściejszą w swej chemicznej postaci metodę zmywania starej powołoki lakieru - wodorotlenek sodowy - czyli zasada sodowa. W kazdym chemicznym sklepie w granulkach. Wsypujemy do naczynia z wodą - emaliowanego - i na jakiś moment odstawiamy bo się będzie burzyc i gotowac - a w gorącym pognie plastik modelu. Nie oddychamy tym wodorem , który się unosi nad naczyniem - bo to na prawdę szkodliwe i żrące. Nie wkładamy palców do roztworu - bo jest agresywny porównywalnie z kwasem - tyle, ze nie "zjada" plastiku - no i oczywiście czyszczenie z rozmakającego lakieru tylko w gumowych rekawiczkach. Szczteczka do żebów jest super. Wystawiasz na noc na balkon - rano farba spływa jak błotko - pomozesz jej szczoteczką i masz idealnie zmyty lakier. Jak daleko do sklepu chemicznego - to kupic "Kreta" do czyszczenia sanitariatów w granulkach - bo to w sumie dokładnie ta substancja tylko w mniejszych ziarenkach i za wieksza kase :-) Uważajcie Kochani na oczy przy kazdym zabiegu! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!

[merry]

Potrzebne jest narzędzie do wycinania kółek i taśma maskująca. Osobiście używam wycinaków mogą być np. takiego rodzaju. Ważne aby nóż był pierwszej świeżości bo inaczej taśma źle ciąć się będzie. Punktem wymagającym delikatnego skupienia jest dobór średnicy otworu. Kiedy mamy już powycinane kółka i pierścienie maskujemy nimi koła gdzie trzeba i koło gotowe do malowania.
Materiał dowodowy załączę wkrótce bom chwilowo nie gotów . Obręcze kół można zamaskować fluidem w miejsce taśmy.

[golab]

A co z maskowaniem tych kół w Tkt3 ????

[merry]

... ilu malujących, tyle szkół

Gdyby była jedna szkoła malowania to wszyscy malowaliby jedną farbą .
Co do usuwania farb z części taboru to moje doświadczenia są różne i powiedziałbym tak: Jeżeli model jest generalnie w kolorze plastiku i ma malowane pojedyncze proste elementy (np dach w G10, Donner) to można pokusić się o selektywne zdjęcie farby (pamiętajmy o różnych właściwościach farb).
Jeżeli model jest malowany w całości na różne kolory zdecydowanie odradzam selektywne zdejmowanie farby. W takim przypadku polecam malowanie na istniejącym lakierze. Warto wtedy szczególnie starannie przygotować powierzchnię do malowania.

[ArturSchŁ]

Stara dobra zasada: sprawdź sam na czymś "z boku".

[golab]

Powierzchnię, której nie chcemy malować trzeba zamaskować.

No nie chodziło mi raczej o rzeczy oczywiste ... Raczej o to jak np. usunąć stary lakier tylko z dachu i czy to konieczne ? Czy stosować podkład, czy także niekoniecznie ?

przewertowałem neta i muszę stwierdzić, że ilu malujących, tyle szkół jedni psikają na starą farbę, inny zmywają, jedni z podkładem, inni bez, jedni pactrą, inny vallejo air, dla jeszcze innych vallejo nie kryją
Masakra jakaś

Taśma przydaje się też do maskowania powierzchni o regularnych kształtach np kół (bandaże kół w TKt3). W takiej sytuacji kształt maskowany tworzymy za pomocą wycinaka.

tego nie rozumiem ... Jakiego wycinaka