Makieta - Toras Zduny

[toras]

Z całym szacunkiem, czytałeś sTTandard ? To tylko 7 stron w tym dużo rysunków, wstęp itd. Punkt 2.1.4

Czytalem parę razy. Dziś chyba zakręcony jestem, faktycznie zapomniałem i chciałem się tylko upewnić 9cm między profilem, a napędem powinno zatem wystarczyć. Jestem na etapie projektowania, więc dlatego pytam.

[drlukasz]

To jeszcze szybkie dwa pytanka:
- minimalny odstęp zwrotnicy od profilu (7cm) ?

Tyle by zmieścił się napęd i pozostawał dostęp do rozjazdu

- minimalny sensowny odstęp pomiędzy torem a brzegiem modułu (podobnie)?

Z całym szacunkiem, czytałeś sTTandard ? To tylko 7 stron w tym dużo rysunków, wstęp itd. Punkt 2.1.4

[toras]

To jeszcze szybkie dwa pytanka:
- minimalny odstęp zwrotnicy od profilu (7cm) ?
- minimalny sensowny odstęp pomiędzy torem a brzegiem modułu (podbonie)?

[biker]

Rozumiem, że łuki z nich też można robić?

Tak.
Artur napisał ostatnio o tym w innym wątku: http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=7816

[toras]

wsuwasz je w mocowanie szyny widoczne na podkładach

O właśnie na to czekałem, gdy pytałem jak się je montuje;-)) Jestem przekonany. Rozumiem, że łuki z nich też można robić?

[biker]

Ani chwili się nie zastanawiaj, szyny metrowe, podkłady luzem i do nawlekania marsz
Osobiście żałuję, że kiedyś kupowałem gotowe fleksy.

[huberTT]

Czyli stosujesz podkłady osobno i osobno szyny? Jak się to układa i montuje, bo szczerze mówiąc to nie wiem i też się nad tym zastanawiałem.

Po prostu kupujesz odcinki szyn o długości 1000 mm i wsuwasz je w mocowanie szyny widoczne na podkładach. Zmontowanie metrowego odcinka przy odpowiedniej technice zajmuje raptem kilka minut.

[toras]

Tak, gotowe, a tańsze, do składania samemu: 1000 mm.

To ja wiem, tylko pytałem w jaki sposób się je składa;-)

[ArturSchŁ]

Bo flexy mają po 66cm długości...

Tak, gotowe, a tańsze, do składania samemu: 1000 mm.

[Furia]

Bardziej opłaca się kupić oddzielnie szyny i podkłady. Poza tym dłuższe szyny -> mniej łączeń -> lepsza jazda;)

[toras]

Projektując moduł stacyjny podzieliłem go na segmenty o dł. 99cm, ponieważ dostepne na rynku szyny mają dł 100cm

Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Czyli stosujesz podkłady osobno i osobno szyny? Jak się to układa i montuje, bo szczerze mówiąc to nie wiem i też się nad tym zastanawiałem. Bo flexy mają po 66cm długości i miałem na nich wszystko robić.

[Scio]

Najnowszy pomysł to dwa segmenty po 100cm

Projektując moduł stacyjny podzieliłem go na segmenty o dł. 99cm, ponieważ dostepne na rynku szyny mają dł 100cm, więc żeby je spasować, a jednocześnie nie mieć odpadów, taki wymiar wydaje się najbardziej optymalny. Oczywiście dotyczy to segmentów z prostymi. Segmenty z głowicami też będą tej samej długości. Ze względów logistycznych lepiej jak wszystkie segmenty mają te same wymiary.

[Mac]

...
Przy czym moduł stacji również nie musi mieć długości będącej wielokrotnością 300mm

To dość oczywiste :-)
Jako że kolega Toras uparł się na Mac-ówkę to mnie obarcza rolą operatora programu SCARM więc znam dość dokładnie warianty jego planowanej makiety :-) Wczoraj, na przykład, była przymiarka do wersji o długości 4,5 m. Wyglądało to nawet fajnie ale mój argument że na takim module nawet 1,5-metrowy skład będzie się "optycznie gubić" (nie wspominając o detalach i wolnostojącej architekturze) doprowadził do rychłego zaniechania takiego projektu.

[toras]

Odpisuję zbiorczo:

Co do wielkości to zostanę przy takiej jak jest.
hehe.. poszedlem pomierzyć samochód. Segment 120xm zmieści się na styk, a trzy sztuki to jak się popieści to się zmieści;-) 110xm bez problemu na różne sposoby. Najnowszy pomysł to dwa segmenty po 100cm i dwa segmenty po 80cm i powinno być idealnie. Dodatkowo po usunięciu pierwszego peronu rozjazdy zmieszczą się w 100cm. Pierwszy peron w sumie bez sensu jest (na prawdę go nie ma), bo wyszłoby, że pomiędzy dwoma peronami jest tylko jeden tor.

Co do przesuwania rozjazdow to chciałbym tego uniknąć z dwóch powodów. Po rozsunięciu skracają mi się tory przyperonowe i mogą nie mieścić się na mijankę długie składy. Powód drugi to po przesunięciu wyjdzie "eska" i mogą rozpinać się sklady (wspominał o tym wcześniej ArturSchŁ).

O nogach pamiętam. Mam w głowie jakieś koncepcje mocowania do segmentu (do przemyślenia jeszcze) i zastanawiam się nad regulacją, ale tutaj też widziałem wcześniej na forum jakieś rozwiązanie.

Wymyśliłem również ochronę od góry, wraz z systemem pokrowców, które będzie można stosować zarowno do pojedynczego segmentu, jak i rownież zabezpieczyć cały skręcony moduł, ale do tego jeszcze daleka droga;-)

No to jestem juz blisko ostatecznej wersji.

[drlukasz]

Z praktyki - najlepiej jest ustalić sobie wymiar dopasowany do środka transportu i zakładanego sposobu magazynowania modułów (oddzielne pudła, skręcone ze sobą po dwa, skrzynia ze wszystkimi itp. itd.).
Trzeba to zrobić na etapie projektowania układu torowego. Mając zaprojektowane skrzynki - wymyślić/zaadaptować jakiś system nóg i dopiero po tym wszystkim brać się za układanie torów. Niewygodnie i niebezpiecznie jest robić mocowania nóg do modułów już posiadających jakiś wystrój.

Ja bym przesunął rozjazdy (nie tylko jeden który wchodzi w łączenie skrzynek, ale i proporcjonalnie pozostałe), bez kombinowania z długościami poszczególnych kawałków.

Stacja tworzy jeden moduł wielosegmentowy
Przy czym moduł stacji również nie musi mieć długości będącej wielokrotnością 300mm