[Relacja] Wagon PKP Gbs

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Relacja] Wagon PKP Gbs

Post autor: T_Domagalski »

Takie tam... 8) Zdjęcia gotowego modelu. Więcej po kliknięciu obrazka:

Obrazek Obrazek
tete
Posty: 805
Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: [Relacja] Wagon PKP Gbs

Post autor: tete »

Fajna stronka ;). Już sobie zapisałem w ulubionych.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Relacja] Wagon PKP Gbs

Post autor: T_Domagalski »

Po ponad rocznej przerwie odkurzyłem opisywany wyżej model. :P
Wreszcie przyszła pora na jego malowanie: http://www.modelarstwott.pl/2011/04/wag ... malowanie/

Gdyby ktoś chciał śledzić dalsze postępy prac nad modelem, to podaję link do pełnej relacji, gdzie będą pojawiać się kolejne opisy:
http://www.modelarstwott.pl/relacje/tabor/kryty-208kf/
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2011, 11:57 przez T_Domagalski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Relacja] Wagon PKP Gbs

Post autor: T_Domagalski »

Nadwozie wagonu już zmontowane.
Wbrew wcześniejszym planom - wszystko zlutowałem, bez użycia choćby kropli kleju. Przylutowany jest nawet cieniutki gzymsik idący wzdłuż krawędzi dachu. Jedyny problem, na który natrafiłem, to niewielki skurcz jaki wystąpił przy grubych lutach (np. w okolicy drzwi), który spowodował nieznaczne zwichrowanie cieniutkiej, trawionej na 0,5 grubości, blachy ścian. Musiałem te miejsca wygładzić lekko od spodu tępą stroną nożyczek.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przy okazji napiszę jeszcze parę słów o czyszczeniu modeli po lutowaniu. Z dyskusji z jednym z forumowiczów wynika, że ta tematyka jest zbyt rzadko poruszana.

W pierwszym etapie kąpię swoje modele w rozpuszczalniku. W zależności od topnika używam albo denaturat, albo benzynę. Do miseczki nalewam rozpuszczalnik, moczę model, a sztywnym pędzlem wymywam wszystkie syfy z zakamarków. Mycie w rozpuszczalniku powtarzam ze dwa razy, bo po pierwszym myciu zawsze zostaje osad. W drugim etapie myję model mleczkiem do mycia naczyń, np. CIF-em. Używam tego samego sztywnego pędzla. CIF ma właściwości polerujące, więc przy okazji zeszlifowuje warstwę tlenków. Po dokładnym opłukaniu woda na modelu powinna rozlewać się po powierzchni zamiast gromadzić w krople.
Zdjęcia powyżej przedstawiają właśnie tak oczyszczony model - świeci się jak psu... :)
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Relacja] Wagon PKP Gbs

Post autor: T_Domagalski »

Mały update sytuacji.
Zamontowałem stopnie, prowadnice i ożebrowanie ścian. Cienkie blaszki lutują się doskonale. Wszystkie części pasują do siebie z dokładnością grubości włosa. ;)

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Relacja] Wagon PKP Gbs

Post autor: T_Domagalski »

Niedawno zacząłem budowę wagonu krytego PKP Gbs z blach, które jakiś czas temu oferował Fred. Poniżej krótka relacja.
Wagon nie jest nowością - Konrad z takiej blachy zdążył przygotować "matkę" i wypuścić całą serię gotowych Gbs-ów. Niemniej ja i tak postanowiłem zbudować go od zera - tak dla sportu. ;)

Moja blacha do Gbs-a przeleżała już kilka lat i zdążyły nieco skorodować. Dlatego całą zabawę musiałem zacząć od dokładnego jej wyszlifowania. Wykopałem także z przepastnych kartonów "dawcę", którego kupiłem parę lat temu od Krzyśka Grabowskiego na "przeszczep" podwozia.
Elementy na blasze były zaprojekotwane w taki sposób, jakby zalecaną metodą montażu było klejenie. Tak też z początku postąpiłem. Jednak po kilku przypadkach odspojenia kleju od sprężystej blachy zmieniłem technologię. Rozłupałem budę, oczyściłem łączenia z kleju i ponownie ją zmontowałem, tym razem lutując. Postanowiłem, że lutowana będzie buda oraz większe elementy narażone na uszkodzenia. Natomiast pozostałe, drobne detale będą klejone - są moim zdaniem za małe, żeby podejść do nich z lutownicą. Co z tego wyniknie - zobaczymy...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 2 gości