Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
Moderator: mod-Elektryka i DCC
- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
A tak sobie teraz patrze ... czy widoczny na zdjęciu górny lut silnika nie zwiera czasem ze scieżką obok
Jeżdziła lipnie w obie strony 
-
szynobus
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
A czy można po prostu podłączyć silnik bezpośrednio do odbieraków (z pominięciem płytki)? Bo DCC na razie i tak nie będę robił, a oświetlenie na tej uszkodzonej płytce działa normalnie.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 01:01 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
Jak szlag diodę trafi to ma przerwę i NIE DZIAŁA, ewentualnie ma przebicie i działa w obie strony
)
Nie wiem jaki jest schemat takiej płytki, ale jeżeli coś "wywala" przy zwarciu, to najsłabszy element - czyli dioda. Radziłbym zmontować i pomierzyć jakie napięcia dochodzą do diód.
Co do mostkowania pinów - może któryś z kolegów pomoże, ja będę miał możliwość zerknąć do loki najwcześniej w piątek, ale nie wiem czy na płytce z 215 zadziała
Nie wiem jaki jest schemat takiej płytki, ale jeżeli coś "wywala" przy zwarciu, to najsłabszy element - czyli dioda. Radziłbym zmontować i pomierzyć jakie napięcia dochodzą do diód.
Co do mostkowania pinów - może któryś z kolegów pomoże, ja będę miał możliwość zerknąć do loki najwcześniej w piątek, ale nie wiem czy na płytce z 215 zadziała
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 00:59 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
-
szynobus
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
Opis był taki:golab pisze:jeśli miałaby wcześniej to by nie jeździła ...
"Opakowanie oryginalne , dobra praca silnika - szybka jazda." To znaczy, że może u niego jeździła, ale niekoniecznie tyle, żeby dostrzec usterkę.
A umiałbyś podpowiedzieć jak to zrobić? Bo z tego co wiem to kolejność PIN-ów jest wszędzie taka sama ;-)golab pisze:najprostsze rozwiązanie - poszukać na necie schematu zaślepki analogowej i wymienić diody na takie same, nie wiem jakie maja wartości niestety.
Można też wyłamać zaślepkę i zmostkować odpowiednie piny - ja tak mam w jednej swojej 110 i działa (kabelkami).
Płytka jest dostępna w jednym ze sklepów modelarskich, tyle że tam kosztuje 90zł + wysyłka.golab pisze:Można też wymienić całą płytkę, o ile taką dostaniesz ... Jako część zamienna u nas kosztuje ok 70 zł ;/, ja ściągałem kiedyś z Niemiec w cenie 5 ojro + wysyłka
Ojej... Ale tam praktycznie nie ma co zwierać - jedyne miejsce to chyba sama płytka, więc chyba nie będzie błędnym założenie, że po jej wymianie lokomotywa powinna wrócić do pełni sprawności? Zresztą jutro będę ją reklamował u sprzedającego, bo miała być sprawna, a coś takiego to na pewno nie jest "dobra jazda" :-D Zawiedziony jestem o tyle, że będzie mi szkoda ją zwrócić, bo w tym malowaniu model jest praktycznie nieosiągalny, przynajmniej w rozsądnej cenie. Bo nie wiem, czy sprzedający pójdzie na zwrot kosztów samej naprawy.golab pisze:Albo diody były felerne, albo jest gdzieś zwarcie ... Ich stopienie to pewnie nie przyczyna awarii, tylko objaw ...
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:11 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
jeśli miałaby wcześniej to by nie jeździła ...
najprostsze rozwiązanie - poszukać na necie schematu zaślepki analogowej i wymienić diody na takie same, nie wiem jakie maja wartości niestety.
Można też wyłamać zaślepkę i zmostkować odpowiednie piny - ja tak mam w jednej swojej 110 i działa (kabelkami).
Można też wymienić całą płytkę, o ile taką dostaniesz ... Jako część zamienna u nas kosztuje ok 70 zł ;/, ja sciągałem kiedyś z niemiec w cenie 5 ojro + wysyłka
Albo diody były felerne, albo jest gdzieś zwarcie ... Ich stopienie to pewnie nie przyczyna awarii, tylko objaw ...
najprostsze rozwiązanie - poszukać na necie schematu zaślepki analogowej i wymienić diody na takie same, nie wiem jakie maja wartości niestety.
Można też wyłamać zaślepkę i zmostkować odpowiednie piny - ja tak mam w jednej swojej 110 i działa (kabelkami).
Można też wymienić całą płytkę, o ile taką dostaniesz ... Jako część zamienna u nas kosztuje ok 70 zł ;/, ja sciągałem kiedyś z niemiec w cenie 5 ojro + wysyłka
Albo diody były felerne, albo jest gdzieś zwarcie ... Ich stopienie to pewnie nie przyczyna awarii, tylko objaw ...
-
szynobus
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
Ja na pewno nie, chyba że poprzedni właściciel... A są jeszcze jakieś inne możliwości wystąpienia takiej awarii? Bo loka z pewnością miała to już wcześniej - gdy ją dostałem jeździła wolniej niż powinna, choć ja początkowo sądziłem, ze to tak ma być.
Rozumiem, że jedyny ratunek to wymiana całej płytki?
Rozumiem, że jedyny ratunek to wymiana całej płytki?
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 00:28 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
To diody mostkujące na zaślepce analogowej.
Nie próbowałeś jej puszczać czasem na torze DCC
Nie próbowałeś jej puszczać czasem na torze DCC
-
szynobus
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218
Witam!
Mam pytanie do znawców tematu - co może być przyczyną przepalenia się dwóch elementów BR 218, widocznych na zdjęciach? Elementy te odpowiedzialne są zapewne za dostarczanie prądu, bowiem po ich przepaleniu lokomotywa przestała jeździć (choć diody świecą, a silnik się nie kręci).

Lokomotywę otrzymałem dziś rano (używana, kupiona przez Allegro) i zepsuła się po zaledwie pół godziny jeżdżenia po makiecie. Zasilacz to sprawdzany FZ1 (używany także do napędu innych lokomotyw od bardzo dawna), więc raczej to nie było przepalenie z mojej winy.
Mam pytanie do znawców tematu - co może być przyczyną przepalenia się dwóch elementów BR 218, widocznych na zdjęciach? Elementy te odpowiedzialne są zapewne za dostarczanie prądu, bowiem po ich przepaleniu lokomotywa przestała jeździć (choć diody świecą, a silnik się nie kręci).

Lokomotywę otrzymałem dziś rano (używana, kupiona przez Allegro) i zepsuła się po zaledwie pół godziny jeżdżenia po makiecie. Zasilacz to sprawdzany FZ1 (używany także do napędu innych lokomotyw od bardzo dawna), więc raczej to nie było przepalenie z mojej winy.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:08 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość