Co z TT ???

[ŁukaszTT]

Delikatnie informuję:

bo H0 jest jak dla mnie bardziej robione na ilość niż na jakość

Wszystko rozumiem, ale co to są za argumenty? Co to ma znaczyć, że coś jest robione na ilość, a nie jakość? H0 jest na tyle "rozbudowaną" wielkością, że dostępne są i modele tanie - słabo wykonane i drogie - dobrze wykonane. Czy to źle? Przecież dzięki temu my, klienci mamy większy wybór...

nie wygląda tak ładnie

O co chodzi Przecież większa skala pozwala na więcej detali, więc...

Ale myślę, że Roco, a w szczególności Kuehn nie są przed Piko jeśli chodzi o lokomotywy.

Nie jest ważne co myślisz, liczą się fakty, a takie przedstawili koledzy wyżej...
I do tego właśnie zmierzam: koledzy wyżej mają trochę więcej doświadczenia w tych sprawach. Więc absolutnie nie mam nic do tego, że wyrażasz swoje zdanie, ale dobrze jest mieć czym je poprzeć, bo takie suche wypociny nic nie wnoszą Więc poczytaj trochę na forach, poprzeglądaj oferty sklepów internetowych, bo odnoszę wrażenie, że twoje dotychczasowe wrażenia opierasz na wizycie w sklepie na rogu...

Pozdrawiam

[kuba105000]

To kup sobie H0...
Fanów TT-tki i tak nie przekonasz kwestią ceny.

A może byś przeczytał moje wszystkie posty w tym temacie (również poprzednie)?
Ja do H0 nikogo nie namawiam, wręcz przeciwnie.
Mam ogromny sentyment do TT, bo H0 jest jak dla mnie bardziej robione na ilość niż na jakość, jest za duże, nie wygląda tak ładnie, zajmuje dużo miejsca. Z kolei N jest już dla mnie za małe i zbyt mało dostępne.
Dla mnie TT jest idealną skalą, wszystkich do niej namawiam, a kiedy patrzę na swoją kolekcję, to jestem dumny, że to właśnie ta skala, a nie żadna inna.

A do kolegi carman:
Czy ja mówiłem, że wymienione przeze mnie firmy są jedyne? Zwróć uwagę na słowo praktycznie. Z firm, które wymieniłeś może jeszcze mógłbym wspomnieć o Kuehn. Powiedz mi, czy masz cokolwiek z tych firm: Hädl, Lorenz, Modist, pmt, PSK, Schirmer?

Ok, akinomierz, może Piko to nie jest większość, chociaż jak wchodzę do sklepu modelarskiego, to niestety tak jest. Ale myślę, że Roco, a w szczególności Kuehn nie są przed Piko jeśli chodzi o lokomotywy.

Ludzie, chyba bierzecie to wszystko troszkę zbyt na poważnie. Każdy ma prawo popełnić jakiś błąd, ale w takiej sytuacji wypadałoby troszkę delikatniej o tym poinformować.
Pozdrawiam.

[oelka]

No chyba jednak wydaje ci się Tillig, Roco, Kuehn, Piko - w tej kolejności raczej powinno być - biorąc pod lupe producentów loków w TT.

Na przykład Beckmanna można spokojnie wstawić w środek tej listy, jeszcze przed Roco z kilkunastoma modelami lokomotyw.

Poza tym, musicie przyznać, że H0 jest tańsze. I to dużo.

I tak i nie.
Jeśli szukasz nie tyle modeli, co zabawek w 1:87 to jest tańsze.
Jeśli szukasz modeli wykonanych bardzo przyzwoicie, od poziomu np. Weinerta w górę, to jest droższe, a czasem nawet całkiem sporo.

Krzysztof

[tete]

Czy ja coś mówiłem przeciwko pasażerskim czy towarowym? Nie. Poza tym, musicie przyznać, że H0 jest tańsze. I to dużo.

To kup sobie H0...
Fanów TT-tki i tak nie przekonasz kwestią ceny.
TT-tka daje mi zadowalający szczegół przy okazji zajmuje jednak mniej miejsca. Co mi po H0 jak nie ma gdzie makiety postawić. Tak jest w moim przypadku...
Pozostaje kwestia sentymentu do skali. U mnie występuje... do TT

[carman]

W TT praktycznie nie ma konkurencji. Większość setów robi Tilig, lokomotywy niestety w większości to Piko (przynajmniej tak mi się wydaje). Wagony to Tilig, Piko i czasami Roco. I praktycznie to na tyle.

Otwórz szerzej okno, bo coś ciasne horyzonty masz. Gdy zaczynałem 5 lat temu interesować się taborem w TT, to wtedy można było mówić o braku konkurencji. Był Tillig, trochę Roco, oraz kilka firm robiących modele za duże pieniądze. W tym czasie pojawiły się Piko i Kuehn, który ma już w ofercie 6 typów lokomotyw w różnych malowaniach, a planowane są kolejne 4. Poza tym jest już sporo innych producentów w TT; Hädl, Lorenz, Modist, pmt, PSK, Schirmer. A jeśli chodzi o ceny, to powiem tak, że modelarstwo kolejowe bez względu na skalę, to drogie hobby. Zresztą dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają

[Gloow]

Duży wybór asortymentu danej wielkości, H0 czy TT, jest spowodowany popularnością skali. H0 jest bardziej popularna od TT, więc jest większa oferta asortymentu. Co do braku konkurencji w TT – można polemizować na ten temat, ja myślę, że konkurencja jest i to coraz silniejsza.

[akinomrz]

.... W TT praktycznie nie ma konkurencji. Większość setów robi Tilig, lokomotywy niestety w większości to Piko (przynajmniej tak mi się wydaje)....

No chyba jednak wydaje ci się Tillig, Roco, Kuehn, Piko - w tej kolejności raczej powinno być - biorąc pod lupę producentów loków w TT.

[RICOCHET]

Zgadzam sie.Z pojazdami w TT jest b.słabo,ale... może sie to zmieni. A jeśli chodzi o budynki to trzeba pamietac o możliwości adaptacji niektórych rzeczy do TT z H0.

[kuba105000]

Też myślę, że ceny są spowodowane dużą ilością rzeczy w H0 i dużym wyborem. W TT praktycznie nie ma konkurencji. Większość setów robi Tilig, lokomotywy niestety w większości to Piko (przynajmniej tak mi się wydaje). Wagony to Tilig, Piko i czasami Roco. I praktycznie to na tyle. Tory teraz tylko Tiliga (z tego się akurat cieszę). A do H0... aż ciężko wybrać. ;D Samych torów od Piko jest kilka rodzajów. I sprzęgi... to jest dopiero masakra w H0.

[akinomrz]

Kwestia różnic cenowych wg. mnie to tak jak pisał kolega Gloow wynik ilości towaru. Mnogość uproszczonych i fantazyjnych zestawów i modeli Hobby i im podobnych robi swoje.
Porównując pełnowartościowe modele to już jest różnie - raz na plus raz na minus - bez jakiś wielkich dysproporcji.
Jedyne czego tak naprawdę zazdroszczę HO to ilość pojazdów Ale i tu dzieje się coraz lepiej dla naszej skali - choć do 1/87 to lata świetlne nam brakuje

[kuba105000]

Jeśli nie optujesz za zestawami pasażerskimi to nie wiem czy widziałeś ten zestaw w skali TT http://makieciarz.pl/product_info.php?c ... ts_id=3168 ...

Widziałem. Nawet chciałem kupić, ale zdecydowałem się na: http://makieciarz.pl/product_info.php?c ... ts_id=5374

Czy ja coś mówiłem przeciwko pasażerskim czy towarowym? Nie. Poza tym, musicie przyznać, że H0 jest tańsze. I to dużo.
Sety DCC w TT zaczynają się od 1000 zł, w H0 można dostać nawet za 600 zł (ale to jeszcze nie jest taki dobry przykład, bo pewnie się różnią jakością).
Wagony TT zaczynają się od 60 zł (mówię o dobrej jakości), H0 - 40 zł (może niewielka różnica, ale na dłuższą metę daję się we znaki). Dobre zestawy w H0 zaczynają się od 300 z hakiem (widziałem taki BR 218 + kilka wagonów towarowych - na fotce nieźle wyglądał).
W moim sklepie modelarskim widziałem 2 identyczne lokomotywy w H0 i TT (ta sama firma - Piko) różnica w cenie kilkadziesiąt złotych.

Ale mimo wszystko warto wydać trochę większą sumę na naszą piękną skalę.

[FASLER]

Ok, rzeczywiście, ten zestaw nie jest z najwyższej półki, co nie zmienia faktu, że cena jest dobra, a H0 jest dużo tańsze od TT.

Jeśli nie optujesz za zestawami pasażerskimi to nie wiem czy widziałeś ten zestaw w skali TT http://makieciarz.pl/product_info.php?c ... ts_id=3168 moim zdaniem cena porównywalna.

[Gloow]

napisałem, że nie jest on aż taki super ekstra dobry, ale na pewno jest dużo lepszy od zabawek w TT

A ja będę nadal trwał na stanowisku, że większa cena TT względem H0 to tylko pozory spowodowane większym asortymentem tej drugiej wielkości.
Do wskazanego przez Ciebie zestawu H0 porównałbym raczej TT'kowy zestaw:

zestaw 1
Jest droższy od H0 - ale jest bez kompromisów. Lokomotywa i wagony bez zarzutów, torów mniej ale lepsze jakościowo niż tory Piko. Na bank stosunek jakości do ceny jest korzystniejszy.

[piottrw]

Witam. Tak czytam dyskusję i muszę powiedzieć, że nasza skala nigdy nie miała się tak dobrze jak przez ostatnie lata. Nowości w bród w tym w malowaniu PKP, polski synonim ho - PIKO też robi w TT, no miód i cud. Tylko tak naprawdę postawiony koło siebie model Taurura PIKO i kuhena to wtedy widać dlaczego kuhen droższy. Natomiast popularność tt jest duża w centrum Europy, a jednym ze skutków zjednoczenia D są piękne makiety w zachodnich landach. Wystarczy w googlach pooglądać co oni tam robią. Myśle że kwestia cen tt leży w tym że generalnie jesteśmy niestety biedakami w porównaniu do D, na dorobku, trza mieszkanie spłacać itd dlatego dziecku kupimy tańszy zestaw. Inną kwestią jest dostępność tt. W Krakowie lipa ze sklepami, pozostaje internet. W Poznaniu jeszcze gorzej, no chyba że części do BTTB. I gdze taki Kowalski kupi zestaw tt. Ja osobiście wolę na żywo widzieć towar.
Pozdrawiam

[kuba105000]

Ok, rzeczywiście, ten zestaw nie jest z najwyższej półki, co nie zmienia faktu, że cena jest dobra, a H0 jest dużo tańsze od TT.