Pocztowy PKP

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: ArturSchŁ »

DBv pisze:Dlaczego klubowe ?
Te dla TT-Klubu PL ! DECe też chyba były wpierw dla Klubowiczów.
:P
Ostatnio zmieniony 20 lip 2006, 14:59 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1951
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: DBv »

Dlaczego klubowe ?
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: ArturSchŁ »

Dostałem info, że pocztowe PKP klubowe, lada moment będą rozsyłane po kraju, może jeszcze na koniec tego tygodnia !
:mrgreen:
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: fred3rg »

Czy to dla firmy interes to juz sprawa ichnich fachowców i szefów.
Polaków nie tak łatwo namówić na kupno wagonów Tilliga. Ale jak widać wersje PKP takich wag. jak Eaos mogą się cieszyc powodzeniem.

Ale jeśli Tillig nie jest skłonny wypuścić sierii tylko kilkudziesieciu sztuk, z powodów byc może nieopłacalności, a może innych, to może zarobić chociaż część dzieląc sie zyskiem, z kimś komu opłaca się zrobić 50 wagonów.

Jak nie, to nie zarobią nic, lub bardzo niewiele, sprzedając jakieś kilka sztuk węglarek DB:p

Małe firmy są bardziej elastyczne. Dla nich nie jest takim kłopotem zrobić małą serię wagonów, jak dla dużej firmy. I ta duża może to wykorzystać. Jak nie chcą, ich sprawa.

Ja pracuję nad paroma projektami modeli polskich wagonów:) Nie podobnych do polskich.
Większość spraw z podwykonawcami już jest dogadana. Teraz tylko stopniowo będę przygotowywał kolejne typy: 401k Gags; kilka wersji Eaosa, 208Kg Gbs, Hais, 223K Gkks, postaram się o gruszke Uacs i wypuszczał w seriach, dzięki czemu powinny byc lepsze i znacznie tańsze niż dotąd:)
Zdaje się, że nie tylko jak pracuję nad TT:) Życzę monopoliście powodzenia, z takim podejściem:p
Ostatnio zmieniony 20 lip 2006, 14:52 przez fred3rg, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1951
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: DBv »

fred3rg pisze:On ich nie strzeże, tylko stara się ich jak najwięcej pozbyć!! żeby mieć z tego zystk. Chyba tak działa każda firma? Przynajmniej nie charytatywna.
W takim razie skąd biorą się wersje malowań innych niż od Tilliga? I czy Tomas też będzie zamalowywał oznaczenia DB na Eaos'ach na które czekamy? Chyba jednak nie.
Nie twierdze, że sie nie da. Ale właśnie na podstawie rozmów z Tomasem, stwierdzam, że odstapienie okreslonej liczby modeli w stanie "surowym" innej firmie celem wykonania nowego modelu, wcale takie oczywiste i proste nie jest. I wcale pewności nie mam, że każdej zainteresowanej taką działalnością firmie jest to w stanie się udać (Deltax ma tu już długoletnie kontakty). Bo nie jest do końca tak jak to przedstawiasz. Odstapienie czesci do budowy modelu zewnętrznej firmie, oznacza, że zysk związany z naniesieniem oznaczeń i finalnym montażem nie trafi do Tilliga, tylko właśnie do tej firmy zewnętrznej. No i dodać jeszcze należy fakt, ze w zasadzie w jakimś stopniu takie modele są później konkurencją dla oferty samego Tilliga. O kwestiach protestów jakie budzi to wśród pracowników czy tamtejszych niektórych klientów ("przenoszenie produkcji za granicę" tak czesto jest to identyfikowane) nie wspomnę.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: oelka »

fred3rg pisze: Uważam że stanowczo powinniśmy się skupić na pokazywaniu mniejszym od Tilliga firmom, że możemy być dla nich liczącym się rynkiem zbytu. Bo faktycznie możemy.
Tymi malymi i srednimi firmami kieruja ludzie, ktorzy na modele sami patrza (bo najczesciej nimi sa), jak modelarze. W wielkiej firmie patrzy sie przez wykresy sprzedazy i wielkosc grupy docelowej... A to bardzo wplywa na kontakty z producentem.
Ale gdy kupimy 100 papug, albo 50 wagonów Sikkps Frantiska Dvoracka, to na pewno możemy liczyć na przychylność.
W pierwszym przypadku na pewno. Bez problemu mozna sie tez dogadac z niektorymi firmami niemieckimi. Niektore z nich mam "na celowniku" :) Zreszta czasem warto pogadac nie tylko z firmami, ale tez z organizacjami zrzeszajacymi modelarzy. Szczegolnie tymi wplywowymi.
Pomysł Charakterka z zamówieniem platform Rgs w barwach PKP wydaje mi sie strzałem w 10! Chyba właśnie tędy droga:) Gratulacje.
Jezeli jeszcze bedzie dokladny projekt oznaczen, a tego sie spodziewam to pomysl jest wart zainteresowania.
Co najśmieszniejsze to jest właśnie szansa dla Tilliga na zarobienie, bo to głownie jego wagony chcieli byśmy widzieć w barwach PKP. TT-CLUB PL chyba nie będzie miał problemu z pozyskaniem od firmy serii wagonów bez nadruków?
To ostatnie to juz raczej problem dla AMC, z ktorym importer jakos sobie poradzi.

Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: fred3rg »

DBv pisze: Oj zebyśmy sie nie zdziwili... Tillig raczej dobrze strzeże swych "skarbów".
On ich nie strzeże, tylko stara się ich jak najwięcej pozbyć!! żeby mieć z tego zystk. Chyba tak działa każda firma? Przynajmniej nie charytatywna.

W takim razie skąd biorą się wersje malowań innych niż od Tilliga? I czy Tomas też będzie zamalowywał oznaczenia DB na Eaos'ach na które czekamy? Chyba jednak nie.

Wracając do tematu: niezły wynik! Tyle chyba Halberstadt kosztuje.
P.S. Chyba za mało wziąłem za restauracyjnego warsa:P
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1951
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: DBv »

fred3rg pisze:TT-CLUB PL chyba nie będzie miał problemu z pozyskaniem od firmy serii wagonów bez nadruków?
Oj zebyśmy sie nie zdziwili... Tillig raczej dobrze strzeże swych "skarbów".


A tymczasem wagon oferowany na Allegro osiągnął ponad 120 zł. No chyba trzeba będzie tenwątek do giełdowych "desperados" wydzielić... :)
Ostatnio zmieniony 17 lip 2006, 23:49 przez DBv, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: fred3rg »

Ja machnąłem już ręką. Każdy ma inny gust i swoje własne wymagania wobec tego co kupuje. Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do tego modelu. Mi też czasem podoba sie coś zupełnie fikcyjnecgo:)

Ale temat wrócił i będę się stanowczo sprzeciwiał, namawianiu innych na kupowanie takich modeli firmy Tillig, które to ma mieć pozytywny wpływ na postrzeganie polskiego rynku prze tę firmę!!!

To Fikcja!!!

Ktoś ostatnio zauważył, że tak naprawdę tych wagonów sprzeda się znacznie więcej poza Polską. Pewnie nawet w samych niemczech więcej niż u nas. Ich rynek przy marginalnym zainteresowaniu może wchłonąć ich więcej niż nasz przy znacznym!!
A to z powodu że firmy chcąc zdobyć klientów, próbują wypromować modele innych kolei niż niemieckie. Z punktu widzenie kolekcjinerskiego wydaje mi się to logiczne. Kolekcja Yków, czy M62 w barwach wszystkich, czy chociaż części kolei na których jeździły może być bardzo atrakcyjna.


Uważam że stanowczo powinniśmy się skupić na pokazywaniu mniejszym od Tilliga firmom, że możemy być dla nich liczącym się rynkiem zbytu. Bo faktycznie możemy. A dla Tilliga może za 30lat...
Tej firmy nie interesuje przygotownie małych serii wagonów w innych barwach dla zewnętrznego rynku. Widać to wyraźnie po mnogości wersji malowań robionych przez inne małe firmy. Jak chłodnie z logo browarów. A znany nam deltax Tomasa Raila jest tego najleprzym przykładem.

Bądźmy realistami.
Nie łudźmy się że 100 wagonów pocztowych kupionych przez nas zrobi na Tilligu takie wrażenie, że natychmiast wypuści 10 kolejnych wgonów PKP. Ale gdy kupimy 100 papug, albo 50 wagonów Sikkps Frantiska Dvoracka, to na pewno możemy liczyć na przychylność.
Ale dla czego nikt z was tego nie zauważa ??

Nie dziwię się, że komuś się podoba ten wagon, jest ładny. Ale zdziwię się ogromnie jeśli kupi go żeby coś pokazać wielkiej firmie. To śmieszne. Jesteśmy na to stanowczo z biedni. Wygląda to jakby ktoś chciał kupić miesięcznie 2 cole zamiat 1, żeby pokazać firmie, że rynek wydał na colę 50% więcej kasy...

Pomysł Charakterka z zamówieniem platform Rgs w barwach PKP wydaje mi sie strzałem w 10! Chyba wałśnie tędy droga:) Gratulacje.
Co najśmieszniejsze to jest właśnie szansa dla Tilliga na zarobienie, bo to głownie jego wagony chcieli byśmy widzieć w barwach PKP. TT-CLUB PL chyba nie będzie miał problemu z pozyskaniem od firmy serii wagonów bez nadruków?
Ostatnio zmieniony 15 lip 2006, 16:02 przez fred3rg, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: oelka »

Jerzyr pisze:Dobra, skoro opadły już emocje związane z bublami firmy Tillig, podgrzeje znowu emocje.
Po co? Nie wystarczy upalow na zewnatrz? ;)
Wiele osób zaatakowało ten model ze względu na jego niezgodność z oryginałem i ma racje. Jednak czy ktoś jest w stanie wyprodukować idealny model wagonu pocztowego za mniej niż 100 zł ?? Zapewniam, że cena nie byłaby niższa niż 300 zł. Ile osób by kupiło taki wagon ??, 10 ??, 20 ??
Dla przykladu: TT model swoje wagony produkuje w cenie, ktora w PLN jest kwota rzedu ok. 130zl. Wiec jednak w pewnych okolicznosciach mozna. Byc moze za cene pewnych uproszczen, ale nie takich.
Teraz druga sprawa. Większość modelarzy kupuje tabor by śmigał on po naszych makietach. Czy w wagonie który oglądamy (powiedzmy) z 2 mb widać różnice konstrukcyjne ?? W przypadku pocztowego wprawne oko dostrzeże różnicę w oknach, ale w innych modelach różnice są niedostrzegalne. A na makietach pięknie się prezentują.
W przypadku pocztowego roznice sa znacznie wieksze niz uklad okien. A pierwsze co sie rzuci w oczy to drzwi. Zaden wagon pocztowy w Polsce nie mial drzwi jednoskrzydlowych odsuwanych. Zawsze byly to drzwi dwuskrzydlowe.
W przypadku halberstadt'a udajacago 120A wagon gubi proporcje, poniewaz jest za dlugi i ma inny ksztalt dachu. Bedzie to szczegolnie widoczne w zestawieniu z wagonami z rodziny "Y" szczegolnie tymi z BTTB ktore sa za krotkie.
Po trzecie. Narzekamy, że Tillig ma tak mało pozycji z polskim oznaczeniem. Jeżeli nie będziemy kupowali tego co nam oferuje, to niedługo niczego nie będzie oferował i będziemy narzekali, że naszego rynku nikt nie dostrzega.
To dostrzega inni. Swiat nie zna pustki, a rynek modelarski sie skurczyl na tyle, ze producenci musza jakos znalezc nowe zrodlo zyskow.
Problemem tego wagonu nie jest nawet to, ze jest fikcyjny, tylko to, ze jest sprzedawany jako pelnoprawny model. Gdyby wzorem innych producentow sprzedawano go jako uproszczony model w rodzaju "Hobby" Piko nie bylo by sie czego czepiac. A przeciez Piko w H0 wykonalo BR218 w zielonym malowaniu jako SU29 PKP. Ale sprzedawany jest w zestawach startowych, a nie jako pelnowartosciowy model. W takiej samej konwecji pojawil sie tez ich model wagonu Bpmz291 udajacego nasze wagony 154A w malowniu PKP-IC oraz BWE.

Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: ArturSchŁ »

jakubgol pisze:Jeśli kiedyś wygram w Totka, i nie będę już wiedział co robić z biletami NBP, to może kupię taki wagonik pocztowy.
A ja zamierzam zakupić kilka i na razie nie wyjmować z pudełka za bardzo. Za kilka lat, a jest to seria limitowana, pójdą za parę groszy wiecej - jako rarytasy.
Obrazek
jakubgol
Posty: 203
Rejestracja: 09 kwie 2006, 14:45
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: jakubgol »

Jeśli kiedyś wygram w Totka, i nie będę już wiedział co robić z biletami NBP, to może kupię taki wagonik pocztowy. A teraz to ja wolę odłkładać pieniądze na Modartowe ryflaki, które prędzej czy później ale się ukażą.
Awatar użytkownika
Przemek
Posty: 170
Rejestracja: 11 maja 2006, 01:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: Przemek »

Jerzyr dobrze powiedziane ja tam go kupie jak bedzie w modelmani:)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2006, 18:20 przez Przemek, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: miki »

Dzizas, znowu!!!! Ludzie, miejscie litość weekend idzie a wy tu po raz 1849308234908234098422349824984 to samo abarot
Awatar użytkownika
Jerzyr
Posty: 343
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:02
Lokalizacja: Łapy
Kontakt:

Re: Pocztowy PKP

Post autor: Jerzyr »

Dobra, skoro opadły już emocje związane z bublami firmy Tillig, podgrzeje znowu emocje.
Wiele osób zaatakowało ten model ze względu na jego niezgodność z oryginałem i ma racje. Jednak czy ktoś jest w stanie wyprodukować idealny model wagonu pocztowego za mniej niż 100 zł ?? Zapewniam, że cena nie byłaby niższa niż 300 zł. Ile osób by kupiło taki wagon ??, 10 ??, 20 ??
Teraz druga sprawa. Większość modelarzy kupuje tabor by śmigał on po naszych makietach. Czy w wagonie który oglądamy (powiedzmy) z 2 mb widać różnice konstrukcyjne ?? W przypadku pocztowego wprawne oko dostrzeże różnicę w oknach, ale w innych modelach różnice są niedostrzegalne. A na makietach pięknie się prezentują.
Po trzecie. Narzekamy, że Tillig ma tak mało pozycji z polskim oznaczeniem. Jeżeli nie będziemy kupowali tego co nam oferuje, to niedługo niczego nie będzie oferował i będziemy narzekali, że naszego rynku nikt nie dostrzega.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość