Problem z ucyfrowieniem BR221 BTTB

[Jacula]

Postaw lokomotywę na analogowym torze (połącz odbieraki z silnikiem), podepnij zasilacz i amperomierz.

Sprawdziłem (o ile dobrze pomierzyłem, ale raczej tak):
Krokodyl (Tillig, nówka)- prąd max, jaki uzyskałem, to 160mA
BR221(silnik wymyty, nasmarowany, loczka też) - max 250mA

Loczki solo, bez wagonów

[Jacula]

Dzięki

[drlukasz]

Szeregowo

Jedno złącze do zasilacza, drugie do torów.
Ustaw na największy zakres jaki masz, potem sobie najwyżej zmniejszysz.

Pobór nominalny ten, niby 160mA jest poborem prądu dla nieobciążonego silnika. Ale jeśli musi pokonać on opory przekładni itd. to prąd może być znacząco większy.
Rekordzista z lokomotywy którą naprawiałem znajomemu brał przed remontem około 1,3A przy rozruchu. Po regulacji i remoncie przy rozruchu i tak regularnie przekraczał 0,5A...

[Darek.W]

Ampery - szereg ,

Volty - równolegle .

[Jacula]

Sprawdzę jeszcze ten pobór prądu, wg Łukasza.

Jeszcze pytanko (z góry przepraszam, ale w tym względzie jestem laikiem): amperomierz podpinam szeregowo czy równolegle?

[ArturSchŁ]

Sprawdzę jeszcze ten pobór prądu, wg Łukasza.

Na silniczkach BTTB jest napis (chyba) 0,16 A, można przyjąć, że do 350 mA jest normalnie.

Większy prąd (zwłaszcza ok. 1A lub więcej), to już jest źle.

[Jacula]

...w swojej lokomotywie przemyj w denaturacie cały silniczek a szczególnie komutator. Po wyschnięciu przesmaruj. Pobór pradu powinien byc mniejszyi cichsza praca...

Silniczek jest przemyty, po podłączeniu do analogowego zasilacza rusza natychmiast i bezgłośnie. Sprawdzę jeszcze ten pobór prądu, wg Łukasza.

[Alteo]

Sprawny silniczek od BTTB nie powinien uszkodzić dekodera. Kiedyś u mnie jeździła z dekoderem BR130. Żadnych problemów nie było. Jednak ze względu dość wysokiego koszty zakupu dekodera do stosunkowo taniej lokomotywy prod. BTTB, której właśnie silnik jest najsłabszym punktem tego typu eksperymentów nie warto robić. Jak już się na to decydujemy to po wymianie układu napędowego na tilligowski. Dopiero wtedy są widoczne efekty cyfryzacji /szczególnie przy ruszaniu/. Lepiej zastosować dekoder do tańszej lokomotywy piko-wskiej niż starej BTTB.
W swojej lokomotywie przemyj w denaturacie cały silniczek a szczególnie komutator. Po wyschnięciu przesmaruj. Pobór prądu powinien być mniejszy i cichsza praca.

[drlukasz]

Postaw lokomotywę na analogowym torze (połącz odbieraki z silnikiem), podepnij zasilacz i amperomierz. Zmierz sobie jaki prąd lokomotywa bierze przy rozruchu, dla bezpieczeństwa pomnóż x1,5 i porównaj z dopuszczalnym ciągłym prądem dekodera.
Może się okazać, że na pokonanie oporów początkowych silnik potrzebuje powyżej 1A... i dorzuć jeszcze obciążenie na hak

[Jacula]

Najpierw sprawdź "podejrzany" w sprawnej loce - nie znamy przyczyny problemu.

Dzisiaj sprawdziłem ten feralny dekoder. Po podpięciu do sprawnego Herkulesa, który na co dzień jeździ z Kuehnem T125 objawy były takie same. Loczka szarpała, zrywała, bez reakcji na położenie gałki jazdy. Po wpięciu bliźniaczego N025 lokomotywa jeździła normalnie. Tak więc dekoder jest jednak uszkodzony, jak sugerował Artur, uszkodzony jest obwód jazdy - światła działają poprawnie. Teraz tylko nasuwa się pytanie, czy mogło mu zaszkodzić podpięcie do silniczka BTTB, czy był już uszkodzony wcześniej? W sumie to mnie ciekawi, bo gdyby to pierwsze, to ryzyko podpinać drugi dekoder do tego silnika.

Jacek

[ArturSchŁ]

Najpierw sprawdź "podejrzany" w sprawnej loce - nie znamy przyczyny problemu.

[Jacula]

Sprawdzę w takim razie jeszcze ten dekoder w innej loce a drugi N025 spróbuję w tej. Możliwe, że ten rzeczywiście jest uszkodzony.

[ArturSchŁ]

Zmiana silnika nic nie wnosi, jest tak samo.

No to chyba jednak dekoder. Może sprawdź go w innej loce, gdzie dekoder jest OK.

[Jacula]

Wczoraj jeszcze raz przeprowadziłem cały proces instalacji wg Waszych porad:
przelutowałem jeszcze raz wszystkie połączenia
światła reagują i działają prawidłowo, choć obie diody delikatnie żarzą się cały czas
silnik dalej niestety pracuje skokowo i szarpie - jedyna zmiana, że teraz nie zatrzymuje się po 4 sekundach, tylko pracuje cały czas (miał nawet momencik płynnej pracy). Szczotki czyste, komutatorek też. Zmiana silnika nic nie wnosi, jest tak samo. Po ustawieniu galki jazdy na 0 silnik jeszcze parę sekund pracuje (mimo ustawionego hamowania na 0)
Zastanawiam się, czy rzeczywiście te silniki nie generują zbyt dużego obciążenia dla tego dekodera, jak sugeruje Grzegorz? Mam jeszce drugi N025, może jego jeszcze sprawdzę, choć nie chciał bym ryzykować ewentualnej awarii. W Herkulesie PIKO zamontowałem T125 Kuehna z obciążalnością 1.1A. Może jego wyjmę i też sprawdzę, choć trzeba coś będzie kombinować, bo on ma kostkę.

[Jacula]

Jaki dekoder zastosowałeś? Może ma zbyt małą obciążalność wyjść?

Kuehn N025 - on ma obciążalność 0,7A
Światła są zrobione na LEDach, więc raczej nie powinny obciążać.