Z zasilaczami impulsowymi, to tak do końca nie jest fajnie.oelka pisze:... impulsowe zasilanie pojazdow trakcyjnych w zakresie 0-15V.
Wszystko jest ok, jeśli stosujemy tylko obciążenie samymi silnikami. Jednak niektórzy z nas wkładają do taboru kondensatory (unipolarne) celem zwiększenia wybiegu modeli.
Na spotkaniu w Gdyni mieliśmy kiedyś taki przypadek, lokomotywa z założonym dodatkowym kondensatorem, która do tej pory jeździła bez zarzutu (na klasycznych transformatorach), po podłączeniu do zasilacza impulsowego zgłupiała.
Po dotknięciu regulatora ruszyła do przodu z V-max, a skład na zakręcie leciał już w powietrzu jak wirnik śmigłowca


Wytłumaczenie tego zjawiska jest oczywiste jeśli zauważymy, że zasilacz ma duży zapas mocy w stosunku do jednego składu, a kilka pierwszych impulsów naładowało kondensator w lokomotywie do 15 V.
Osobiście odradzam zasilacze impulsowe.