TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jacula
Posty: 541
Rejestracja: 09 kwie 2006, 22:02
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: Jacula »

ArturSch pisze:Mnie się podoba taki skład, prawie jak Chabówka: Obrazek
Taki postświąteczny filmik :) tutaj

I parę ujęć:
Obrazek Obrazek Obrazek

Pzdr - J
Ostatnio zmieniony 24 sty 2009, 15:05 przez Jacula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: oelka »

Marcin pisze:Czyli podsumowując: kolejny pseudopolski model ze sztampy Tilliga.
Ja uważam, że ten model TKt3 jak na epokę IIIb i fabrycznie produkowany model jest niezły. Większość fabrycznych modeli parowozów PKP, pochodzenia zagranicznego, niezależnie od skali jest robiona w epoce IIIa-IIIb/c, bo to nie wymaga większych zmian. K. Koj swoje projekty parowozów konsultuje z osobami, które są specjalistami od trakcji parowej na PKP. Stąd można mieć zaufanie, ze projekt jest w miarę wiernym przedstawieniem TKt3-28 z początku lat 60 (około 1962).
Natomiast jeśli chodzi o IIIc/IV to bez przebudowy się nie obejdzie. Co gorsza bez dokumentacji pokazującej pierwowzór z każdej strony tez.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 29 gru 2008, 09:07 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2022
Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: Marcin »

Tu masz rację, temat ten wielokrotnie wałkowaliśmy.
Awatar użytkownika
Adamczewski
Posty: 569
Rejestracja: 23 lip 2007, 16:44
Lokalizacja: Pomorskie/UK
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: Adamczewski »

Czyli podsumowując, wyszło u nas jak zawsze: wszystko co pojawi się z napisem pkp jest do bani. A jak nic się nie pojawia to też źle.
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2022
Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: Marcin »

Czyli podsumowując: kolejny pseudopolski model ze sztampy Tilliga. Jesli kupie to bez konwersji się nie obejdzie. A może lepiej kupić zwykłą BR86 i zrobić po swojemu? Bo tak naprawde polskie tabliczki i bandaże na kołach nie zastąpią prawdziwego po polsku modelu.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: oelka »

drlukasz pisze:To co mnie "w oczy kłuje": ...
Projekt jaki AMC dostało z PMR Krzysztofa Koja przedstawia TKt3-28 około roku 1962. Stad też możliwe są żółte tabliczki ostrzegające przed porażeniem prądem. PMR w projekcie zaznaczyło konieczność osunięcia dzwonu parowego i śladów tablic z dymnicy i ściany czołowej skrzyni węglowej, ale nawet sam autor projektu nie wierzył, ze Tillig to zrobi. Ja zresztą też nie. Rok 1962 jest to moment jeszcze sprzed unifikacji oświetlenia w parowozach (po 1965), stad tez mogła się jeszcze trafić maszyna z niemieckim oświetleniem. Zresztą wszystkie daty, jakie podaje sie w przypadku zmian oznaczeń, czy wyposażenia taboru PKP należy traktować bardzo symbolicznie. Im więcej zdjęć z tamtych lat widzę, tym większą mam świadomość jak wielki bałagan panował pod tym względem. Tak samo jest i dzisiaj.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, 23:57 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: drlukasz »

ArturSch pisze:Mnie się podoba taki skład, prawie jak Chabówka
Do chabówkczańskiej to tej TKt jeszcze więcej brakuje.
Zacznij od przemalowania, a potem powiem Ci co jeszcze musisz zmienić i poprawić, żeby do zgodnych z rzeczywistością wagonów mieć zgodny z chabówczańskim egzemplarzem parowóz.
Jest naszym prawem pokazać, co zostało w modelu (jak zwykle) sp*ne, i nikt nie musi się zgadzać z jak zwykle hurraoptymistycznymi "mamy coś polskiego" i "pozycją obowiązkową".

Prawie jak Chabówka, prawie jak TKt, prawie jak... model.

Misiek, to jest zdjęcie mojej TKt 3 :) Już dałem radę :P Na zwykłym BTTB...
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, 21:45 przez drlukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KTT
Posty: 124
Rejestracja: 31 sie 2007, 10:26
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: KTT »

ArturSch pisze:Moim zdaniem to Koledzy marudzicie, aby tylko pomarudzić na monopolistę
Mnie się podoba taki skład, prawie jak Chabówka:
Obrazek
Popieram w 100%.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, 21:44 przez KTT, łącznie zmieniany 1 raz.
Arek
Posty: 261
Rejestracja: 31 sty 2007, 18:29
Lokalizacja: Olecko
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: Arek »

Łaaaaaaaaaaał.
Poczta by się przydała.
Ale pewnie poczekamy.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10877
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: ArturSchŁ »

Moim zdaniem to Koledzy marudzicie, aby tylko pomarudzić na monopolistę :evil:

Mnie się podoba taki skład, prawie jak Chabówka:
Obrazek
:P
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: Misiek »

drlukasz pisze:To co mnie "w oczy kłuje": ;)
- podstawa dzwona (jak znam życie to z otworkiem na mocowanie dzwona)
- miejsce po tabliczce na drzwiach dymnicy i na tylnej ścianie
- turbogenerator przy kominie
- przegrzewacz
- klapa wywietrznika w budce
- błąd w malowaniu - skoro maszyna ma przegrzewacz (sugeruje to okres przed NG, więc koniec lat 40, początek 50) to skąd wzięły się tablice ostrzegające przed porażeniem prądem? To raczej wymóg z okresu "wielkiej elektryfikacji PKP".
- tylne reflektory w PKPowskich maszynach zwykle umieszczano wyżej niż w modelu (na wysokości góry szafki)
Ładna tilligowska namiastka Tekatki
:evil:
drlukasz pisze:Przy odrobinie dobrej woli może wyglądać poprawnie...
Jakieś 10h pracy...
Dasz radę!
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, 19:09 przez Misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: drlukasz »

Grzegorz TT pisze:Ale zawsze bliżej niż TA pokraka do SM26 ;)
W sumie, to ten model od początku był i miał być fikcyjny :)
Rzekome podobieństwo do SM25 jest czysto umowne...

Maciek.
Wiele maszyn NG miało zaraz po przejęciu na stan PKP. Dzwony znikały dużo wcześniej - nie były przepisowe, poza tym wykonano je zwykle z metali kolorowych ;).
To co mnie "w oczy kłuje": ;)
- podstawa dzwona (jak znam życie to z otworkiem na mocowanie dzwona)
- miejsce po tabliczce na drzwiach dymnicy i na tylnej ścianie
- turbogenerator przy kominie
- przegrzewacz
- klapa wywietrznika w budce
- błąd w malowaniu - skoro maszyna ma przegrzewacz (sugeruje to okres przed NG, więc koniec lat 40, początek 50) to skąd wzięły się tablice ostrzegające przed porażeniem prądem? To raczej wymóg z okresu "wielkiej elektryfikacji PKP".
- tylne reflektory w PKPowskich maszynach zwykle umieszczano wyżej niż w modelu (na wysokości góry szafki)

Ale ponieważ BR86 to mój ulubiony "czajnik" więc pewnie i tak tą "niby TKt3" kupię...
Przy odrobinie dobrej woli może wyglądać poprawnie...
Obrazek
Jakieś 10h pracy...
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, 17:44 przez drlukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1951
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: DBv »

W "Banku Modeli" Artur dodał szereg zdjęć. Te bandaże na tych zdjęciach akurat wyglądają całkiem przyzwoicie.

Przyznam natomiast szczerze - mnie ujmuje rozkoszna "polskojęzyczna" wersja instrukcji obsługi... :/ Dowiedziałem się z niej, że Tkt3 jest lokomotywą z tendrem, że maszyny przebudowywano na wersję wojenną pozbawioną ozdobników :) a ogólnie to produkt Tilliga jest przerobionym odwzorowaniem modelu BTTB (model modelu?) Rozkoszne, doprawdy rozkoszne, boję się tylko co pomyśleć może sobie o producencie (a szerzej - o TT !) osoba czytająca takie rzeczy...
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: brovarek »

Akurat Tkt3 z Chabówki nie nadaje sie specjalnie do porównań z modelem malowanym w epoce III.
Zainteresowanych odsyłam do Świata Kolei nr 2/2003
A z innej beczki ma ktoś zdjęcie tego numeru w oryginale?
Najwiekszym problemem wydaje się być przegrzewacz, ale w zasadzie usuwano je dopiero w czasie naprawy głównej. Kiedy taką miały parowozy budowane w czasie II WŚ ?
Dzwon znikał tez w czasie NG, Wiadra w okolicach 1965. Chyba nie jest aż tak źle!
Pomijam tu ogólne niezgodności modelu T, te akurat dotycza wszystkich wersji
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10877
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: TKt3 - rozważania jaka będzie, a jaka jest

Post autor: ArturSchŁ »

DBv pisze:Czy mi się tak tylko wydaje, czy też te bandaże wyglądają na tym modelu jak malowane ręcznie pędzelkiem :)
Oceń sam: fotki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości