"Efekt Sosnowca"

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: Kilkujadek »

Znaczy - przeciążona ?? :D
Awatar użytkownika
pamelar
Posty: 290
Rejestracja: 09 kwie 2006, 12:53
Lokalizacja: ściana wschodnia
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: pamelar »

gbbsoft pisze:A centralki nie ma? :P
Jego Centralka w stanie błogosławionym jest.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2008, 10:09 przez pamelar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: gbbsoft »

gemol pisze:Jednego Freda ma - widziałem pod prysznicem. :mrgreen:
A centralki nie ma? :P
Ostatnio zmieniony 14 mar 2008, 17:19 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
gemol
Posty: 1054
Rejestracja: 10 kwie 2006, 10:33
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: gemol »

gbbsoft pisze: To dlaczego jeszcze nie kupiłeś centralki i z dwóch Fredów?
Jednego Freda ma - widziałem pod prysznicem. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2008, 17:18 przez gemol, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzegorz Molenda
http://www.modart.radom.pl
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: gbbsoft »

Albo od Martela...
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Misiek
Posty: 1703
Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: Misiek »

Poza tym zawsze można pożyczyć od kolegów z N-ormy
:mrgreen:

:arrow: Orońsko 8)
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: gbbsoft »

miki pisze:Bo mam inne wydatki....
...i tu jest pies pogrzebany... !!
Ostatnio zmieniony 14 mar 2008, 17:18 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: miki »

Bo mam inne wydatki....pulpit ostatnio na ten przykład zanabyłem
Awatar użytkownika
gbbsoft
Moderator
Posty: 2027
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: gbbsoft »

miki pisze:Loconet, Fredy itp
To dlaczego jeszcze nie kupiłeś centralki i z dwóch Fredów?
Ostatnio zmieniony 14 mar 2008, 17:17 przez gbbsoft, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Posty: 1271
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: miki »

Zacytuję sam siebie "był fun, ale niektórym od tego funu pusciły nerwy".
Kilka przypadków zasłyszanych i zaobserwowanych na mojej stacji (wszystkie autentyczne oczywiście):
1. "W rozkładzie jest dziura to dawaj se pojeździmy luzakiem ", jak powiedzieli tak zrobili
2. Kolega maszynista zostawia mi towarowy skład na torze głównym zasadniczym i "jedzie se pojeździć"..
3. stoi jakiś faszystowski skład, niech sobie stoi, nie przeszkadza specjalnie, stacja działa. Nagle w/w skład rusza i wpie...... w rozjazd na rozprucie powodując zwarcie itp....podobno, wg niektórych ruszył SAM!!!!! :shock: (musiałem za chwilę przepraszać stojące obok matki z przychówkiem za wiąchę, którą puściłem 8) )
Takich kwiatków pewnie było więcej ale miałem kupę roboty i tylko te zakonotowałem. Ciekawe, czy ktoś wyciągnie z tego jakiekolwiek wnioski. Bo moje są takie: Loconet, Fredy itp banały powtarzane do znudzenia
tomeczek
Posty: 146
Rejestracja: 30 lis 2007, 22:26
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: tomeczek »

Ostatnio w Krakowie mieli H0-owcy ok 35 metrów, a telefony były.
A dla publiki naprawdę nieistotny jest rozkład jazdy (jak zauważyłem), ale żeby maszyniści nie zasłaniali modułów (kilku tatusiów sie bardzo denerwowało).
Swoją drogą każdy dba o jakość drzewka, trawy, szutru, epokę - co wymaga dużej wiedzy i odpowiedniej zręczności - a połączenie między modułami klops (w Krakowie na mniejszą skalę , ale też mieli ten problem).
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: Kilkujadek »

Regułą jest że się zaczyna od toru. Nie znam nikogo kto by zaczynał przygodę z modelarstwem kolejowym od kupna dekodera ;)
hugwa pisze:... jedziemy się tam pobawić, pobłyszczeć i napić :-)
To nam się udało w 110% :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2008, 08:30 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hugwa
Posty: 160
Rejestracja: 26 kwie 2007, 15:38
Lokalizacja: mentalne zadupie
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: hugwa »

Nie rób scen.
Chcesz uczyć się reguł gry na 200-metrowej makiecie z tuzinem stacji?
Jestem ciekaw efektów.

u nas było tak: pierwsze spotkanie z rozkładem - jedna bocznica, jeden przystanek, jeden techniczny. Drugie - to samo plus jedna stacja na której nic nie działało. Na trzecim - jak poprzednio, ale już działało. I niewiele więcej będzie w Radomiu - jedziemy się tam pobawić, pobłyszczeć i napić :-)
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: Kilkujadek »

Nie ma po czym jeździć, a tu mowa o telefonach, rozkładach itp.
Szajsowaty tabor można zdjąć z makiety, bez jednej myszy mniej będzie o jeden skład ale bez dobrego torowiska g... z tego wszystkiego będzie.
Ale spoko - ciekaw jestem kolejnych pomysłów :lol:
Awatar użytkownika
hugwa
Posty: 160
Rejestracja: 26 kwie 2007, 15:38
Lokalizacja: mentalne zadupie
Kontakt:

Re: "Efekt Sosnowca"

Post autor: hugwa »

ciekma pisze:jak jest obstrukcja to nic nie wyjdzie :)
E, cos wyjdzie. Na pewno nie to co miało wyjść ;-)
ciekma pisze:W Sosnowcu ekipa H0 była nastawiona na "tak" i poszło bez problemu, aż się wszyscy dziwili.
Dlaczego normalne jest dziwne?
ciekma pisze:Następnego dnia koordynator rozkładu spóźnił się 2 godziny (...)
i okazało się że jest zbędną personą, bo rozkładowo jeździli bez niego
Pudło. To znaczy że był osobą nie tylko niezbędną, ale i dobrze przygotował rozkład i ludzi.
ciekma pisze:Druga rzecz to rozkład w/g czasu modelarskiego, pisanie w czasie rzeczywistym które wcześniej uskuteczniałem wskutek braku odpowiednich zegarów jest zbyt niedokładne
Nasze pierwsze rozkłady zrobiliśmy wg rzeczywistego. Tak naprawdę nie ma to znaczenia, ale niektórym ciężko załapać od razu zagięcia czasoprzestrzeni i gmeranie w jej osnowie :)
ciekma pisze:czasy jazdy zaokrąglane są co do minuty, a tu raz 30s, raz 1.5 min jedzie,
ludziom zegarki/komórki się spieszą +-2min, i już mamy parę minut tania bez sensu, ludzie sie nudzą itp.
Kwestia organizacji. Jeśli już muszą stać, niech coś robią. A jeśli nie mogą nic robić, niech stoja tyle, żeby zdążyli odejść na bok i łyknąc piwa :)
Ranger pisze:na jednaj ze stacji wystąpiły problemy z elektryką co spowodowało skierowanie czterech planowych składów osobowych na jedną stację końcową
Są wśród Was kolejarze, a jakoś nie przyszło Wam do głowy zapowiadanie telefoniczne?
Centrala na 8 czy 12 numerów nie jest droga, chińskie telefony to już bzdet. Mozliwość komunikowania się ze sobą wszystkich posterunków to podstawa.
Mieliśmy takie sytuacje i nic wielkiego się nie stało. Po prostu część pociągów była zawracana na pośrednej stacji. Na szlaku coś się działo a był czas na interwencje.
Ranger pisze:były czasami takie schodki,że tobor wylatywał z torów
No tu już nawet najmądrzejszy ja nie pomogę ;-)
Ranger pisze:I to jeszcze nie było by tak hamujące rozkład gdyby nie tendencja maszynistów do naciskania w przypadku rozczepieniam się składu na przycisk STOP na myszce. Gdy to następowało stawała cała makieta i znów kolejne minuty opóźnienia. Sam spotkałem się z taką syytuacją kiedy jeden z naszych kolegów po rozczepieniu się składu nacisnął STOP podczas gdy wypadł z szyn tylko jeden wózek w wagonie nie powodując żadnego zwarcia.
Jak myślisz - czemu uzywaliśmy badziewia Roco tylko dwa razy? LocoNet nie ma tego bólu. Naciskasz 'stop' i zatrzymujesz swój pociąg. Tylko ten.
Ranger pisze:zgarnialiśmy z torów dwa lub więcej skladów, które stały z powodu braku myszek i maszynistów
Nie będe bronił do ostatniego tchnienia nudnych rozkładów i scenariuszy - zrobią to same za siebie.
Zależność między ilością obsługujących pociągi i stacje a realizowalnością rozkładu jest oczywista.
Wiedząc ile będzie osób, ile spośród nich będzie potrzebnych do obsługi stacji dość łatwo ustawić rozkład tak, żeby dało się go obrobić.
No dobra - może nie łatwo, ale da się. I z tym mieliśmy parę razy problemy. W Poznaniu, choć było nas co najmniej o dwóch za mało daliśmy radę tylko dlatego, że młodzieńcy z Technikum i nie wiem nawet skąd jeszcze bardzo chętnie przychodzili się strasznie nudzić rozkładową jazdą.
Ranger pisze:Zapas myszek do sterowania będzie dobrym pomysłem.
Najlepsze będzie wyp*** wszystkich i zakup przyzwoitego sprzętu. W odpowiedniej ilości - czyli każdy sobie.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2008, 08:27 przez hugwa, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość