"Efekt Sosnowca"

[drlukasz]

Dla ułatwienia sobie i innym życia należało by chyba ustalić, że boxy należy umocować od "wewnątrz" czyli tam gdzie zabroniony jest dostęp do publiczności co również ułatwi dostęp do myszy dla osób prowadzących składy

Przy takim układzie makiety oznaczałoby to, że publiczność NIGDY nie dotarłaby do Gemolewa, ponieważ trzebaby "zamknąć" makietę od strony stacji końcowych. Jedynie w takim wypadku można było zapewnić wolny dostęp dla uczestników.
Inna sprawa, że i w sobotę i w niedzielę w godzinach "okołopołudniowych" liczba uczestników w teoretycznie zamkniętej strefie szybko wzrastała

Sens pomysłu ze szmatą jest taki sam jak i wprowadzanie konkretnego koloru boczków modułów. W miarę jednolity kolor będzie miała część osób które załapią się na "zakup grupowy". Dalej będzie kolejna wolna amerykanka.

A kto będzie certyfikował Centrum Certyfikacji i dokona jego audytu

Ludzie, bez przesady...

[miki]

wiem o co wam chodzi!!! że niby jak będę musiał zanurkować pod spód w czasie imprezy i zdusić w zarodku rodzacą się sztuczną inteligencję, to żeby nie było mnie widać??
Z tą szmatą to przegięcie IMHO

[Kilkujadek]

Jeszcze jedna sprawa - z innej beczki : SZMATA ZAKRYWAJĄCA NOGI (i bajzel pod moduem)

A na module "Jacek i Agatka"

Znaczy musimy powołać Centrum Certyfikacji?

Oczywiście Centrum Certyfikacji musi posiadać koncesję żeby wydać licencję i nakleić na moduł akcyzę.

[pamelar]

Znaczy musimy powołać Centrum Certyfikacji?

[Paweł Basiński]

Witam serdecznie!

Na zlocie byłem troszkę popatrzyłem jak koledzy się bawią - ale jako widz mam kilka spostrzeżeń i jedno dotyczy właśnie tych boxów!

Ostatnio strona "do publiczności" jest raczej stroną umowną.

No i właśnie jakoś to dziwnie wyglądało jak przełączając mysz koledzy, którzy obsługiwali skład przemykali sobie pod nosem publiczności - powiem szczerze troszkę to przeszkadzało i jednym ( w oglądaniu modułów i składów po nich jeżdżących ) i drugim ( w obsłudze i przeskakiwaniu pomiędzy krzesełkami ) śmiesznie to czasem wyglądało jak ktoś się zaplątał w te przewody!
Dla ułatwienia sobie i innym życia należało by chyba ustalić, że boxy należy umocować od "wewnątrz" czyli tam gdzie zabroniony jest dostęp do publiczności co również ułatwi dostęp do myszy dla osób prowadzących składy - no ale na razie nie uczestniczę w tych zlotach po "drugiej stronie" ( mam nadzieję, że jednak kiedyś się podłączę ) to tylko sygnalizuje takie swoje luźne spostrzeżenia

[ArturSchŁ]

Jeszcze jedna sprawa - z innej beczki : SZMATA ZAKRYWAJĄCA NOGI (i bajzel pod moduem).

Proponuję:
- każdy wie ile metrów bieżących szmaty mu potrzebne by osłonić jego moduły (docelowo),
- posumować ilość metrów tkaniny,
- znaleźć jakieś sensowne resztki by cena nie zabiła + rzepy
- zrzucić się i dokonać JEDNEGO zakupu szmaty, przyszyć rzepa część szmatkową,
- wszyscy sobie nabijają rzepy z haczykami np 95 cm od podłoża z obu stron skrzynek,
- na spotkaniach tą szmatą (zapewne bedzie kilka odcinków) osłaniamy ten bajzel pod nogami od Gawiedzi.

A-cha:

Takie moduły powinny być, jak pisałem wyżej, nie dopuszczane do spotkań!

Jestem ZA kontrolą techniczną modułów przed dopuszczeniem ich do spotkań - taki test czy moduł ZOSTAŁ WYKONANY PRAWIDŁOWO i nie zagraża/odbiega od sTTandardu.

- wystarczy jednokrotna ocena przez kogoś z "założycieli" sTTandardu.

[Kilkujadek]

Potwierdzam - bardzo wygodne rozwiązanie.
Mam zamiar zastosować gniazda 6P6C na swoich modułach przy czym jedno będzie mocowane pod spodem (komunikacja między modułami) oraz po jednym od strony północnej oraz południowej. Ostatnio strona "do publiczności" jest raczej stroną umowną.

[drlukasz]

No zeznałem

Problem z "wypinaniem się" z boxa znika po odcięciu zapinki z wtyczki.
Tak było np, na mojej myszce z "kręconym" kablem.
GrzegorzTT używał jej i sądzę, że może potwierdzić wygodę rozwiązania.

Boxy których używaliśmy w Sosnowcu były prowizorkami składanymi z podwójnych gniazd telefonicznych 6P6C
Docelowo, zgodnie z tym co mówi Wojtek - albo sami zlecamy wykonanie płytek i lutujemy boxy, albo dogadujemy się w sprawie ich zakupu z Martelem.

[pamelar]

Najwygodniejszym rozwiązaniem były boxy, w które wpinało się mysz w poziomie (one chyba od Martela były). W tych wpinanych w pionie były za małe odległości pomiędzy wtyczką a bokiem modułu i o ile wpiąć było łatwo to z wypięciem gorzej.
Szczególnie rano
p.s. jak zeznał Łukasz bylo to roozwiązanie chwilowe. Docelowo martelowskie boxy.

[gbbsoft]

Jak widać z moich "technicznych" zdjęć stosowaliście kilka rozwiązań Boxów.
Jakie były wady i zalety każdego z tych rozwiązań? Które rozwiązanie jest najlepsze?

[T_Domagalski]

Ad 1. Raczej nie - nawet stosując DCC może się potencjalnie zdarzyć, że przy układach typu trójkąt lub pętla wystąpią problemy z odwrotną polaryzacją. "Sztywne" połączenie elektryczne obu torów linii 2-torowej może znacznie utrudnić ich rozwiązanie, np. uniemożliwić wydzielenie odpowiednio długiego toru pod odcinek izolowany na potrzeby układu sterowania pętlą.

Ad 2. Zdecydowanie nie - Zgodnie z prawami Murphy'ego na pewno większość wbudowanych na sztywno gniazdek wypadnie po stronie widowni. Jak znam życie, to na dodatek wszystkie moduły z gniazdkami będą skupione w jednym końcu makiety...
Na stacjach gniazda mogłyby być wbudowane jako opcja, gdyż tam z góry wiadomo, z których miejsc najłatwiej prowadzić ruch, ale na modułach szlakowych - nie ma to sensu.

[Kilkujadek]

Jako że już chyba nikt z nas nie myśli o używaniu zasilania analogowego na spotkaniach, proponuję:
1)dalsze uproszczenie sTTandardu do jednej pary styków zasilających w przypadku szlaków wielotorowych.
2)trwały montaż gniazd RJ na co 2-3 module, przy czym każda stacja powinna posiadać minimum 4 dla myszy.