Przelozylem dekoder z innego loka i sprawdzilem.
Po zastapieniu zaslepki analogowej dekoderem swiatla dzialaja prawidlowo tzn. biale w kierunku jazdy, czerwone na koncu loka. Zmiana kierunku zmienia oswietlenie.
To przerwanie sciezek, tak jak pisalem, dotyczy przypadku gdy chcemy miec niezalezne sterowanie swiatlami w przypadku dekodera z wieksza iloscia wyjsc (o ile sie nie myle Lenz mini ktory na razie chyba jako jedyny sie tam miesci nie ma takich mozliwosci).
W instrukcji cos pisza (nie wiem czy tak jest w istocie w realu moze ktos znajacy sie na przepisach potwierdzi) ze gdy loko ciagnie sklad swiala czerwone nie sa zapalone i dlatego daja taka mozliwosc.
A tak na marginesie jestem w szoku pod wzgledem wlasciowosci jezdnych tego Kuehna.
Elok 109 wlasnie wskoczyl na 1 miejsce w moim rankingu spychajac BR110 Tilliga na druga pozycje

.
Myslalem ze juz nic mnie nie zaskoczy w tym wzgledzie ale plynnosc z jaka porusza sie ten lok zwalila mnie z nog. Tilligom przy predkosciach 1-2 zdarza sie troszke "skakac". Ponadto Tilligi jezdza zdecydowanie glosniej.