Tory przy parowozowi - Czym "obsypać"?

[ArturSwider]

Hi,

Bardzo dziękuję wszystkim za dobre rady i wskazówki. Już niedługo pierwsze "obsypywanie"...

[Zbyszek Zajner]

Popieram radę Moderatora DBv,
sam korzystałem przy tworzeniu mojej lokomotywowni z porad Pana Wiśniewskiego. Lakier mat + sucha pastela czarna lub/i ziemista i wklepwanie pionowo pędzelkiem tej mazi w powierzchnię między torami. Podobny "baranek" fajnie wychodzi na kotle parowozu. Imitacja niezła. Wszystko zależy od gustu modelarza.

Pozdrawiam

[DBv]

A ja sugerowałbym zajrzeć do starszych numerów KMiD, bo tam było o tym dużo. Łącznie ze zdjęciami z czynnych lokomotywowni.

[Maciej]

Ja bym radził sporządzić maź ze składników - pigment emulsyjny (gęsty) czarny, trochę drobnego piasku, po wymieszaniu można nakładać w okolicach szopy, natomiast tam gdzie rzadziej zatrzymują się parowozy podobną maź ale z dodatkiem białej emulsji dla uzyskania koloru szarego, w to zmieszać tłuczeń. No i wiadomo im dalej od szopy tym kolor bardziej zblizony do równi stacyjnej. Pomiędzy szynami można pokusic się o kałuże (dobry jest czarny lakier do paznokci).

[BR101 112-1]

Trochę materiału foto:

Jaworzyna:


Wolsztyn:

[Karol]

Wydaje mi sie że pod bramami lokomotywowni powinieneś dać płyty betonowe, coś takiego jak tu na zdjeciu: http://kolej.lodz.pl/foto/lukowmt/lukow0107.htm. Co do podsypki, to wystarczy przesiać piasek (bardzo drobna frakcja) i zabarwic na ciemno rdzawy.
Można także gotową juz podsypke zmieszac z miałem w stosunku 10/2 efekt gwarantowany.

[Kilkujadek]

Wokół parowozowni zawsze jest syf i plamy oleju. To można załatwić przez "poklepywanie podsypki" klejonej wikolem do momentu "spocenia się" - oczywiście "podsypki"
http://img64.imageshack.us/my.php?image=ssa401624zh.jpg
- tu z zastosowaniem szutru Auhagen 63830
W tym wypadku jeszcze lepsze efekty da zastosowanie szutru ciemnobrązowego TT firmy Polak. Jest ciemniejszy i nie przeskalowany jak Auhagen.
A tak jest w realu - http://www.rrpicturearchives.net/showPi ... ?id=129848

[miki]

innym syfem?

Jak najbardziej, kiedyś w ramach eksperymentów robiłem zasyfiony tor. Resztki tłucznia, kurz, to co zgarniesz za stołu po robocie, no genetalnie syf wszelaki zmielić w młynku do kawy. Potem do słoika, podbarwić jakąś rdzawą farbą. Potem dodajesz wikol i powstały glut między tory. Można się jeszcze popastwić jakąś farbą.
Wyszło mi nieźle, choć nie wiem czy akurat tak jest koło parowozowni.

[ArturSwider]

Hi,

Jakim materiałem w rzeczywistości są "wypełnione" okienka i bankiety torów przy parowozowni. Resztkami tłucznia, piachem, ziemią, innym syfem?

Mam kropkę czego użyć na mojej makiecie...