Marcin pisze:Jak tak czytam Wasze posty o DCC to się coraz bardziej utwierdzam w przekonaniu, że poza wysokimi kosztami i ryzykiem spalenia dekodera, dochodzą jeszcze co chwilę problemy z kursowaniem taboru.
Trochę racji masz. Po wprowadzeniu na mojej makiecie systemu DCC okazało się na przykład, że mam uszkodzony rozjazd angielski. Przy analogu uszkodzenie to wogóle się nie objawiało. Przy DCC trzeba O WIELE BARDZIEJ dbać o czystość szyn. Przy analogu praktycznie loki jeździły prawie po wszystkim. O kosztach nie wspomnę
Mimo wszystko myślę że warto. Zalety i możliwości jakie daje DCC są ogromne. A to, że będziemy bardziej dbali o torowisko (czystość) i o tabor (konserwacja) to naszym makietom wyjdzie tylko na zdrowie...
