A to dziwne, ja mam zarówno EU05, jak i EP05 od lat i jeszcze od około roku 141 (CD) i wszystkie trzy jeżdżą bezawaryjnie (bez zacięć, bez wykolejeń, bez gubienia składu). Ja myślę, że spartaczenie wymodelowania czoła wynika właśnie ze spartaczenia (przy okazji, ciekawe ile słowo "spartaczenie" ma wspólnego ze starożytną Spartą

), a nie z dostosowania do napędu. Albo mieli kiepską dokumentację, albo kiepskiego modelera 3D (szukałem słowa pochodnego od modelowania 3D, ale lepszego nie znalazłem. Grafik zdecydowanie brzmi zbyt artystycznie

), albo uznali że jak wyszło, tak wyszło, Polacy w TT nie mają specjalnego wyboru (manufaktury siłą rzeczy robią niewielkie serie, a duże firmy ograniczają się głównie do przemalowanek. O ofercie takiej jak mają hazerowcy od Piko na razie możemy pomarzyć), więc i tak kupią. Przecież nawet jeśli miało to być dostosowanie do napędu EP05, to nadal można było kąty / obłości czół, kształt okien zrobić dobrze. W końcu mogli skorzystać z wieloletnich doświadczeń BTTB w tej dziedzinie (no dobra, Ludmiła na podwoziu NOHABA to było przegięcie, ale już BR118 na podwoziu BR221 wyglądała całkiem zgrabnie choć była o centymetr za krótka). Sądzę, że gdyby wtopy nie było widać gołym okiem, to większość z nas nie sprawdziłaby czy model rzeczywiście ma prawidłową długość.
Nadal myślę, że model mimo wszystko się sprzeda o ile rzeczywiście trafi na rynek, a nie pozostanie modelem zapowiadanym.