Zatem przedstawiam wam moja e70 (firma Herr) Od nowości w moim posiadaniu a raczej w posiadaniu mojego ojca, który zakupił ją jak istniały jeszcze składnice harcerskie. Niestety musiał przejść przez trudne czasy ( moje dzieciństwo

) przez co wylądowała w pudełku (troszkę sfatygowana) no i spędziła tam ponad 10 lat . Jako zadośćuczynienie za wyrządzone jej krzywdy kilka lat temu postanowiłem doprowadzić ją do ładu i można powiedzieć że przypomina już stan pierwotny, oczywiście sprawna i płynnie się porusza po torach. Pantografy są jeszcze oryginalne, starszego typu które w przeciwieństwie do tych stosowanych w późniejszych modelach e70 a potem w taborze BTTB są bardziej delikatne i maja o wiele mniejsze szansę na przetrwanie po spotkaniu z rączka 7-8 latka

te na szczęście cudem ocalały. Niestety druga e70 (bo były dwie) nie miała tyle szczęścia i do dziś spoczywa w pudełku będąc w o wiele gorszym stanie( przydałaby się transplantacja elementów z innego egzemplarza

)

No to "zabytek" już był więc teraz zaprezentuję coś z innej kategorii, z własnej przeróbki. Tym bardziej że zestaw Herr z lokomotywka br99 wraz z składem wagonów pojawił się już nawet dwa razy wiec nie ma się co powtarzać.
Model który zaprezentuje się już tu pojawił tylko w moim przypadku jego przeróbka polegała na czymś zupełnym innym - na jego ożywieniu. Chodzi o model firmy Maisto który był dostępny w supermarketach wraz z innymi modelami tej firmy kilka lat wstecz.
No i kupiło się taki model, a że zima długa i nie ma co robić to wpadł pomysł by to cos uruchomić. W skrócie dodam że miejsca w środku było nie wiele a raczej było jego brak, jednak jakoś rozwiązałem problem z napędem i silnik który wprawia w ruch ten model pochodzi z cd-romu tylko ze wcześniej go przewinąłem by mógł pracować na 12V oryginalnie był chyba n 6 albo na 7,5. Rozwiązanie z przełożeniem napędu jest zbudowane na wzór sposobu stosowanego w T435 bo jedynie na takie rozwiązanie było miejsce. Podwozie własnej konstrukcji (żałuje że nie wykorzystałem podwozia z t435 modyfikując je, wtedy by lokomotywka jeździłaby płynniej chociaż źle nie ma, ale mogło być lepiej wózki robione z blachy a po bokach naklejone imitacje wózków wycięte z oryginalnych które były w tym modelu, odbiór prądu również w taki sam sposób rozwiązany jak w T435. Model zrobiony oczywiście na tory z TT. Jak wspomniałem mogło być lepiej ale uczymy się na błędach więc jeżeli wie ktoś czy jeszcze idzie gdzieś nabyć te modele albo by ktoś miał jeszcze taki model i jest mu zbędny to z chęcią go kupie bym mógł stworzyć druga wersje eliminujc wszystkie wady i niedociągnięcia i zastosowac kilka innych rozwiązań jak np mocowanie silnika ( model stworzony 4 lata temu wiec troche praktyki sie nabyło

)


