
Polska lokomotywa TT
Moderator: mod-Tabor
- kaine
- Posty: 447
- Rejestracja: 02 lut 2008, 22:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Obawiam się że nie są wstanie tego zrobić 

- Niejeden
- Posty: 470
- Rejestracja: 18 sie 2009, 20:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Nie znam zupełnie sprawy ale wydaje mi się, że chodzi raczej o zablokowanie sprzedaży "na lewo" przez Chińczyków modeli opracowanych przez ROBO.kaine pisze:Trochę dziwne oświadczenie i gorzenie palcem jednak każdy może opracować taki model i wysłać do produkcji wszystko jest kwestią inwestycji pieniędzy w projekt.
- kaine
- Posty: 447
- Rejestracja: 02 lut 2008, 22:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Trochę dziwne oświadczenie i gorzenie palcem jednak każdy może opracować taki model i wysłać do produkcji wszystko jest kwestią inwestycji pieniędzy w projekt.
- drlukasz
- Posty: 1040
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 17 lip 2010, 16:24
- Lokalizacja: Katowice vel Wrocław
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Pisałbym się na to jak najbardziej!
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Wszędzie pytam.
Kiedyś dla żartu zawsze pytałem jak bywałem pod Oslo, aż sie okazało, że Roco im przysłało loki TT których nie zamówili.
Od tamtej pory trafiłem w Frankfurcie, Mediolanie, pod Cannes a nurka kupiłem w Kopenhadze.
Jak widzę sklep to pytam chociaż często sprzedawcy uśmiechają się z politowaniem. Niedawno w Antwerpii jeden mnie przekonywał, że TT nie istnieje od upadku muru berlińskiego
Z tym, że zawsze loki były na zapleczu. Zamówione i nie odebrane. I tylko nurek był w dobrej cenie
Pytanie nic nie kosztuje
Golab jak bywasz to polecam Ci pchle targi. Ostatnio trafiłem zestaw SJ BTTB w super cenie. I też w miejscu gdzie TT nie istnieje
Kiedyś dla żartu zawsze pytałem jak bywałem pod Oslo, aż sie okazało, że Roco im przysłało loki TT których nie zamówili.
Od tamtej pory trafiłem w Frankfurcie, Mediolanie, pod Cannes a nurka kupiłem w Kopenhadze.
Jak widzę sklep to pytam chociaż często sprzedawcy uśmiechają się z politowaniem. Niedawno w Antwerpii jeden mnie przekonywał, że TT nie istnieje od upadku muru berlińskiego

Z tym, że zawsze loki były na zapleczu. Zamówione i nie odebrane. I tylko nurek był w dobrej cenie

Pytanie nic nie kosztuje

Golab jak bywasz to polecam Ci pchle targi. Ostatnio trafiłem zestaw SJ BTTB w super cenie. I też w miejscu gdzie TT nie istnieje

- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Zdradź jakie to sklepy i gdzie, może i mnie się uda 

- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Jednak warto pytać w sklepach nawet tam gdzie TT nie bywa. Kiedyś uważałem to za żart ale już kilka razy w sklepach sprzedawca przyniósł mi z zaplecza TT ( zwykle Br 80 lub Br24). Niedawno kupiłem w dobrej cenie lokę w takim sklepie, o dziwo nurka czeskiego, bo klient zamówił dawno temu aby przerobić na H0e i nie odebrał ...
A reszta tematu jak zawsze gadu gadu. Najbardziej mnie dziwi, że bez alkoholu
Wasze Zdrowie Panowie

A reszta tematu jak zawsze gadu gadu. Najbardziej mnie dziwi, że bez alkoholu

Wasze Zdrowie Panowie


- golab
- Posty: 1359
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Dodajmy - Niemcy wschodni. Podczas ostatniego kilkutygodniowego pobytu w DE, miałem okazję odwiedzić 2 różne cykliczne, ściśle kolejowe giełdy modelarskie (takie mniejsze, nie takie jak Dortmund czy Lipsk) w zachodnich landach.
Było wszystko: H0 AC, H0 DC, N, Z, tylko NIC, ale to dosłownie NIC z TT.
Było wszystko: H0 AC, H0 DC, N, Z, tylko NIC, ale to dosłownie NIC z TT.
- piottrw
- Posty: 812
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Zależy im zależy. Dlatego jest tyle pomalowanych w barwy pkp modeli. A że to nie fiat suczka czy stonka to ich nie obchodzi. Polski model powstanie tylko gdy Niemcy albo Czesi będą chcieli taki kupować, a my to tylko przy okazji.wojtek_ pisze:Na piniondzach powinno zalezeć!
- wojtek_
- Posty: 509
- Rejestracja: 31 mar 2007, 23:17
- Lokalizacja: swidnik
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Na piniondzach powinno zależeć!JarUs pisze:A z drugiej strony: czy ja, jako klient muszę się dopasowywać do oferty? Czy bardziej "firmie" powinno zależeć na kliencie?
Mały rynek na TT w .pl? To co zrobili, wiodący producent do spółki z dominującym dystrybutorem, dla promocji własnych produktów?
Hę!?
-
- Posty: 1452
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Boening nie, ale Airbusaquirlan pisze: To jakby Boeing miał nagle zrobić szybowce, bo w Polsce są popularne


- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
U mnie TT i tak stoi i się kurzy, a z drugiej strony H0 we Wrocławiu ma dużą makietę klubową i w końcu będe miał coś własnego do postawienia na niej. A producent się nie dostosuje, bo jesteśmy za mikro - i to dosłownie. To jakby Boeing miał nagle zrobić szybowce, bo w Polsce są popularne 

-
- Posty: 1452
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Też miałem taką myśl. Ale co dalej? Kupić, żeby stało i "cieszyło oko"? Czy "bawić się" w dwie skale? Nie stać mnie.aquirlan pisze:Sam zamówiłem Fiata... I pewnie kolejne malowania też rozważę. Już pomijam tę Ludmiłę. No bo jeśli mam wybór - trzymać się TT i spełnić marzenie za jakieś 1500-2000, albo zrobić "skok w bok" i za te same pieniądze spełnić trzy, to niestety...
A z drugiej strony: czy ja, jako klient muszę się dopasowywać do oferty? Czy bardziej "firmie" powinno zależeć na kliencie?
- aquirlan
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lis 2011, 13:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Polska lokomotywa TT
Sam zamówiłem Fiata... I pewnie kolejne malowania też rozważę. Już pomijam tę Ludmiłę. No bo jeśli mam wybór - trzymać się TT i spełnić marzenie za jakieś 1500-2000, albo zrobić "skok w bok" i za te same pieniądze spełnić trzy, to niestety...
A rynek USA TT czasem przeglądam. Ba, przcież mli producenci z EU też robią USA TT. No i MTB, ale nie mam pojęcia jak na tym wyszli.
Edit: Co nie zmienia faktu, że i tak nie wyobrażam sobie rozstania z TT! H0 to strasznie wielkie klamoty
A rynek USA TT czasem przeglądam. Ba, przcież mli producenci z EU też robią USA TT. No i MTB, ale nie mam pojęcia jak na tym wyszli.
Edit: Co nie zmienia faktu, że i tak nie wyobrażam sobie rozstania z TT! H0 to strasznie wielkie klamoty

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: daraśekp i 1 gość