Gdyby były dostępne oddzielnie, to dawno kupił bym kilka, a tak...nie kupiłem...nie mam zamiaru oddawać pół pensji żeby mieć 5 wagonów PKP, a potem handlować 10-ma innymi.
Sam sobie zPeKaPuje
Moderator: mod-Tabor
Smarowanie lozysk zaleca Roco w swojej instrukcji, co ok. 30 godzin jazdy. Nie wiem, czy ta infrmacja byla dolaczana do tych wagonow, ktore sprzedawal Tillig.Charakterek pisze:Teraz ich właściciele niech zamieniają sprzęgi i smarują osie!

Nic dodać, nic ująćMariusz pisze:Jacku! A hamulce ręczne odkręciłeś?! Bo zapomniałem napisac, że zakręciłem przed wysyłką!











Jezeli mowimy o masie wagonu, to ROCO przeskalowalo go dosc mocno. Zgodnie z NEM 302 masa wagonu, do jego dlugosci powyzej buforow w TT powinna byc zblizona do wartosci 0,25. Moze byc wieksza o 30%. W przypadku Hbbins306 Roco stosunek ten wynosi 0,43, czyli tyle ile jest dopuszczone dla wagonow w H0. Jednak ta dosc znaczna masa wagonu nigdy nie byla przyczyna jakiego kolwiek wypadku w przypadku mojego wagonu, ktory eksploatuje juz dlugo, bo blisko 7 lat. Moj wagon nigdy nie mial zadnych nadmiernych oporow ruchu. Wrecz odwrotnie. Przez caly okres uzytkowania nie uszkodzil sie lakier, nie zatarly sie napisy, ktore jakos bez wiekszych problemow jestem w stanie odczytac. Dosc klopotliwe w uzyciu jest gniazdo, ale bez problemu mozna wymieniac sprzegi, jesli pasuja do gniazd NEM358. Pewien problem w eksploatacji moze sprawic sprezyna w mechanizmie KKS, ktora jest dosc sztywna i moze wplywac negatywnie na wspolprace z innymi szczegolnie duzo lzejszymi wagonami. Ma to szczegolnie duze znaczenie przy laczeniu wagonow z wykorzystaniem krotkich sprzegow.ArturSch pisze:Wagony są ciężkie - to pierwsza cecha, którą dostrzegamy, gdy stawimy wagon na torach, kilkakrotnie cięższe niż Tilligowe Rilsy, ale właśnie dzięki temu fantastycznie zachowują się na torach. Jest to jeden z moich najbardziej ulubionych wagonów !
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość