Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 358
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: fred3rg »

Technicznie wagony są identyczne jak przedtem. Tylko ukazały się w nowych wersjach. Miedzy innymi PKP, ale aby mieć jeden trzeba kupić dodatkowo jeszcze 2 nie koniecznie potrzebne, bo innych zarządów :P
Gdyby były dostępne oddzielnie, to dawno kupił bym kilka, a tak...nie kupiłem...nie mam zamiaru oddawać pół pensji żeby mieć 5 wagonów PKP, a potem handlować 10-ma innymi.
Sam sobie zPeKaPuje :P
Nie odpowiadam na wiadomości prywatne.
Awatar użytkownika
bartekdj
Posty: 236
Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:56
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: bartekdj »

Bardzo dużo widzę takich wagonów w naszym taborze kolejowym i najlpsze to, że ciągnie je ludmiła hehe i też opieszale ;)
P-ń franowo - Plewiska..
Czy coś się wnich zmieniło w ciągu 2 lat od ich pojawienia się ??
Awatar użytkownika
BR101 112-1
Posty: 218
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: BR101 112-1 »

A ja mam ten wagon w wersji czyszczącej, władowałem nowe sprzęgi krótkie Tilliga, i śmiga na łukach 266mm i się nie rozszczepia. Spowalnia ludmiłkę o jakieś 50%. :D
Ostatnio zmieniony 14 paź 2006, 16:30 przez BR101 112-1, łącznie zmieniany 1 raz.
romek tt
Posty: 137
Rejestracja: 05 cze 2006, 09:19
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: romek tt »

Jeszcze nie miałem problemu z rozłaczaniem sie tych sprzegów.po prostu spiąłem wszystkie roco razem i tak zachowują sie poprawnie.Do hbbisa doczepiam tilligi na kks i działa dobrze nie było problemów.Platformy roco tez sprawiaja problemy z niektórymi wagonami tilliga na sprzegach modelowych.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2219
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: oelka »

Charakterek pisze:Teraz ich właściciele niech zamieniają sprzęgi i smarują osie!
Smarowanie lozysk zaleca Roco w swojej instrukcji, co ok. 30 godzin jazdy. Nie wiem, czy ta infrmacja byla dolaczana do tych wagonow, ktore sprzedawal Tillig.

Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: Charakterek »

Już mam odpowiedzi na wszystkie dręczące mnie pytania. Zatem:
1. Wyjmujemy kółka - smarujemu ich osie smarem teflonowym, a gniazda czyścimy sprężonym powietrzem. Wagon może do geniuszów nie będzie należał, ale przyzwoicie będzie jeździł. Niestety ta wielka masa wagonu, to ogromna wada!!! Gniazda osi wycierają się na górze!!! A w następstwie zacierają się :( Zatem te wagony reguralnie smarujemy, bo będzie kiepsko! Można też wpuścić trochę wd 40 (najpierw WD wlewamy do nakrętki, a potem szilką zakraplamy. W gniazdach musi być środek smarny. Inaczej kaplica!

2. Za całą hecę odpowiedzialne są beznadziejne sprzęgi Roco. Wymieniłem najpierw je na krótkie Tilliga (te nowe) a potem na standardowe Tilliga. Problemy skończyły się jak ręką odjął! By to wyjaśnić przypatrzcie się zdjęciom. Pierwsza seria zdjęć to jak zachowują się sprzęgi Roco podczas hamowania składu, podczas zjazdów oraz na łukach, gdy twarda sprężynka wypycha je na zewnątrz...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać blaszki sprzęgające unoszą się ku górze. Gdy sprzęg jest wypychany przez sprężynkę na łuku blaszki robią myk ku górze i w konsekwencji się rozpinają. Wystarczy przyhamować składem i już mamy katastrofę.

A teraz sprzęgi Tilliga:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To trzecie zdjęcie to działanie z siłami niemożliwymi do osiągnięcia przy normalnej eksploatacji. Tu nie ma numeru z blaszkami. Wszystko jest super! Zatem wymiana sprzęgów to pierwsze co powinni zrobić właściciele taboru Roco. Te Rocowskie sprzęgi to beznadzieja!

Jeśli zdecydujesz się na wymianę - nie używaj sprzęgów krótkich ze starej produkcji. Jeśli masz tory rurkowe - pozostań przy sprzęgach standardowych Tilliga. Wagony ze względu na mocną sprężynkę potrafią wylecieć na łukach przy sprzęgasz sztywnych. Natomiast na łukach powyżej 310 stosowanie nowych sprzegów Tilliga jest zalecane. Włożyłem je i skład poruszał się z gracją i wyglądał bardzo dobrze! Zatem myślę, że troszeczkę rozjaśniłem całą tą hecę z wagonami Roco! Teraz ich właściciele niech zamieniają sprzęgi i smarują osie!
Ostatnio zmieniony 14 paź 2006, 01:05 przez Charakterek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ciamosław
Posty: 493
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: Ciamosław »

Mam 2 takie wagony, DB Cargo i w oznaczeniu Włoskim taki srebrno zielony. Jeden miałem w pudełku Roco a drugi w pudełku Tilliga i oba w sumie są takie same. Marnie się toczą po torach w porównaniu do innych wagonów Tilliga, no i wkurzają te sprzęgi bo się rozłączają ciągle.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 2544
Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
Lokalizacja: Łubowo
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: Mariusz »

Tylko nie przesadzaj! Wiesz ile kilometrów muszą przejechac od Ciebie do mnie! Jak coś się wykolei, to Ty jesteś stacją początkową-do kontroli!
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: Charakterek »

Mam zgodę od Mariusza na delikatne podrasowanie wagonów.

Zobaczymy wyniki i na pewno obiektywnie się to na teście odbije!!!
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10999
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: ArturSchŁ »

Mariusz pisze:Jacku! A hamulce ręczne odkręciłeś?! Bo zapomniałem napisac, że zakręciłem przed wysyłką!
Nic dodać, nic ująć !!
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 2544
Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
Lokalizacja: Łubowo
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: Mariusz »

No nie! Rzuciłeś mi rękawicę. Więc u mnie jest tak: parametry ruchowe wagoniki ROCO mają u mnie dobre. Każda lokomotywa radzi sobie z nimi całkiem dobrze. I to nie tylko z 5 x ROCO, ale 5 x Roco i + 15 innych. Składy pomykają bez problemów!
Jeśli chodzi o rozczepianie, to niestety potwierdzam, jest źle. Gdyby nie jazda w kółko, to napewno by się gdzieś wagoniki pogubiły.
Jacku! A hamulce ręczne odkręciłeś?! :mrgreen:
Bo zapomniałem napisac, że zakręciłem przed wysyłką! :mrgreen:
Sorry, to żart, ale u mnie to najlepsze i ulubione wagony!
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: Charakterek »

No to pokażę jak testowałem.

Test pierwszy:

Ludmiła rozpędza się na krótkim odcinku - od razu po starcie daję jej 4 kreskę FZ1. Następnie wjeżdża na odcinek izolowany (bez prądu) i tam sie płynnie zatrzymuje (koła zamachowe). To na ile się rozpędzi zależy od oporów wagonu. Także od oporów zależy na ile dalej wagon odjedzie od lokomotywy. Z lokomotywy zdjąłem sprzęgi - jakby się sprzęgło - test nie miałby sensu. Jako pierwszy wagon BTTB z pierwszych lat produkcji, czyli jeszcze z łożyskowanymi kołami na blachach, oraz kółkami Tilliga. Potem wagon Roco. On hamował szybciej niż lokomotywa!!! Potem chłodnia Tilliga (2 osie), Rils i Kieszeniowy (oba po 4 osie). Wynik był dla mnie szokiem. Skład złożony z pięciu wagonów pod górkę to wyzwanie dla niejednej lokomotywy. BR 80 na płaskim nie ruszyła nawet z dwoma. Dalej (tu musicie mi wierzyć na słowo) Ludmiła wypchnęła Y Tilliga (na metalowych kółkach) a także czteroosiową chłodnię BTTB na kółkach plastikowych! To było dla mnie ogromne rozczarowanie! Niestety nie mam tego na filmie, ale jak ktoś nie wierzy - takowy film nakręcę. Tu się wagon pogrążył!

http://upload.joemonster.org/charaktere ... /test1.wmv

By obejrzeć film klikaj prawym i wybierz zapisz element docelowy jako...

Test drugi. Jazda po makiecie. Najpierw skład Tilliga - gładko i czysto. Na obojętnie jakich sprzęgach wynik był ten sam.

Potem Roco. I tu się zaczęło szaleństwo. Testowałem chyba z 70 kółek i nigdy pięć wagonów nie dojechało. Myślę sobie - może coś żle robię? Odwracam wagony, cuduję - to samo! No to w końcu podpiąłem wagony Y - 5 szt. Wyjechało 5 - wróciło 5. Mam też 6 szt wagonów BTTB. Podobnie jak Y wróciły wszystkie. Przejazdów z BTTB nie mam, mogę nakręcić na każdorazowe życzenie. Oto film, który mnie zdruzgotał...

http://upload.joemonster.org/charaktere ... /test2.wmv

By obejrzeć film klikaj prawym i wybierz zapisz element docelowy jako...

Ja przepraszam, ale jak zabawa przeradza się w irytację, to coś jest nie halo!

Zdjęcia z testów - zwróćcie uwagę na dwa ostatnie - na przedostatnim widaćco się dzieje ze sprzęgami na łukacha, a na ostatnim co wagon Roco zrobił ze sprzęgiem od Y!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tragedia się dzieje na łukach i na zjazdach, jak wagony są wypychane na zewnątrz. Nie ma takiej siły, by skład się nie rozczepił! Ale czemu się rozczepia na prostej? Tego nie wiem!

A teraz najlepsze. Jak jadę z lokomotywą ze składem roco, to potrzeba najczęściej 2 kółek, by skład, który jezt ZA lokomotywą znalazł się PRZED nią (zmienił się z ciągniętego na pchany).
Ostatnio zmieniony 13 paź 2006, 18:39 przez Charakterek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2219
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: oelka »

ArturSch pisze:Wagony są ciężkie - to pierwsza cecha, którą dostrzegamy, gdy stawimy wagon na torach, kilkakrotnie cięższe niż Tilligowe Rilsy, ale właśnie dzięki temu fantastycznie zachowują się na torach. Jest to jeden z moich najbardziej ulubionych wagonów !
Jezeli mowimy o masie wagonu, to ROCO przeskalowalo go dosc mocno. Zgodnie z NEM 302 masa wagonu, do jego dlugosci powyzej buforow w TT powinna byc zblizona do wartosci 0,25. Moze byc wieksza o 30%. W przypadku Hbbins306 Roco stosunek ten wynosi 0,43, czyli tyle ile jest dopuszczone dla wagonow w H0. Jednak ta dosc znaczna masa wagonu nigdy nie byla przyczyna jakiego kolwiek wypadku w przypadku mojego wagonu, ktory eksploatuje juz dlugo, bo blisko 7 lat. Moj wagon nigdy nie mial zadnych nadmiernych oporow ruchu. Wrecz odwrotnie. Przez caly okres uzytkowania nie uszkodzil sie lakier, nie zatarly sie napisy, ktore jakos bez wiekszych problemow jestem w stanie odczytac. Dosc klopotliwe w uzyciu jest gniazdo, ale bez problemu mozna wymieniac sprzegi, jesli pasuja do gniazd NEM358. Pewien problem w eksploatacji moze sprawic sprezyna w mechanizmie KKS, ktora jest dosc sztywna i moze wplywac negatywnie na wspolprace z innymi szczegolnie duzo lzejszymi wagonami. Ma to szczegolnie duze znaczenie przy laczeniu wagonow z wykorzystaniem krotkich sprzegow.
W przypadku sprzegow klasycznych Roco wyposazylo swoje modele w sprzegi psiadajace ucho sprzegu o innej niz Tillig geometrii. Jest tez ono krotsze. Ten element moim zdaniem ma spory wplyw na latwiejsze i nie zawsze pozadane rozprzeganie sie wagonow. Co ciekawe Tillig w ostatnim czasie swoje sprzegi klasyczne zmienil na modle Roco.
Jesli szukac porownan tego modelu Roco, to tylko z tym co bylo w dostepne w ofercie dla TT siedem, moze osiem lat temu. Nie pamietam, by Tillig w tym czasie wyposazyl swoje wagony w blaszki w gniazdach mocowania osi wagonu. Ten pomysl objawil sie pozniej.

Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1951
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: DBv »

I może warto dodać (chociaż była już o tym wzmianka na forum), że w tym roku powinien (zgodnie z zapowiedziami) pojawić sie w wersji PKP.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2006, 14:36 przez DBv, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jarkott
Posty: 625
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:17
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Re: Hbbins czyli nadal jedziemy towarowo

Post autor: jarkott »

Oba wagony Artura (DB Cargo) były podpięte w długi skład DBCargo i na mojej makiecie sprawowały się wyśmienicie, pomimo rurek, ciasnych zakrętów i nierówności.
Podczas testów nie mieliśmy problemów z rozczepianiem się składu.
A co do wyglądu wagonów - uważam, że w obu malowaniach są świetne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], kuzynsamozlo i 1 gość