Postawiłem chłodnię 2 osiową (Ibbhs, DB, Ep. IV) na torach i okazało się że, to dziecko tilliga i chińczyków jest za lekkie, w czasie jazdy wpada w niewielkie wibracje.
Z jazdą za lokomotywą chłodnia radzi sobie dobrze choć podskakuje na nierównościach i zwrotnicach. Gorzej ma się sprawa z pchaniem wagonu przy szybszej jeździe. Notorycznie chłodnia wykoleja się na zwrotnicach EW2 i DKW wiec na EW1 będzie podobnie choć ich nie mam. Jedynie radzi sobie na EW3 choć z różnym skutkiem przy bardzo szybkiej jeździe.
Do testów używałem kilku lokomotyw (BR 140, V 100 oraz do szybkiej jazdy BR 182 PIKO)
Co do tych nowych KKS to zmieniłem zdanie po pierwszych oględzinach. Na początku byłem sceptycznie nastawiony, jednak nowy sposób montażu jest lepszy niż poprzedni, a na plus jest to że teraz można regulować wysokość KKS, co musiałem uczynić przy okazji podpięcia loki z PIKO, a nadmiar plastiku można z łatwością usunąć ostrzem skalpela jak komuś bardzo przeszkadza.
Zastosowałem pakiet ratunkowy
Wibracje wagonu są prawdopodobnie związane ze złą jakością zamontowanych kółek, wyglądają na mocno zaśniedziałe - jakby po powodzi

) i chyba pokrzywione, wymieniłem na zastępcze 8,00 mm bo taki wymiar według mnie mają "nowe" koła Tilliga,
Nastąpiła poprawa we właściwościach jezdnych, choć wagon wykolejał się dalej, ale już rzadziej. Kolejną czynnością było zamontowanie dodatkowego balastu (zapakowałem paleciaka dorsza do chłodni) no i wszystkie bolączki tego wagonu się skończyły.
Wniosek na szybko
Teraz jestem bardziej zadowolony z 2 osiowej chłodni,

ale tillig powinien informować, że jest to wagon zaraz po zakupie do pilnej modernizacji, wtedy uniknęlibyśmy rozczarowania zaraz po postawieniu wagonu na torach.
Na koniec czy warto kupić taki wagon.
- Chyba tak, bo jest to nowa konstrukcja tilliga choć części do niego zastosowane już nie koniecznie.