
Nie ma jednego przepisu na gięcie blaszek. Zawsze wygina się każda część odpowiednio w zależności od jej ukształtowania i materiału. Nie będziemy tu raczej nikomu tłumaczyć jak zaginać blaszkę o 90 stopni bo mija się to z celem.

Najtrudniejszymi elementami do zagięcia są łuki i długie gięcia o małym promieniu - przełożeniu (np. obwodzina węglarki). Do tego celu zaginarka jest niezbędna. No chyba, że ktoś ma stalowe ręce i przytrzyma taką powierzchnią nożykami do tapet albo ma imadło z długimi miękkimi szczękami (tzw. miękki szczęki - nie posiadająco ukośnych nacięć - gładkie)

Ja używam zaginarki SS-5-WKS (the Small Shop). Lutuje stacją lutowniczą o płynnej regulacji temp. 230-450 stopni. W lutowaniu ważny jest grot. Do detali jak najcieńszy. Z doświadczenia wiem, że groty typu szpilka najtrudniej dostać więc w miarę potrzeb kuję je na ciepło sam.

Przy lutowaniu dużych powierzchni przydaje się grot o ściętym końcu.
Jak każdy wie do lutowania zawsze trzeba użyć topnika. Ja używam topnika Aber AF20. Do tego cyny beztopnikowej.
Jedną z najważniejszych kwestii przy lutowaniu jest porcjowanie cyny. Nie można nabierać jej z druta bo zaleje się detale a przez ich wielkość odskrobanie jest już niemożliwe. W tym celu polecam zakup
kulek lutowniczych. Cyna jest podzielona na małe porcyjki którymi precyzyjnie lutujemy detale.

Jak już wspomniałem jednymi z najtrudniejszych powierzchni są łuki. Jednak tylko na pierwszy rzut oka. Ja mam już sprawdzoną technikę. Przeciągam po miejscu podtrawienia coraz to mniejszymi walcami aż do takiego który średnica przypomina gięty łuk. Ważne jest aby gięty element leżał na kilku warstwach papieru (moga byc kartki). Kartki na twardej i płaskiej powierzchni. Wtedy pod wpływem nacisku walca element zaczyna się lekko zawijać. Nie należy naciskać zbyt mocno bo można zrobić wgięcia. Walce którymi kształtuje się łuk musza być twarde, mogą być z tworzywa ale tylko takiego przypominającego ABS. Nie należy się śpieszyć bo to prowadzi do błędów.
Przykład: Przy odrobinie wprawy można wygiąć budę SM42 w 10min.
Powyższą technike stosuje się do długich łuków lub w miejscach w których nie można zastosować poniższej techniki.

Drugą motodą jest zawijanie powierzchni bezpośrednio na walcu. Trzeba przycisnąć walec na końcu łuku i zawinąć element na nim.
Jeśli macie pytania dot. gięcia lub lutowania to pytajcie ale raczej o konkrety. Nie liczyłbym, że ktoś napisze tutaj wypracowanie dot. zaginania i lutowania blach blach.