J.w. z tym, że u mnie lepik to wikol zabarwiony farbą. Zostawia ładniejsze "zgrubienia" na łączeniach. Na tyle ładne, że już nie kładę papy z paskówBorczy pisze:Imitacja lepiku to w moim przypadku zwykła akrylowa nakładana pędzelkiem 00. Ilość warstw zależy od tego ile autor chce mieć lepiku.
