Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Dział, o warsztacie modelarskim, czyli jak, czym i w jaki sposób...

Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie

ODPOWIEDZ
szelmek
Posty: 13
Rejestracja: 16 sty 2007, 09:34
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: szelmek »

Dokładnie tak jak pisałem. kilka cykli próżnia atmosfera
Ważne żebyś nie przesadził z próżnią, chodzi o usunięcie powietrza z żywicy a nie zagotowanie jej i zrobienie nowych. Jak masz wakumetr zrób doświadczenie, żywica w naczyńku (płaskim) i sprawdź przy jakim poziomie próżni zacznie się gotować. Przy dalszej zabawie nie przekraczaj tej wartości. Ważna też jest temperatura otoczenia od niej też zależy jak bardzo możesz odpompować.

Oczywiście istotna jest też żywica im dłuższy czas życia tym lepiej, fakt w takim przypadku długo się czeka na rozformowanie, ale coś za coś.
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: KamilW »

No to współczuję koledze.
Ja już miałem dwa razy latające sztylety w domu.
Teraz kopuła jest z hartowanego szkła o grubości 6 mm (oryginalna przykrywka) i jestem w miarę spokojny.
Z tym, że jeśli chodzi o efekty odlewania to dalej mnie one nie zadowalają, dużo lepszą jakość bez bąbli uzyskuje odlewając tradycyjnie.
Opisz jeśli możesz jakiej techniki używałeś.
szelmek
Posty: 13
Rejestracja: 16 sty 2007, 09:34
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: szelmek »

Wakumetr, nono full wypas.
A na poważnie swoją komorę zrobiłem "odwrotnie", płaska podstawa a na wierzch jako klosz naczynie żaroodporne.

Czym masz zamiar przykrywać? jeśli szkło to musi być naprawdę grube. Kumpel (od którego zgapiałem część rozwiązań) miał rozwiązanie podobne do twojego, przykrywał to szkłem chyba 3 albo 5mm (dokładnie nie pamiętam dawno to było), no i pewnego razu miał w domu latające sztylety. Potem miał dwa razy grubsze i przez lata było OK.
Do swojego dorobiłem "trumienkę" z pleksy 1 mm jako osłonę przed ewentualnymi odłamkami

A i jeszcze jedno, daj filtr na wlocie. Na wylocie też jeśli nie chcesz mieć warsztatu usmarkanego olejem
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2500
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: womo »

Kiedyś bawiłem się podobną aparaturą, dużo rurek, chłodnica i kranik był jak tutaj. A śpiewało się po próbach działania, że HEJJJJJJ :mrgreen: Tylko jakoś inaczej się nazywała, ale "komora próżniowa" to też piękna nazwa, ważne tylko żeby działała :mrgreen:
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: KamilW »

Udało mi się prowizorycznie skończyć komorę próżniową i będę robił pierwsze próby.
Może komuś przydadzą się fotki:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zaraz się okaże jak to działa.
szelmek
Posty: 13
Rejestracja: 16 sty 2007, 09:34
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: szelmek »

próżnia - czekasz, aż pojawią się bąble na powierzchni i popękają (żeby ich nie wciungło)
atmosferyczne - czekasz aż się poziom żywicy wyrówna
próżnia - czekasz, aż pojawią się bąble na powierzchni
atmosferyczne - czekasz aż się poziom żywicy wyrówna
próżnia - czekasz, aż pojawią się bąble na powierzchni
atmosferyczne - czekasz aż się poziom żywicy wyrówna


Oczywiście próżnia w rozsądnych granicach, chodzi o odpowietrzenie a nie żeby się żywica zagotowała
BTW najlepiej z z odlewaniem odczekać aż się trochę chłodniej zrobi, chyba że masz klimkę

Oczywiście wszystko jest sprawą praktyki
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odlewy żywiczne w formach silikonowych

Post autor: KamilW »

Witam, z racji tego że trochę zainteresowałem się tematem postanowiłem podzielić się na forum moimi doświadczeniami i być może dowiedzieć się czegoś nowego.
Obecnie za sobą mam już kilka form silikonowych które wykonałem w celu odlania kilku detali lub całych pudeł wagonów i lokomotyw.
Na chwilę obecną jestem na etapie budowy komory próżniowej w celu poprawy jakości odlewów.
W chwili obecnej odlewam małe detale na dach EU07, później przyjdzie czas na skopiowanie całego dachu.
Mam problem przy odlewaniu w komorze, nie odsysa mi bąbelków z zywicy.
Ani trochę!
Albo mam za niskie podciśnienie albo coś robię nie tak ale lepszą jakość otrzymuje przy wibracyjnym usuwaniu powietrza niż przy odlewaniu w komorze.
Ma ktoś jakieś doświadczenia?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Porady i techniki modelarskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości