naprawa wagonika - odlew z żywicy

Dział, o warsztacie modelarskim, czyli jak, czym i w jaki sposób...

Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Witek M.
Posty: 976
Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: Witek M. »

oelka pisze:Dwa tygodnie czekania, to chyba z forma na caly wagon... [...]
Trochę przesadziłem ;) Ale grubsza warstwa to pewnie kilkadziesiąt godzin. Im grubsza, tym dłużej, bo sanitarny wiąże od powierzchni wgłąb, a formierski od razu w całej masie.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2009, 23:13 przez Witek M., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: oelka »

Witek M. pisze:Od biedy może być, tylko należałoby bardzo mocno natłuścić matkę i poczekać ze dwa tygodnie, aż zwiąże w całej masie. W odróżnieniu od formierskiego, który wiąże za sprawą dodanego przed użyciem katalizatora, sanitarny wiąże pod wpływem powietrza.
Dwa tygodnie czekania, to chyba z forma na cały wagon...
Kiedyś z silikonu sanitarnego udawało mi się robić formy na drobiazgi w rodzaju wentylatorów dachowych. Jedna noc wystarczyła aby silikon się zestalił.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 16 lut 2009, 23:12 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Witek M.
Posty: 976
Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: Witek M. »

BarTT pisze:Pod?a˛cze˛ sie˛ do tematu. Jakie sa˛ naste˛pstwa dodania zbyt ma?ej ilos´ci katalizatora (dla przyk?adu, zamiast 6% ilos´c´ 4%)? Czy silikon zwia˛z˙e, ale zajmie mu to wie˛cej czasu (np. 2-3 dni, zamiast 24 godzin), czy tez˙ be˛dzie ca?y czas mie˛kki?
ZTCW trzeba bardzo uważać, żeby nie zapaprać masy silikonowej w pudelku bo już śladowe ilości katalizatora zapoczątkują proces sieciowania. Wniosek: nie ma progu zadziałania jest tylko kwestia czasu. Czy związek ilości z czasem jest liniowy czy np. wykładniczy to już cholera wie :roll:
Ostatnio zmieniony 16 lut 2009, 23:11 przez Witek M., łącznie zmieniany 1 raz.
BarTT
Posty: 294
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: BarTT »

Podłączę się do tematu. Jakie są następstwa dodania zbyt małej ilości katalizatora (dla przykładu, zamiast 6% ilość 4%)? Czy silikon zwiąże, ale zajmie mu to więcej czasu (np. 2-3 dni, zamiast 24 godzin), czy też będzie cały czas miękki?
Awatar użytkownika
Witek M.
Posty: 976
Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z z˙ywicy

Post autor: Witek M. »

[...]Od biedy[...]
Bo to prawda. Od biedy może być, tylko należałoby bardzo mocno natłuścić matkę i poczekać ze dwa tygodnie, aż zwiąże w całej masie. W odróżnieniu od formierskiego, który wiąże za spawą dodanego przed użyciem katalizatora, sanitarny wiąże pod wpływem powietrza.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2009, 18:06 przez Witek M., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1359
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: golab »

No to jestem w ... lesie. Ktoś polecił mi tutaj silikon sanitarny ... :(
Awatar użytkownika
Witek M.
Posty: 976
Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: Witek M. »

golab pisze:No i lipa totalna ... [...] Uzy?em zwyk?ego silikonu sanitarnego, trzyma jak diabe? ... [...]
Dziwne nie jest... Caly pic polega na tym, zeby silikon sanitarny trzymal do powierzchni. W odroznieniu od silikonow formierskich, ktore maja same odlazic po utwardzeniu. Nigdy nie mialem zadnego problemu z odklejeniem, tak silikonu od matki, jak i odlewu od silikonu.
Czym usunac zwiazany silikon? Chyba tylko mechanicznie (tzn. zeskrobac, jak trzyma)
Ad 1. - nie
Ad 2. - zaleznie od zastosowanego preparatu - czas rozformowania wg wskazan producenta.
Ad 3. - silikon, silikon i jeszcze raz silikon. Tylko uzyc wlasciwego -> (www.silikonypolskie.pl)
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1359
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: golab »

No i lipa totalna ...

Forma silikonowa na wagoniku wyschla tylko na powierzchni ktora sie z nim styka, srodek za chol... nie chcial ... Masakra. Nawet doczyścic sie tego nie da ...

Uzyłem zwykłego silikonu sanitarnego, trzyma jak diabeł ...

Ma ktoś jaki pomysł czym go zmyć ?

i nowe pytania:

1. czy "matke" trzeba czym wysmarować przed zalaniem silikonem ?
2. Jak długo powinno to schnąć ?
3. Alternatywny materiał na formę zamiast silikonu ?

czekam niecierpliwie na jakies porady ...:(
BarTTek
Posty: 825
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: BarTTek »

Jeśli chodzi o robienie form i odlewanie to po pierwszych 2-3 razach dobrze wszystko wychodzi. Tak jak napisali moi przedmówcy nie powinno być żadnych problemów z wyciągnięciem matki z formy, a później z odlaniem. Używam żywicy poliuretanowej i nie ma z nią żadnych problemów ;)
WT
Posty: 190
Rejestracja: 05 gru 2007, 12:59
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: WT »

Czasem silikon sprawia niemiłą niespodziankę ze zbyt mocnym trzymaniem się oryginału, chociaż nieczęsto mi się to zdarza. Taki prosty element można jednak dość łatwo odczyścić, nawet jeśli będzie to wymagało trochę czasu.

Też lubię Distal.

Ja natomist bym zrobił tak, jak radzi brovarek - wkleiłbym brakującą część ścianki (przyciętą z grubsza), zaszpachlował, oszlifował i pomalował.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: oelka »

golab pisze:Czy silikon odejdzie bez problemu od wzorca ? Czy też lepiej czymś wagonik nasmarować przed "zanurzeniem" ?
Silikon jest sam w sobie tłusty i raczej nie powinien powodować problemów przy zdejmowaniu z wzorca o ile kształt wzorca nie zawiera skomplikowanych kształtów czy załamań. W takiej sytuacji trzeba rozważyć podział formy i odlewów.
Wzorzec powinien być czysty, bez zabrudzeń czy zanieczyszczeń.
Oczywiście należy pamiętać, by zarówno silikon podczas przygotowywania formy, jak też później żywica miały czas na zestalenie sie.
Należy też zwrócić uwagę na to, by nie tworzyć bąbli powietrza, przez np. zbyt szybkie wylewanie masy.
... raczej DISTAL + silikon, później ewentualnie szpachlowanie i malowanie.
Trzeba się jeszcze liczyć z nadlewami żywicy, które trzeba usunąć - np. spiłować.
I niekoniecznie pierwsza forma wyjdzie od razu dobrze. Tak samo jak pierwszy odlew. Ale modelarstwo to zabawa dla cierpliwych :)

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 15 lut 2009, 09:20 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1359
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: golab »

Silikon
Czyli rozumie gips to kiepski pomysł ...
Czy silikon odejdzie bez problemu od wzorca ? Czy też lepiej czymś wagonik nasmarować przed "zanurzeniem" ?
Chodzi mi o "niskobudżetową" naprawę - dla zabawy i doprowadzenia wagonika do stanu używalności, nie dla efektu modelarskiego:) - wiec raczej DISTAL + silikion, później ewentualnie szpachlowanie i malowanie.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2009, 09:17 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: brovarek »

Odlew gipsowy może Ci sie nie sprawdzić, ale przy tak płaskiej ścianie można spróbować.
Musiałbyś zastosować jednak jakis separator - gips nie jest gładki i przykleja sie do żywicy...
Optymalny odlew byłby w masie silikonowej, tyle ,że jej cena może być wysoka.
W tym przypadku mógłbys jeszcze spróbować wkleic brakujacy kawałek tworzywa ( pozyskany lub oryginalny jesli go masz ) i zaszpachlować.
Alternatywa mogłaby być blaszka wytrawiona ściany.

Żywice i masy silikonowe kupisz na Allegro. Przy tak małym detalu jakosc zywicy ma mniejsze znaczenie , ale warto poczytać o tym również na innych forach.
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: oelka »

golab pisze:Jakiego materiału użyć do formy ?
Silikon. Od biedy może być nawet ten do uszczelniania instalacji sanitarnej. Są też silikony fornierskie.
Jakiej użyć żywicy ?
Może być każda, która nie będzie się bardzo kurczyć. Ja pierwsze odlewy robiłem z kleju - z Distalu.
Do szczęścia trzeba jeszcze formę pokryć czymś, co ułatwi potem wyciągniecie odlewu. Może to być np. oliwa, parafina itp.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 15 lut 2009, 09:16 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1359
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

naprawa wagonika - odlew z żywicy

Post autor: golab »

Witam !

Zaznaczam, że to będzie mój pierwszy raz, dlatego proszę mnie nie wyśmiewać :)

Mam uszkodzony wagonik (wyłamana część ściany czołowej).
Obrazek

Pomyślałem sobie, że naprawię to odciskając drugą, nieuszkodzoną ściankę wagonika W CZYMŚ, później umieszczę w powstałej formie ściankę uszkodzoną i nadleje uszkodzenia żywicą.
I tu właśnie mam pytanie do doświadczonych kolegów - z czego zrobić to COŚ co ma stanowić formę ? Myślałem o plastelinie lub gipsie wylanym do pudełka zapałek, ale może się mylę ?
Jakiego materiału użyć do formy ? Jakiej użyć żywicy ?

Proszę nie pisać, że szkoda zachodu i lepiej kupić wagonik, bo właśnie chcę się tym pobawić, dla własnej satysfakcji i zabawy :)
Szukałem na forum, ale nie znalazłem podobnego problemu.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2009, 09:14 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Porady i techniki modelarskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości