Pomyślałem, że temat można zapodać i rozwinąć. Chociażby dla początkujących szukających czegoś na stronach sTTandardu (w trakcie opracowania). Każdy z nas ma "jakieś" doświadczenia w temacie "skrzynek", więc czemu się nie podzielić nimi w jednym skondensowanym wątku dla wypracowania czegoś optymalnego
Zaczęło się od tego, jak ostatnio skleiłem/skręciłem trzeci moduł mojej makiety. Konstrukcja - sklejka grubości 10mm wodoodporna - zarówno profile czołowe jak i boki oraz dwie "wręgi" na segmencie długości 90 [cm] z wyciętymi otworami by zmniejszyć ich wagę. Na nich (góra) zamontowana sklejka (także 10mm grubości) ale węższa - tylko pod torowisko. Nie stosują blatu jak w stole, wypełniającego całą górę skrzynki. Boki są więc puste i "wyścielone" styrodurem... wszystko po to by było lżej...
Co zauważam?
Otóż skrzynkę można "skręcać" w pewnym zakresie, co oznacza, że konstrukcja nie jest "super" sztywna. Oczywiście wraca do poprzedniego kształtu, jednak sama możliwość jest niepokojąca. Sprawdziłem to kładąc ją pionowo na jednym z profili czołowych i "skręcając" górą na boki (jak kierownicą w samochodzie) - zauważyć można, że pracuje na te boki
Pytanie...
Jak temu zaradzić?? Myślałem o wklejeniu "kratownicy" do wewnątrz wykonanej też z takiej sklejki - po przekątnej w każdym "oczku" od spodu. Jak myślicie - da to coś?
A może wypełnienie góry "po całości" sklejką jako blat byłoby najlepsze? Czy u Was tez coś takiego wytstępuje i czy należy się tym przejmować?