Ja też, dlatego ingeruję tylko w wózek.krzysztof pisze: no tak, ale ja nienawidzę i unikam zbędnej ingerencji w model
zaczepy
Moderator: mod-Tabor
- KrzyszTTof
- Posty: 1418
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: zaczepy
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2008, 10:40 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzysztof
- Posty: 1741
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: zaczepy
No tak, ale ja nienawidzę i unikam zbędnej ingerencji w modelKrzyszTTof pisze:Z Y to trzeba by tak: http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=1887& ... sc&start=0

A chyba jeszcze na "starym" forum pisałem o swoich łącznikach między Y z drutu. w cytowanym linku też znajdziecie podobne rozwiązanie. dla mnie ważne jest znaleźć kompromis co do odległóści między wagonami, trwałością połączenia, łatwością zamierzonego rozłączenia no i zachowanie na łuku 286/310.
Miałem nadzieję, że nowy sprzęg coś pomoże, ale muszę główkować dalej, mam już nawet koncepcję wykorzystania starych sztywnych sprzęgów tilliga... a i mocowanie wózków do pudła w Y i reko to odzielny temat.
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2008, 10:39 przez krzysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
- KrzyszTTof
- Posty: 1418
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: zaczepy
Z Y to trzeba by tak: http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=1887& ... sc&start=0krzysztof pisze:teraz nie wiem co dalej, mam mieszane uczucia, szczególnie jak patrzę na Y![]()

Ostatnio zmieniony 17 kwie 2008, 08:09 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fantomas
- Posty: 705
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: zaczepy
Zacząłem wymieniać sukcesywnie, chociaż z pewną dozą nieśmiałości (cena). Faktycznie też teraz zmierzyłem odległości - są większe w stanie "ściśniętym", ale nieco mniejsze w stanie "rozciągniętym" - poprostu sprzęgi "standardowe" strasznie są "elastyczne", szczególnie fatalnie jest przy długim składzie ruszającym z miejsca... Co do rozczepialności w trakcie jazdy, to standardy BTTB oceniam gorzej niż stare skrzynkowe, także gorsze były jeżeli chodzi o zachowanie wysokości, czyli co za tym idzie możliwości sczepiania wagonów - często z trudem trafiały w siebie.
Oczywiście najpierw wymieniłem też kółka - nie da się porównać kultury jazdy z plastikami.
Oczywiście najpierw wymieniłem też kółka - nie da się porównać kultury jazdy z plastikami.
- miano
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: zaczepy
U mnie pojawił się problem z rozłączaniem się wagonów na podjazdach pomiędzy wagonami z gniazdem BTTB i nowego typu. Problem wystąpił ponieważ sprzęgi w starych gniazdach nie pracują w osi pionowej. Pomogło jednak delikatne podgięcie i jest OK. Zaznaczam że podjazd nie był stromy i wykonany z flexów tzn bez wyrażnych załamań torów.
- Leszek tt
- Posty: 102
- Rejestracja: 10 paź 2007, 21:39
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: zaczepy
Uważam że warto.Wymieniłem cały stary tabor BTTB i nie miałem problemów z różnicą wysokości /czego też się obawiałem/.Problem miałem jedynie z wagonami Bipa gdzie nowe
sprzęgi nie układały się równo.Warto wcześniej wymienić koła na metalowe/osobiście
polecam 8,3 mm./
sprzęgi nie układały się równo.Warto wcześniej wymienić koła na metalowe/osobiście
polecam 8,3 mm./

- krzysztof
- Posty: 1741
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: zaczepy
Witam,
Właśnie u mnie postępuje wielka akcja wymiany, nowe sprzęgi (ponad 100) są już w 1/3 taboru bttb, przeważnie osobowe i... stop
Co mnie zachęciło do wymiany: wielka zaleta - nierozłączalność w trakcie jazdy (a różnica wysokości praktycznie nie istnieje, istnieje za to w nowych wagonach tilliga
),
Co mnie zniechęciło: otóż porównując odległość między wagonami przy starych i nowych sprzęgach okazało się, że nowe sprzęgi wydłużają ją o ok. 1mm
Teraz nie wiem co dalej, mam mieszane uczucia, szczególnie jak patrzę na Y
krzysztof
Właśnie u mnie postępuje wielka akcja wymiany, nowe sprzęgi (ponad 100) są już w 1/3 taboru bttb, przeważnie osobowe i... stop

Co mnie zachęciło do wymiany: wielka zaleta - nierozłączalność w trakcie jazdy (a różnica wysokości praktycznie nie istnieje, istnieje za to w nowych wagonach tilliga

Co mnie zniechęciło: otóż porównując odległość między wagonami przy starych i nowych sprzęgach okazało się, że nowe sprzęgi wydłużają ją o ok. 1mm


Teraz nie wiem co dalej, mam mieszane uczucia, szczególnie jak patrzę na Y

krzysztof
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2008, 08:07 przez krzysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zbyszek Zajner
- Posty: 581
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: zaczepy
A tak na marginesie, czy ktoś z Kolegów ma doświadczenie z zamianą starych zaczepów w szczelince na nowe, też do szczelinki http://www.modelarski.pl/T08848+Sprzgi+ ... p2347.html
Czy nie ma problemów z różnicą wysokości i z wyczepianiem się? Pytam, bo chcę zamienić staruszki na te nowe. Czy warto?
Czy nie ma problemów z różnicą wysokości i z wyczepianiem się? Pytam, bo chcę zamienić staruszki na te nowe. Czy warto?
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 mar 2008, 09:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: zaczepy
Teraz też będą nowe tory tt z innymi końcówkami
- SU46-046
- Posty: 196
- Rejestracja: 30 sie 2007, 16:20
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: zaczepy
Podczepić można. Lecz jak mówili koledzy po jednym okrążeniu albo i wcześniej odepnie się. Wiem bo sam sprawdziłem na Rilsie i Taurusie. Gorzej jak ktoś ma w domu trzy rodzaje sprzęgów
. Wtedy warto się zdecydować i zainwestować w nowe sprzęgi dla wszystkich swoich wagonów pod warunkiem że mają gniazda KKS, w przeciwnym razie może być problem ale i temu można zaradzić. 


-
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 mar 2008, 09:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: zaczepy
Z 50 lat to napewno, a H0 ma zmiane torów jeszcze. Dla mnie na gorsze.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2008, 20:39 przez rysiu764, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: zaczepy
No
W H0 mają gorzej, poza tym zmiana sprzęgów ma na celu unowocześnienie, rozwój itd. Kks nie miałby sensu gdybyśmy nadal stosowali sprzęgi skrzynkowe sprzed 50 lat.

-
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 mar 2008, 09:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: zaczepy
Jakby niemogli robić cały czas jednego rodzaju.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2008, 20:38 przez rysiu764, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fantomas
- Posty: 705
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: zaczepy
No to jasne, że się nie da. Zaczepy zawsze chodzą parami: skrzynkowe ze skrzynkowymi, standard ze standardem, nowe z nowymi. Ja w tej chwili mam wagony ze wszystkimi rodzajami sprzęgów, i wiem jaki to kłopot. Dokupiłem kilka nowych do złącza BTTB i w zasadzie zawsze idzie skomponować dobry skład.rysiu764 pisze:Czy się da czy nie bez zamieniania
Ostatnio zmieniony 20 mar 2008, 20:38 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 mar 2008, 09:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 2 gości