Zwarcie na EW2

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2022
Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Zwarcie na EW2

Post autor: Marcin »

rozprucie to "wjazd od tyłu" ....... :mrgreen:
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Zwarcie na EW2

Post autor: ArturSchŁ »

mencin pisze:... rozprucie to ... Czy ... jakas czesc rozjazdu...
Tak, "rozprucie" to CZYNNOŚĆ, a nie część.
:P
Awatar użytkownika
mencin
Posty: 210
Rejestracja: 12 lis 2007, 14:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zwarcie na EW2

Post autor: mencin »

Zeby miec jasnosc - rozprucie to wjazd "od tylu" na niewlasciwie ustawiony rozjazd, tak? Czy moze jakas czesc rozjazdu? ;>
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Zwarcie na EW2

Post autor: ArturSchŁ »

mencin pisze:Czyzbym zle zrobil?
Zrobiłeś dobrze, nie wjeżdżaj na rozprucie (jakaś automatyka moze) i po sprawie.
:mrgreen:
Awatar użytkownika
mencin
Posty: 210
Rejestracja: 12 lis 2007, 14:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zwarcie na EW2

Post autor: mencin »

Czy ja dobrze rozumiem: iglica nie powinna dotykac szyny? Przeciez w iglicy musi plynac prad, ja nawet podlaczylem zasilanie do iglic. Iglice mam polaczone elektrycznie z szynami i przez Conrada na zmiane podawany prad do krzyzownicy. Czyzbym zle zrobil? Wzorowalem sie na radach z forum.
Awatar użytkownika
tydzial
Posty: 892
Rejestracja: 21 sty 2007, 21:14
Lokalizacja: Szczecin Pogodno
Kontakt:

Re: Zwarcie na EW2

Post autor: tydzial »

Jak najbardziej do póki iglice dolegają do szyny i nie zostanie tz. rozprucie to będzie zwarcie .
Awatar użytkownika
mencin
Posty: 210
Rejestracja: 12 lis 2007, 14:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Zwarcie na EW2

Post autor: mencin »

Na mojej makiecie dotarlem do etapu zasilania. Zastosowalem EW2 ze zmienna polaryzacja krzyzownicy, zmiana polaryzacji przez naped Conrada. Teraz pytanko: czy to normalne, ze wjezdzajac "od tylu" czyli z jednej z galezi przy jednoczesnej zwrotnicy ustawionej na druga galaz loka powoduje zwarcie?
Po chwili zastanowienia sam sobie odpowiedzialem, ze to normalne i jak najbardziej logiczne, skoro krzyzownica ma zmienna polaryzacje i akurat jest ustawiona na te druga droge... Ale czy jest na to jakis sposob, czy po prostu trzeba o tym pamietac?

To moje poczatki z modelarstwem i gdybym wiedzial, ze tyle roboty bedzie EW2 to wszystko bym zrobil na EW1.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości