My oczywiście znamy wersję zieloną, ale u naszych południowych sąsiadów bywały pomarańczowe i bodaj niebieskie (model pomarańczowy również był produkowany przez Reifrę). Na potrzeby wojska można go maznąć khaki. A jako ciekawostkę dodam, że we wrocławskim ZOO jeździ taka wersja safari, pomalowana jak zebra (i to chyba nawet jest jeszcze M24).
Tak więc, jeśli ktoś potrzebuje go przemalować to ma ułatwione zadanie.
Multicar M26
Moderator: mod-Makieta
- dudek120
- Posty: 130
- Rejestracja: 02 gru 2007, 13:27
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- Adamczewski
- Posty: 568
- Rejestracja: 23 lip 2007, 16:44
- Lokalizacja: Pomorskie/UK
- Kontakt:
Re: Multicar M26
Przemalować? Odkąd pamiętam i kojarzę ten pojazd, to zawsze był zielony
W miarę popularna konstrukcja, jeszcze dziś można dosyć często go spotkać.

- dudek120
- Posty: 130
- Rejestracja: 02 gru 2007, 13:27
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Multicar M26
Multicar - seria wielozadaniowych mikrociężarówek produkowanych od lat pięćdziesiątych w NRD (potem w Niemczech), używanych głównie przez służby miejskie (zieleń miejska, składy opału), a nawet przez wojsko (armia NRD używała też odmiany uterenowionej).
Tu model M26, produkowany w zasadzie już chyba po zjednoczeniu Niemiec.
W naszej skali udało mi się jeszcze znależć model M22, a przydałyby się także M24 i M25, bardziej kojarzące się z epoką IV (która jest obiektem mojego zainteresowania), niż prezentowany tu egzemplarz. Ale cóż, ten model również warto było kupić.
Wykonanie naprawdę dobre, nazwa na masce czytelna, dołączone są do niego również lusterka do wklejenia. Model można w dużym stopniu rozebrać (kleju to w nim chyba prawie nie ma
), co ułatwia przemalowanie lub przebudowę.
Model był produkowany w kilku wersjach, prezentowany swego czasu w katalogach Tilliga.
Producentem jest firma Reifra. Kupiony parę lat temu w składnicy kosztował 39 złotych.
Tomek

Tu model M26, produkowany w zasadzie już chyba po zjednoczeniu Niemiec.
W naszej skali udało mi się jeszcze znależć model M22, a przydałyby się także M24 i M25, bardziej kojarzące się z epoką IV (która jest obiektem mojego zainteresowania), niż prezentowany tu egzemplarz. Ale cóż, ten model również warto było kupić.
Wykonanie naprawdę dobre, nazwa na masce czytelna, dołączone są do niego również lusterka do wklejenia. Model można w dużym stopniu rozebrać (kleju to w nim chyba prawie nie ma

Model był produkowany w kilku wersjach, prezentowany swego czasu w katalogach Tilliga.
Producentem jest firma Reifra. Kupiony parę lat temu w składnicy kosztował 39 złotych.
Tomek





Ostatnio zmieniony 07 sty 2008, 14:04 przez dudek120, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość