Jak to było i jest z łacznością na kolei

Dział poświęcony prawdziwej Kolei i wszystkiemu co z nią związane czyli tabor, newsy, ciekawostki, itd.

Moderator: mod-Kolej w skali 1:1

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oelka
Moderator
Posty: 2215
Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
Lokalizacja: MDM
Kontakt:

Re: Jak to było i jest z łacznością na kolei

Post autor: oelka »

mradwan pisze:I tak najwspanialszym osiągnięciem przepisów kolejowych sa "rozkazy na piśmie wydawane drogą radiotelefoniczną". Ponieważ nie widziałem u kierowników pociągów przenośnych faksów GSM-R kwestia ta doprawdy mnie fascynuje.
Nic specjalnego. Dokladnie to samo co stosowane kiedys w administracji panstwowej telefonogramy: jedna osoba dyktuje, a druga pisze. Po czym sprawdza sie poprawnosc dyktowanego tekstu i koniec zabawy.

Krzysztof
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2007, 08:51 przez oelka, łącznie zmieniany 1 raz.
mradwan
Posty: 403
Rejestracja: 04 lut 2007, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jak to było i jest z łacznością na kolei

Post autor: mradwan »

I tak najwspanialszym osiągnięciem przepisów kolejowych sa "rozkazy na piśmie wydawane drogą radiotelefoniczną". Ponieważ nie widziałem u kierowników pociągów przenośnych faksów GSM-R kwestia ta doprawdy mnie fascynuje.
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Jak to było i jest z łacznością na kolei

Post autor: drlukasz »

Bardzo to niejasne i nie do końca zgodne z faktami
1. Początkowo ruch odbywał się na zasadzie tzw. "berła" - na danej linii mogło się znajdować wyłącznie jedno "berło" wręczane maszyniście przez zawiadowcę stacji wyprawiającej pociąg. Zdawano je po dotarciu do nast. posterunku ruchu na której można było zwolnić konkretny przebieg.
2. Bezpośrednio od "berła", czy jak piszesz "sztafety" przeskakujesz do telegrafu, pomijając sygnalizację optyczną - telegrafy ramieniowe.
3. Sygnalizacja akustyczna (używana zresztą do dziś, zawarta w E1) - sygnalizowanie dźwiękami dzwonków elektrycznych wyprawienia pociągu itp.
4. Telegraf elektryczny - eliminował wady telegrafu optycznego. (problemy z widocznością, mała odległość między stacjami)
5. Telefony MB - "na korbkę", w tym także aparaty przenośne. Mufy kablowe montowane były zwykle przy semaforach na szlaku. Na niektórych liniach do dziś są widoczne słupki z oznaczeniem "T" - telefon, w których niegdyś montowano mufy.
6. Telefony CB - klasyczna łączność telefoniczna, oparta o centrale telefoniczne, odbywająca się w wydzielonej, niepublicznej sieci telekomunikacyjnej. Obecnie coraz częściej granica między siecią kolejową a publiczną jest niezauważalna.
7. Radiołączność
8. Przyszłością łączności i sygnalizacji jest ERTMS, tzw. ERTMS/GSM-R i ERTMS/ETCS http://tktelekom.pl/index.php?id=124&ppid=&tid=1019

Co do radiołączności, to może by tak Kolega zweryfikował swoje informacje w oparciu min. o obowiązujące przepisy?
http://kolej.krb.com.pl/r12/r12.html - tu mamy pełną informację o zasadach radiołączności i sposobie jej prowadzenia...

Info rozszerzone:
Łączność odbywa się w paśmie UKF
Tryb pracy (*nazwy wyjaśnione na końcu) Simplex, Duosimplex Odstęp kanałowy - 12,5 kHz, modulacja FM
Częstotliwości radiołączności pociągowej
kanał 1 - 150,100 MHz
kanał 2 - 150,150 MHz
kanał 3 - 150,225 MHz
kanał 4 - 150,325 MHz
kanał 5 - 150,375 MHz
kanał 6 - 150,450 MHz
kanał 7 - 150,575 MHz
kanał 8 - 150,500 MHz - kanał ratunkowy używany w razie katastrof kolejowych oraz normalnie używany przez dyspozytorów lokomotywowni
Radiołączność drogowa - 150,200 MHz
Radiołączność zasilania elektroenergetycznego:
kanał 1 - 150,175 MHz
kanał 2 - 150,250
kanał 3 - 150,475
kanał 4 - 150,700

Do podsłuchania rozmów wystarczy najprostszy skaner częstotliwości.

Wywołanie wyłącznie danego maszynisty to już rozwiązania z zakresu GSM-R, ewentualnie GSM :D (tzn. telefonu komórkowego). Jeśli byłoby tak jak piszesz, to uruchomienie radiostopu mogłoby zahamować wyłącznie konkretny skład... A tak niestety nie jest...

SŁOWNICZEK
Semidupleks (duosimplex) - rodzaj łączności radiowej w której nadawanie i odbiór odbywa się różnych częstotliwościach (na różnych kanałach). W tym samym czasie można albo mówić albo słuchać.

Simpleks - rodzaj łączności radiowej w której nadawanie i odbiór odbywa się na tej samej częstotliwości (na tym samym kanale). W tym samym czasie można albo mówić albo słuchać.
Krzysztof F
Posty: 195
Rejestracja: 19 lip 2007, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak to było i jest z łacznością na kolei

Post autor: Krzysztof F »

Witam.
Na początku łączności nie było wcale. Nieznany był telefon. Ruch odbywał się na zasadzie tzw. sztafet. pózniej wprowadzono telegraf, jeszcze później telefon (sieć wydzielona dla PKP)a w II poł lat 70 wprowadzono łącznośc radiotelefoniczną. I tu ciekawostka. Na początku łącznośc odbywała się w paśmie UKF FM w technologii tzw. simplex, tzn, nadawanie i dbiór na tej samej częstotliwości - jeden nadaje-drugi słucha. Ta technologia nie sprawdzała się i obecnie uzywa sie tzw. selektywnego wywołania. Nadajnik uruchomić może tylko ten maszynista, do którego skierowane jest wywołanie.Wszyscy inni mają w tym czasie zablokowany nadajnik.A w takim np TGV łaczność jest przkazywana na trasie komputer-komputer po torach kolejowych. No i tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kolej w skali 1:1”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość