E 42/E 11/BR 242/BR 211
Moderator: mod-Tabor
- Karol
- Moderator
- Posty: 594
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 23:19
- Lokalizacja: Grybów / Limanowa
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Zrobiła u mnie juz 600km i bez zastrzeżeń. Model naprawdę wart polecenia
- WrzoSS
- Posty: 83
- Rejestracja: 25 cze 2006, 14:01
- Lokalizacja: Z Nienacka
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
...pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcia makro. Dupereli co nie miara, tylko podziwiać 

Popatrzcie na sprężyny od amortyzacji, to nie są jakieś płaskie tandetne odlewy, one naprawde wyglądają jakby były prawdziwe, to samo hydraulika od hamulców. O skrzyni pomiędzy wózkami nie wspomnę...

...a teraz wynocha wszyscy do sklepu kupować i nie narzekać że droga.






Popatrzcie na sprężyny od amortyzacji, to nie są jakieś płaskie tandetne odlewy, one naprawde wyglądają jakby były prawdziwe, to samo hydraulika od hamulców. O skrzyni pomiędzy wózkami nie wspomnę...



...a teraz wynocha wszyscy do sklepu kupować i nie narzekać że droga.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2007, 07:38 przez WrzoSS, łącznie zmieniany 7 razy.
- DBv
- Administrator
- Posty: 1951
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Na stronie Modellbahn Discount jest już wyraźne zdjęcie modelu w wersji z nowym pudłem:
http://www.modellbahn-discount.de/images/500225.jpg
http://www.modellbahn-discount.de/images/500225.jpg
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
W Ludmisi są sporo grubsze. Dzięki za info o 42, poprawię je jutro. Aha zaraz pójdzie prosba na priva!
- DBv
- Administrator
- Posty: 1951
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
No to może do tego tworzywa za mało jakiegoś barwnika czy czegoś tam dodali. W Ludmille np też są delikatne elementy poręczy, ale tak wyraźnej różnicy nie ma. Coś powinni tu chyba jednak poprawić.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Kolor tworzywa może i nawet dobrany jest w miarę dobrze (grubsze ramki wyprasek są idealnie w kolorze lokomotywy), natomiast niestety - są bardzo cieniutkie. I to powoduje takie wrażenie 

- DBv
- Administrator
- Posty: 1951
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Właśnie zapoznałem sie z testem na stronie TT-Clubu. Poniżej parę uwag:
cytuję:
"Z każdej strony sześć żaluzji, jak przystało na E 42. Osiem żaluzji pojawia się dopiero w BR 242. Nie ma powtórzonego błędu z poprzedniego wydania tej lokomotywy, gdzie wszystkie modele miały po osiem żaluzji z każdej strony."
Oryginały lokomotyw E11/42 od początku produkcji miały po cztery podwójne żaluzje z każdej strony oraz charakterystyczne "przetłoczenia" na ramie pojazdu. Dopiero od II serii produkcyjnej, czyli od egzemplarza 23 (E42) i 44 (E11), zrezygnowano z "przetłoczeń" na ramie i czterech podwójnych żaluzji, zastępując je sześcioma, nieco mniejszymi. Biorąc jednoczesnie pod uwagę fakt, że I seria tych lokomotyw produkowana była w latach 1962-1963 (druga seria odpowiednio 1964-1969 - E42 i 1970-1972 - E11) widać wyrażnie, że oferowanie modelu odpowiadającego pierwszej serii zarówno z oznaczeniem epoki III jak i epoki IV błedem być nie mogło. Także niestety równiez tym razem BTTB sie nie pomyliło.
Co do zaś samego modelu, to biorąc pod uwagę zamieszczone fotografie musze stwierdzić, że bardzo razi mnie wykonanie części dodatkowych. Chodzi o jakość i odcień zastosowanego tworzywa. Ja rozumiem, że model jest malowany, a części dodatkowe odlane z tworzywa o określonej barwie i "zgranie" tych dwóch elementów może nastręczać problemy. Tu jednak w niektórych przypadkach wygląda jakby części te w ogóle nie pochodziły od tego modelu. Loko ciemnozielona a częsci dodatkowe z jasnozielonego tworzywa. Na dodatek z lekka prześwitującego... Mam stycność z różnymi współczesnymi modelami lokomotyw, ale z czymś tak ewidentnym jeszcze sie nie spotkałem.
cytuję:
"Z każdej strony sześć żaluzji, jak przystało na E 42. Osiem żaluzji pojawia się dopiero w BR 242. Nie ma powtórzonego błędu z poprzedniego wydania tej lokomotywy, gdzie wszystkie modele miały po osiem żaluzji z każdej strony."
Oryginały lokomotyw E11/42 od początku produkcji miały po cztery podwójne żaluzje z każdej strony oraz charakterystyczne "przetłoczenia" na ramie pojazdu. Dopiero od II serii produkcyjnej, czyli od egzemplarza 23 (E42) i 44 (E11), zrezygnowano z "przetłoczeń" na ramie i czterech podwójnych żaluzji, zastępując je sześcioma, nieco mniejszymi. Biorąc jednoczesnie pod uwagę fakt, że I seria tych lokomotyw produkowana była w latach 1962-1963 (druga seria odpowiednio 1964-1969 - E42 i 1970-1972 - E11) widać wyrażnie, że oferowanie modelu odpowiadającego pierwszej serii zarówno z oznaczeniem epoki III jak i epoki IV błedem być nie mogło. Także niestety równiez tym razem BTTB sie nie pomyliło.
Co do zaś samego modelu, to biorąc pod uwagę zamieszczone fotografie musze stwierdzić, że bardzo razi mnie wykonanie części dodatkowych. Chodzi o jakość i odcień zastosowanego tworzywa. Ja rozumiem, że model jest malowany, a części dodatkowe odlane z tworzywa o określonej barwie i "zgranie" tych dwóch elementów może nastręczać problemy. Tu jednak w niektórych przypadkach wygląda jakby części te w ogóle nie pochodziły od tego modelu. Loko ciemnozielona a częsci dodatkowe z jasnozielonego tworzywa. Na dodatek z lekka prześwitującego... Mam stycność z różnymi współczesnymi modelami lokomotyw, ale z czymś tak ewidentnym jeszcze sie nie spotkałem.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Kiedy Loki Tilliga są tak fajnie wyskalowane, że jazda nimi przy 12 V to frajda. To nie jest to samo, co BTTB które przy 12V wypada z torów. Przy tym napięciu Ludmiła BTTB zrobiło kółko, podczas gdy 42 niecałe pół 

-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
No rzeczywiście przy 12V wybieg istnieje ale kto normalny jeździ takimi fajnymi lokami Tilliga na maxa? Ja osobiście bym się nie zapędzał. Nawet przy mojej BR81 nie przekraczałem 3 kreski
P.S. Fajna oprawa filmiku
P.S. Fajna oprawa filmiku
Ostatnio zmieniony 15 maja 2006, 17:35 przez BarTTek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Wybieg mierzymy przy znamionowym napięciu 12 V. Poniżej filnik - poczciwa 130 przy 12 V i 42 przy 2 kreskach i ok 12V. Odcinek testowy wygląda tak, że jest przerwa a dalej cisza w torach. Co doskonale pokazuje 130.BarTTek pisze:Przeczytałem test i mam takie pytanie: w lokach z kołami zamachowymi ten wspaniały i wyśmienity wybieg od 30-60 cm to przy jakich jest napięciach? Bo jakoś mi się wydaje że lok przetaczając się przez stację z niskimi prędkościami (1-2 no może 3 kreski na Fz1) i tak się zatrzyma dosyć gwałtownie. Interesuje mnie bo nigdy nie miałem loka z takim gadżetem
filmik
Przy 2 kreskach zdawałoby się, że 42 stanęła jak wryta. Nic podobnego! Kapkę pociągnęła!

Natomiast 130 przy maksymalnym wyhyleniu potencjometru hamowała tak:

-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Przeczytałem test i mam takie pytanie: w lokach z kołami zamachowymi ten wspaniały i wyśmienity wybieg od 30-60 cm to przy jakich jest napięciach? Bo jakoś mi się wydaje że lok przetaczając się przez stację z niskimi prędkościami (1-2 no może 3 kreski na Fz1) i tak się zatrzyma dosyć gwałtownie. Interesuje mnie bo nigdy nie miałem loka z takim gadżetem
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Pojawił się test lokomotywy i zgodna jej ocena z redakcji. Wszystkich bez wyjątku szokowała!
http://www.ttclub.pl/data/testy/elektr/42.htm
http://www.ttclub.pl/data/testy/elektr/42.htm
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Tyle roboty, ale ja juz widziałem ten model wcześniej na jakiej niemieckiej stronie o TT. Są jakieś skrywane nowości? Bo chętnie sprawdziłbym czy w Niemczech już są
- oelka
- Moderator
- Posty: 2215
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: E 42/E 11/BR 242/BR 211
Przeniesione ze starego forum:
Charakterek pisze:Tak, to miała być nasza ogromna tajemnica. Model będący nowością 2006 jest już u Nas! I chyba zaskoczymy Was. Oto bardzo krótki opis. Lokomotywę będzie można zobaczyć na spotkaniu PTKMŻ w Gdyni. Zatem komentujcie, dzielcie się wrażeniami!
http://www.ttclub.pl/data/testy/elektr/42.htm
WojTTek pisze:Widziałerm ją w ulotce tiliga. Jest boska
et22 pisze:A jestem ciekaw jak wypadnie konkurencja (o ile się ukaże).
modelarzeTT pisze:Lok super! u nas jest na pierwszym miejcu listy życzeńmieliśmy zamiar kupić loka już na wystawie w Lipsku 2005 ale dostępny był tylko z siwym podwoziem za jedyne 149 euro!
Pozdrowienia Modelarzett Darek
Charakterek pisze:Tylko czerwone podwozie i tylko III epoka i tylko 3 wagony 15595 za nią (w zasadzie robi się z tego 6 wagonów), a potem można w spokoju umierać, że spełniło się sen w TT
modelarzeTT pisze:Chciałbym uściślić. Model tego elektrowozu pojawił się już na początku 2005 roku a producentem wcele nie jest Tillig tylko Gerd Siegemund Modellbau und Modellbahnen. Jedyny udział Tilliga polega na wsadzeniu modelu do swojego pudełka.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek
DBv pisze:Jest chyba odwrotnie. Producentem jest właśnie Tillig, ale początkowo model oferowany był wyłącznie przez Siggis Exclusivemodelle (formalnie model był produkowany na ich zlecenie). Model faktycznie z roczek już ma ale to jak najbardziej Tillig.
Charakterek pisze:tak i jak to z różnymi modelami Tilliga bywało - najpierw sprzedaż ekskluzywna i tylko jednego modelu - a teraz bach! katalog na 2006 nowości w malowaniach i model ogólnodostępny. Dlatego pomimo tego, że ma rok, traktuję go jako nowość 2006, bo dopiero w tym roku jest w sprzedaży detalicznej ogólnodostępny i cena już nie jest tak szokująca jak na początku, kiedy to wynosiła 198 euro
DBv pisze::!: przecie, on jeszcze pod szyldem Siggiego wyceniany był na 150 Euro?
Charakterek pisze:to ja w jakichś drogich sklepach patrzyłem, ew błąd był. 198 euro stało i dlatego zdecydowałem się na BR 52, które było tańsze o te 20 euro
modelarzeTT pisze:To jak to było? Tillig robił cały model dla Siegemunda czy tylko podwozie z napędem a resztę składał sobie Siggis?DBv pisze:Jest chyba odwrotnie. Producentem jest właśnie Tillig, ale początkowo model oferowany był wyłącznie przez Siggis Exclusivemodelle (formalnie model był produkowany na ich zlecenie). Model faktycznie z roczek już ma ale to jak najbardziej Tillig.
ModelarzeTT - Krzysiek
DBv pisze:200 Teuro, to z całym szacunkiem też bym nie dał... Podoba mi sie, chociaż "drutowce" nie specjalnie nadają sie na moją makietę... Ciekawe co Kuehn wyprodukuje, bo tu cena ma być niecałe 100Teuro.
DBv pisze:Nie model chyba całkowicie Tilligowski. Jedynie pudełko było Siggiego, ale naprawdę podobne do tych Tilliga, jedynie ta teczowa wstązka miała kolory zółto-czerwono-czarne (no jak niemiecka flaga). Model produkowany był przez Tilliga na zlecenie Siggies Exclusivemodelle. Jako, że modele tej firmy nie są tak dostępne jak te od Tilliga, nawet swego czasu mail do Sebnitz wysłałem, z zapytaniem czy oni tez to bezpośrednio sprzedają, ale odesłali mnie do Sigmunda z treścią, że oni są tylko wykonawcą. Może właśnie kwestia dystrybucji stała za tym że teraz to Tillig firmuje?modelarzeTT pisze: To jak to było? Tillig robił cały model dla Siegemunda czy tylko podwozie z napędem a resztę składał sobie Siggis?
ModelarzeTT - Krzysiek
Charakterek pisze:nie, takie ekskluzywne serie jednostkowe Tillig robił nie raz. Zawsze były sprzedawane w jakichśtam sieciach sklepów lub przez jakiegośtam producenta po cenach wyższych z atrakcyjnym malowaniem stając się modelami bardzo poszukiwanymi. Po roku najczęściej umowa wygasa i model w normalnym malowaniu trafie do normalnej sprzedaży. Takie działania są dobre, bo wymuszają na Tilligu nowe opracowania. Bo wiadomo, że wcześniej, czy później model będzie w sprzedaży. A sklepy jakiegoś starego modelu nie zamówią. A produkcja przez rok tylko nie za bardzo się opłaca...
DBv pisze:Ja sobie wcześniej takiego przypadku nie przypominam, aby nowy model, najpierw oferowany był nie przez Tilliga a innego przedsiebiorce. Model był już jakiś czas temu testowany w MEB i figurował jako wyrób Siggiego. Ale ok, treść wypowiedzi zrozumiałem. Tylko dwa wymienione tam fakty mi sie nie zgadzają:
cena modelu oferowanego wcześniej(tego "ekskluzywnego") wcale nie była specjalnie wyższa
oferowane teraz wersje specjalnie nie różnią sie od wcześniejszych ("ekskluzywnych") Siggiego.
modelarzeTT pisze:Może faktycznie Tillig robił tylko podwozie z napędem i powiedzmy gołą budę a resztę robił Siegemund. Na wystawie w Lipsku w 2004 w gablocie Tilliga było prezentowane podwozie E42 (zdjęcie bracik już wkleił powyżej) natomiast już w styczniu 2005 pojawiła się oferta gotowego modelu na stronie Siggiego za 150 euro. Podejrzewam, że gdyby Tillig robił całość od początku do końca to pochwalił by się już w Lipsku w 2004 r. (chyba, że istniały jakieś dodatkowe uzgodnienia pomiedzy Tilligiem a Siegemundem). Poza tym na stronie Siegemunda jest dostępnych kilka odmian lokomotywy w limitowanych seriach np. w malowaniu szwajcarskim. Nie podejrzewam by to wszystko robił Tillig.DBv pisze:Ja sobie wcześniej takiego przypadku nie przypominam, aby nowy model, najpierw oferowany był nie przez Tilliga a innego przedsiebiorce. Model był już jakiś czas temu testowany w MEB i figurował jako wyrób Siggiego.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek
modelarzeTT pisze:Takie pytanie może nie bezpośrednio związane z tematem ale skoro już jesteśmy przy elektrowozach E11/E42 ... . Otóż elektrowozy E42/E11 były określane mianem "holzroller" . Jak to przetłumaczyć ? Holz to drewno, rollen toczyć się, kinderroller to hulajnoga, motorroller to skuter a holzroller? Może wałek do ciasta albo taki drewniany wałek w maglu?
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek
DBv pisze:No właśnie, są na stronie. Ale poki co chyba nie w rzeczywistości. Siggi jedyne wersje jakie wypuscił to były te w malowaniu DR, czyli takie, które mogłyby zainteresować większa rzesze osób i które śmiało mógł zrobić Tillig (ze wzgledu na wielkość serii).modelarzeTT pisze:Poza tym na stronie Siegemunda jest dostępnych kilka odmian lokomotywy w limitowanych seriach np. w malowaniu szwajcarskim. Nie podejrzewam by to wszystko robił Tillig.Może trochę wyjaśni treść ze stronymodelarzeTT pisze: Otóż elektrowozy E42/E11 były określane mianem "holzroller" . Jak to przetłumaczyć ? Holz to drewno, rollen toczyć się, kinderroller to hulajnoga, motorroller to skuter a holzroller? Może wałek do ciasta albo taki drewniany wałek w maglu?
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek
http://www.holzroller.de/
" Aber warum heißen diese Loks eigentlich Holzroller. Da gibt es verschiedene Erklärungen. Schauen wir aber erst mal aufs Dach. Dort befinden sich auf der rechten und linken Seite je zwei Laufstege aus Holzbrettern die ihr u.a. diesen Namen einbrachte. Der andere Bezug auf ihren Spitznamen kommt durch ihre Robustheit und den Holzradähnlichen Speichenräder."
PS
hulajnoga czy skuter moga być określane rowniez jedynie za pomocą członu -roller. W powiązaniu z powyższą cześćią w dużej mierze wyjaśnia to chyba co oznacza takie określenie tej lokomotywy.
et22 pisze:Chodzi o te podesty na dachu?
modelarzeTT pisze:Hm czyli można to zinterpretować jako "drewniana hulajnoga"? No jeżeli tak to najwyższy czas wymienić hulajnogi BTTB na porządne "drewniane" z Tilliga!
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek
maciej_kolej pisze:Ciekawe dlaczego taka nazwa, może te lokomotywy wężykowały i szarpały taborem podczas przyspieszania?
Charakterek pisze:nieważne co robiły w oryginale (zresztą są używane do dziś) w modelu Tilliga proszę ja Was są wyśmienite!
maciej_kolej pisze:Dlaczego nie ważne? Dla mnie jest to także historia kolei DR, staram się każdą lokomotywę poznawać nie tylko w modelu. A że pracują do dziś to świadczy tylko o doskonałej konstrukcji.
Karol pisze:A moze że były tak wytrzymałe ja drewniana hujanoga.
maciej_kolej pisze:No właśnie.
Fakt że te wdzięczne lokomotywy (nazywam je Honeker) były koniem roboczym w ruchu towarowym i osobowym. Coś w stylu naszej EU 07.
Tomas Rejl pisze:Mam informacje od Pana Hanna Gelferta, szefa produkcji firmy Tillig. E 42 byla robiona cala w firmie Tillig.
Pozdrawiam !
Charakterek pisze:ta nazwa to wóz drabiniasty nie hulajnoga
a tu wytłumaczenie:
Dlaczego te lokomotywy sa nazywane 'wozami drabiniastymi'? Jest kilka wyjasnien. Po pierwsze spojrzmy na dach. Znajduja sie tam po prawej i lewej stronie po dwie kladki z desek sluzace do chodzenia i to one m.in. sa przyczynkiem powstania tego przezwiska. Kolejnym pretekstem tej ksywki jest topornosc kol ze szprychami, ktore przypominaja drewniane kola od wozu.
maciej_kolej pisze:A to gnoty drabiniaste - fakycznie kolcek na kołach jak z wozu i te plątaniny na dachu.
modelarzeTT pisze:No to Panowie czapki z głów. Naprawdę wyszedł im fenomenalny sprzęt. A co do wozu drabiniastego ... hm niemiecka język trudna język ... nigdy bym na to nie wpadł.Tomas Rejl pisze:Mam informacje od Pana Hanna Gelferta, szefa produkcji firmy Tillig. E 42 byla robiona cala w firmie Tillig
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek
modelarzeTT pisze:Witam! Mam zaszczyt przedstawić nasz nowy nabytek!Charakterek pisze: Tylko czerwone podwozie i tylko III epoka i tylko 3 wagony 15595 za nią (w zasadzie robi się z tego 6 wagonów), a potem można w spokoju umierać, że spełniło się sen w TT
jeszcze ciepły![]()
trzeba przyznać, że model jest the best! teraz to dopiero chce się żyć... z Tillig-iempozdro Modelarzett Darek
WojTTek pisze:Modelarze pokażcie ten wóz drabinist na szlaku z jakimś fajnym składem
modelarzeTT pisze:Model jest narazie u Mnie w domu (studiuję instrukcję montażu wyposarzenia dodatkowego, schodków, drabinek, poręczy, itp, pierwszy raz widzę takie ilości!) a do szlaku (prawie makiety) mam jakieś 36km. i będę tam dopiero w sobotę i wtedy
dopiero odbędą sie pierwsze jazdy!
pozdro Modelarzett Darek
Krzysztof Olszak
skalatt.info
skalatt.info
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
E 42/E 11/BR 242/BR 211
Podziel się nimi z Nami. Napisz co myślisz o modelu.
Test modelu wraz ze zdjęciami znajdziesz klikając tutaj
Test modelu wraz ze zdjęciami znajdziesz klikając tutaj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości