Moim zdaniem, jeśli ten trzpień działa poprawnie, można to ''dokończyć'', aby nie wypadało. Mianowicie w tym trzpieniu wywiercić z góry otworek, włożyć wózek w ramę, i od góry zamocować małym wkrętem z podkładką.
Powinno działać


Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
Trzpień u Tilliga też musi być (choć faktycznie trudno go zauważyć na rysunku), bo zero-jedynka ma łamaną ramę. Ten wózek, to nie jest wózek, tylko właśnie tylna część ramy, która zgina się na przegubie za trzecią osią wiązaną.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość