No tak... baaardzo skomplikowana konstrukcja
Nie wiem, jak się tu wstawia obrazki, więc postaram się wyraźnie opisać.
"Cztery długie łaty"...
Jak się popatrzy na tylną ściankę wewnątrz, widać wzmocnienie, choć to oczywiście dla ozdoby

w postaci skrzyżowanych płaskowników, to samo na drzwiach wejściowych. Wydawało mi się, że średnio inteligentna @ powinna wpaść na to, że to takie same skrzyżowane płaskowniki, wzmocnienia na bocznych ścianach, tylko luzem. W dodatku skośne podtrawienia powinny zasugerować takie zastosowanie.
Lutować po przylutowaniu bocznych ścian do ramy garażu. To taki ażurowy element, jakby co
Montaż tylko dla poprawy samopoczucia, w TT i tak nie będzie widać wnętrza.
"Cztery krótsze łaty, ok. 1cm". Żadne tam łaty, to zasuwa do zamykania drzwi
W części "wzmocnienia" drzwi, gdzie jest podłużny otwór, są na jego końcach takie uszka, należy je zagiąć, najlepiej też wzmocnić krawędź odrobiną cyny. Składa się 2 szt. tych "łat", lutuje razem, potem wkłada się w te uszka. Zasuwa powinna się przesuwać bez oporów. Następnie w dziurkę wkłada i przylutowuje się drucik, który ma służyć za uchwyt zasuwy
Chyba nie muszę pisać, że po przylutowaniu wypadałoby ładnie oszlifować całą konstrukcję.
Dwa pozostałe elementy zasuwy zostają na zaś.
Drugie wzmocnienie drzwi, ma taką śmieszną konstrukcję, taki równoległy podłużny paseczek i sporo podtrawień. Dobrze jest złożyć to przed wycięciem z formatki, lepiej się składa.
Najpierw zagiąć pod kątem 180 uszka na końcach paseczka, potem całość jeszcze raz też pod kątem 180 do blaszki, po zagięciu całość wzmocnić kropelką cyny z obu stron. W środku powstanie dziurka, jak niektórzy się pewnie już domyślili, na tę zmontowaną w pocie czoła zasuwkę
Trapezowate elementy montuje się nad drzwiami, ten pełny lutuje się jako wzmocnienie ramy garażu, ten podtrawiony jest tylko dla ozdoby, lutuje się po montażu drzwi.
Aaaa... jeszcze zawiasy. Bierze się wiertło, w H0 było to 0,5mm, nawleka 4 zawiaski, wkłada do swoich dziurek i przylutowuje się. Drzwi powinny mieć przylutowane swoje "wzmocnienie", przez każde dwa zawiaski przekłada się odcinek drucika, po dopasowaniu trzeba go przylutować, do drzwi oczywiście.
W H0 powyższy przepis działał, w TT... nie wiem, ale jak widać na zdjęciach Konrad jakoś złożył
Ten garaż to była jedna z moich pierwszych konstrukcji, nie upieram się, że wszystko pasuje, robiłem tak jak wydawało mi się dobrze

A było to dość dawno...
Jak Konrad napisał wyżej, tzn. niżej, tu jest jakoś na opak

trzeba wykazać się kreatywnością
