Mosty w Stańczykach to bardzo ciekawa konstrukcja. Znalazłem w Parowoziku nr 3/93 interesujący artykuł na ich temat, autorstwa pana Dariusza Dołubizno.
Autor pisze w nim, że znajdowały się one na linii Gołdap-Żytkiejmy. Jako pierwszy wybudowano most północny, położony bliżej Puszczy Romnickiej. Budowę rozpoczęto w 1912r. i trwała ona 2-a lata. Po nim właśnie jeździły pociągi. Południowy natomiast, ukończono również w 1914r., ale nie wykonano nasypów, czemu przeszkodziła rosyjska ofensywa. Dojazdy wykonano dopiero w roku 1926. Generalnie Niemcy planowali tę linię jako dwutorową, o czym świadczą podwójne konstrukcje w Botkunach i pod Dubieninkami.
Są to jedne z największych tego typu obiektów w Polsce, wys. wynosi 35m nad poziomem płynącej pod nimi rzeki Błędzianki, dł. 150m. Niemieccy lotnicy decydowali się nawet na przelot pod przęsłami mostów w czasie II Wojny Światowej.
Według przeprowadzonych ekspertyz budowano je szybko, dość niestarannie i oszczędnie, w szalunki zamiast zbrojenia wpuszczając całe pnie drzew i zalewając słabą zaprawą cementową. To przede wszystkim sprawia, że jest to obiekt "trudnoremontowalny", drzewo butwieje i mocno osłabia konstrukcję.
Ostatni pociąg przejechał w marcu 1945r. a linię rozebrali Rosjanie.
Według autora historia o tym, że jeden z wiaduktów był za słaby, to tylko legenda.
Mazurskie impresje kolejowe...
Moderator: mod-Kolej w skali 1:1
-
- Posty: 552
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
Re: Mazurskie impresje kolejowe...
Faktycznie gryzie się to z informacjami na temat mostów, które można znaleźć w internecie, gdyż wynika z nich, iż jeden z mostów posiadał tory. Informacja, ktora przytoczylem (a wlasciwie chyba mit...) jest bardzo powszechna w tych stronach Polski - ciekawe zatem skąd się wzięła. Popytam się troche i przy okazji sam odświeżę swoją wiedzę na temat...ZTCP Po jednym żaden pociąg nigdy nie jeździł, bo nigdy nie było toru. Linia była jednotorowa, ale drugi wiadukt zbudowali na wypadek wojny i zniszczenia pierszego (taka była koncepcja wtedy)
UUUU... niezly sklad jak na tutejsze warunki :No to się wydłużył na sezon letni. 2 wagony piętrowe i jeden przedziałowy klasy drugiej a w niedzielę nawet 2 klasy drugiej się trafiły...


-
- Posty: 1271
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Re: Mazurskie impresje kolejowe...
ZTCP Po jednym żaden pociąg nigdy nie jeździł, bo nigdy nie było toru. Linia była jednotorowa, ale drugi wiadukt zbudowali na wypadek wojny i zniszczenia pierszego (taka była koncepcja wtedy)Ponoć jeden z mostów ma wadę konstrukcyjną i pociąg przejechal po nim tylko raz - okazalo się, ze jest najzwyczajniej w świecie za słaby.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Mazurskie impresje kolejowe...
No to się wydłużył na sezon letni. 2 wagony piętrowe i jeden przedziałowy klasy drugiej a w niedzielę nawet 2 klasy drugiej się trafiły...Papcio pisze: Zapewne pociąg osobowy z Białegostoku do Suwałk składający się z lokomotywy, piętrusa i... to wszystkododam tylko, że to najkrótsza mozliwa wersja piętrusa
po prostu monstrum.
![]()
- oelka
- Moderator
- Posty: 2215
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Mazurskie impresje kolejowe...
Krzysztof Olszak
skalatt.info
skalatt.info
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
Re: Mazurskie impresje kolejowe...
Zapewne pociąg osobowy z Białegostoku do Suwałk składający się z lokomotywy, piętrusa i... to wszystko2. Nasza koffana spalinówa



Tutaj zdjecie, na ktorym widac obecny stan (taki sobie...) mostów: http://img225.imageshack.us/img225/4576/dsc01693dx9.jpg1. Stańczyki - ogromny most kolejowy. Tory rozebrali Rosjanie w 1945. Most północny zbudowany był w latach 1912-1914, a południowy 1923-1926. Wysokość 36 metrów!
Ponoć jeden z mostów ma wadę konstrukcyjną i pociąg przejechal po nim tylko raz - okazalo się, ze jest najzwyczajniej w świecie za słaby.

Pewnie wkradła się po prostu mała nieścisłość, ale dodam tylko od siebie: o ile Stańczyki faktycznie mogą byc jeszcze zaliczane na siłę do Mazur o tyle Augustów nie bardzo. Większość Polaków na północnym-wschodzie Polski rozróznia tylko dwie krainy: Podlasie i Mazury, zapominając o Suwalszczyźnie. To wlaśnie na jej obszarze zlokalizowane jest miasto Augustów. A nie ma już nic gorszego niż podpinanie Suwałk pod Podlasie np w TVMazurskie impresje kolejowe...




Ostatnio zmieniony 15 sie 2006, 00:30 przez BarTT, łącznie zmieniany 1 raz.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Mazurskie impresje kolejowe...
1. Stańczyki - ogromny most kolejowy. Tory rozebrali Rosjanie w 1945. Most północny zbudowany był w latach 1912-1914, a południowy 1923-1926. Wysokość 36 metrów!
2. Nasza koffana spalinówa
3. Augustów wieczorem - ma swój urok!
4. Augustowski semafor
5. Co to za wagon i do czego służy?
6. Strasznie mi się podoba ta fotka...
7. Kapkę infrastruktury
I do zobaczyska i fotek z następnej wyprawy...

2. Nasza koffana spalinówa

3. Augustów wieczorem - ma swój urok!

4. Augustowski semafor





5. Co to za wagon i do czego służy?


6. Strasznie mi się podoba ta fotka...

7. Kapkę infrastruktury


I do zobaczyska i fotek z następnej wyprawy...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości