whosho pisze:Również uważam, że te wklejki są zbędne... Wystarczy złapać blat na wikol i przykręcić na wkręty do drewna co pewną odległośc i spokój.
Wszyscy macie rację :-) Zrobię raczej bez żadnych dodatkowych usztywnień. Przykleję płytę i złapię na wkręty starając się nie "wyjść z boku". Wadą tego rozwiązania jest jedynie konieczność dokładnego zamocowania blatu, by potem, mocując listwę idealnie wypadała równo z krawędzią płyty czołowej w miejscu podsypki fałszywej (która będzie wycięta w profilu czołowym - ten korek z normy sTTandard). Prace nie będą posuwały się szybko bo mam teraz kulę u nogi - muszę nadgonić z pracą dyplomową bo studiować mi się zachciało :-)
Ale wkrótce postaram się wkleić pierwsze zdjęcia...
Nadmienię tylko, że ta pierwsza skrzynka ma być chyba raczej 30*60 i będzie z dwóch stron zakończona profilami (kawałek szlaku) by budując makietę można było już mieć kawałek sTTandardu w domu :-D
Grzegorz TT pisze:To ja się poczepiam konstrukcji. Z tego co widzę masz zamiar zrobić model Bismarck/Tirpitz. ...
A to przemyślę :-)
Ale interesujące jest zmniejszenie wagi.
Profile 10mm.... mogłyby być.
boki 5mm - zastanawiające.
wręga 3mm - jakoś cienko, wkręta w to nie walnę, a być może konieczność dawania klocków (by ją do czegoś przykręcić) może wagowo i tak być zbliżone do rozwiązania z wręgą z 10-tki... (?)