stacja rokkora

[ArturSchŁ]

Planuję więc tor rozsuwany na osobnej deseczce pomalować i zaszutrować,

Cytowane wyżej zdjęcie pokazuje koncepcję, a nie produkt finalny.

Zamiast deseczki zastosowaliśmy zwykłą kartkę papieru, warto ją na czarno lub brązowo pomalować, położyć na niej wsuwkę, potem zatłuczniować i dopiero takie wstawki dajemy w miejscach widocznych. Trwałość takiego rozwiązania jest - w zależności od sposobu obchodzenia się ze wsuwkami - od jednorazowego do kilkuletniego.
Na imprezach pozostaje nam tylko dodać w szczeliny trochę tłucznia i gąbeczki zielonej z palca i łączenie jest praktycznie niezauważalne.

Tor o zmiennej długości zda egzamin ....do czasu zatłuczniowania. Wtedy staje się wsuwką o konkretnej długości, jak cięty z fleksa.
Cięty z fleksa ma tę zaletę, że szyny są luźne względem podkładów z tłuczniem, co bardzo pomaga podczas łączenia/rozłączania segmentów, zwłaszcza w układach wielotorowych.

[rokkor]

...ale wizualnie beznadziejne jeśli chodzi o zastosowanie na zaszutrowanych odcinkach /na skrzynkach przeznaczonych do prezentacji/.

Masz absolutnie rację, zwykła wstawka wizualnie jest nie do przyjęcia, praktycznie zresztą też, bo wymaga wpierw wsunięcia pomiędzy stałe odcinki, potem zsunięcia obu segmentów (i to nie na wprost, ale pod skosem) i dopiero wtedy ich skręcenie.
Będę zatem eksperymentował ze specyficznym wyrobem Tilliga - torem rozsuwanym:
http://www.modelmania.com.pl/product_in ... ts_id=4951
Pozwoli mi on wpierw skręcić skrzynki, a dopiero potem wstawiać tor.
Ponadto zauważyłem, że przy moim specyficznym nakładaniu szutru na wikolu pomiędzy żeberka torów trzyma się on tak mocno imitacji podkładów, że - po namoczeniu torowiska - torowisko to odchodzi wraz z szutrem. Planuję więc tor rozsuwany na osobnej deseczce pomalować i zaszutrować, a następnie namoczyć i delikatnie oddzielić od tej deseczki tak, bym otrzymał tor rozsuwany z szutrem pomiędzy podkładami. Będę go przywoził na zloty w osobnym pudełku i delikatnie wstawiał na samym końcu montażu segmentów. Myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie.

[Kaczor]

Można by zawsze wyciać z flexów imitacje śrub i przykleić...

[jafrap]

Na skośnych WEWNĘTRZNYCH łączeniach skrzynek, można rozważyć połączenia przy użyciu wstawek (w zamian za wyżej wspomniany mostek): Obrazek

Z punktu widzenia praktycznego rozwiązanie to jest bardzo dobre, ale wizualnie beznadziejne jeśli chodzi o zastosowanie na zaszutrowanych odcinkach /na skrzynkach przeznaczonych do prezentacji/.

[rokkor]

Wykonanie przymiarki sprzed miesiąca wygląda tak :

[rokkor]

Dziękuję za wskazówki dot. mostka i wstawek, ale - tak jak pisałem - zaryzykuję klasyczne połączenie toru między modułami. Próbę wcześniej wykonałem i problemem jest przede wszystkim wzajemne dopasowanie względem siebie równoległych modułów; przy jednym tylko torze jest to wykonalne, przy 2 lub więcej już nie. A w przypadku stacji Mnichów segmenty A1,B1,C1 z segmentami A2,B2,C2 będzie to tylko ten jeden tor. Więc jestem optymistą. Jak się nie uda, to zdecyduję się na wstawkę (bo mostek się nie zmieści).

[ArturSchŁ]

Nie mam innego wyjścia, zaryzykuję.

Na skośnych WEWNĘTRZNYCH łączeniach skrzynek, można rozważyć połączenia przy użyciu wstawek (w zamian za wyżej wspomniany mostek):

[Kilkujadek]

Przy okazji dyskusji nad skrzynkami Łukasza debatowaliśmy nad rozwiązaniem czeskim czyli demontowany przepust (mostek) z torem. Przynajmniej tor łączył się pod kątem prostym, a sama konstrukcja przepustu rozwiązywała problem niedopasowania skrzynek.

[rokkor]

Masz zamiar rozbudować stację w bok? Jeżeli tak, to tor wyjdzie pod dużym kątem na łączeniu skrzynek

Nie mam innego wyjścia, zaryzykuję.

[Kilkujadek]

Masz zamiar rozbudować stację w bok? Jeżeli tak, to tor wyjdzie pod dużym kątem na łączeniu skrzynek co może sprawić masę problemów. Łukasz to przerabiał ze swoim odgałęźnym.
Jest pozytywny aspekt rozbudowy stacji - tabor na torze przy krawędzi będzie lepiej chroniony.

[rokkor]

Doszedłem do wniosku, że należy dokonać rewitalizacji stacji Mnichów, bo jego układ torowy ma szereg istotnych wad. Jedną z nich jest niemożność rozbudowy stacji o kolejne tory z peronami poza istniejące 6. Myślę, że zaradzić temu może wstawienie rozjazdu na segmencie D1 tuż przy krawędzi z segmentem C oraz krzyżówki na segmencie C na linii bocznej wiodącej do segmentu D2 (w miejsce istniejącego rozjazdu EW2, który w dotychczasowej praktyce okazał się nieużywany). Efekty przymiarki widoczne są na poniższym zdjęciu:

[rokkor]

I powrót EU05 z Bipą na stację Mnichów z Tarczyna:

[rokkor]

Druty sieci trakcyjnej Mnichowa na pierwszym planie, w tle EU05 z Bipą:

[rokkor]

"Kibelek" nie tylko cieszył swoją jazdą, ale stanowił obiekt licznych uwag i analiz na spotkaniu w Pszczelej Woli:

[rokkor]

Nie wszystkie przechwyciłem, Piotrze, bo dla EU07 stacją macierzystą jest Tarczyn. Wprawdzie EU07 większość czasu przebywała na Mnichowie (ze względu na większą pojemność mojej stacji), ale to jest jednak elektrowóz Niejednych.
Największą frajdę obsłudze Mnichowa i Tarczyna sprawiał jednak "kibelek"; jeździł między tymi stacjami najczęściej, bo ledwo wjechał na stację, natychmiast był gotowy do drogi powrotnej. Poświęcam więc kolejne zdjęcie "kibelkowi";