Konwersje UMF

[brovarek]

Mniej więcej w tym miejscu kończy się otulina kotła, dlatego wyższa temperatura powoduje ten efekt.

[wlodar]

Dzięki za cierpliwość. Wszystko jasne. Rozumiem, że na obszarze walczaka temperatura jest niższa i jest to oddzielna blacha, stąd równa i ostra linia podziału.
Wracając do modelu - piękna robota (jak zawsze ).

[Ranger]

Czyli to sadza, a nie inna farba? Tylko wtedy podział między matem a połyskiem chyba powinien być płynny, a nie równy z podziałem blach?. Nie czepiam się, naprawdę się nad tym zastanawiam.

Sadza i przegrzana farba. Podgrzej mocno czarną błyszcząca farbę to się matowi. Po prostu się utlenia od temperatury.

[wlodar]

Czyli to sadza, a nie inna farba? Tylko wtedy podział między matem a połyskiem chyba powinien być płynny, a nie równy z podziałem blach?. Nie czepiam się, naprawdę się nad tym zastanawiam.

[Ranger]

A dlaczego dymnice zawsze są matowe? Pytam o oryginał. Były malowane inną farbą niż reszta parowozu? Z jakiego powodu?

Osiadała sadza, wszystko mocno się grzało. Często nie można było sięgnąć do dymnicy aby ją umyć bo pomost był za krotki z boku.
Jest masa fotek gdzie widać, że dymnica była wytarta tylko ile obsługa sięgała ręką.

[wlodar]

A dlaczego dymnice zawsze są matowe? Pytam o oryginał. Były malowane inną farbą niż reszta parowozu? Z jakiego powodu?

[Ranger]

Nie mam niestety zdjęcia ale kiedyś widziałem, że były pomalowane analogicznie jak od zewnątrz.

Nie masz ale ja mam. Podczas eksploatacji te osie były od środka czarno rdzawe z wyraźnym wytarciem obręczy od wjeżdżania na rozjazdach. Warto byś świadomym, że to była oś, która jako pierwsze wjeżdżała w każdy syf na torach (woda, smary, zarośnięty tor itp)

Przypominam, że to jest model użytkowy. Nie pomnik do gablotki. Koła są niklowane więc mają mało przyczepną powierzchnię.
Powierzchnia galwaniczna jest dość ciemna aby się nie świecić. Nie widzę sensu malowania tej osi aby za jakiś czas klientowi pięknie odłaziła farba od eksploatacji na torach.

[Wojtek_Kraków]

... to ten metaliczny kolor wygląda całkiem neutralnie. Przynajmniej nie można zarzucić błędu autorowi konwersji.

Nie mam niestety zdjęcia ale kiedyś widziałem, że były pomalowane analogicznie jak od zewnątrz.
No i nie były elegancko czyste-metaliczne.

[romanpumas]

Zrób taką w TT, to od razu się piszę podając numer loki na której dziadek jeździł. Ty2, co drugi dziadek jeździł, już mam od Ciebie.
Przydał by się komplet.

[T_Domagalski]

...niepomalowany przedni zestaw kołowy, który trochę razi.

Hmmm... Biorąc pod uwagę, że nie za bardzo wiadomo, jak były malowane pełne tarcze kół tocznych od strony ostoi w trakcie eksploatacji tych parowozów, to ten metaliczny kolor wygląda całkiem neutralnie. Przynajmniej nie można zarzucić błędu autorowi konwersji.

[wlodar]

Taki sam głupi błąd jak Rocowska ST44 - całe podwozie i wózki czarne, a "dyszel" od sprzęgu jasnoszary
A model rzeczywiście rewelacja (choć H0 ), jak to u Rangera

[Ranger]

Bardzo ładne wykonany model.
Ale rzucił mi się w oczy niepomalowany przedni zestaw kołowy, który trochę razi.

O widzisz. Robię te konwersje tyle lat a o tym nie pomyślałem

[Wojtek_Kraków]

Bardzo ładne wykonany model.
Ale rzucił mi się w oczy niepomalowany przedni zestaw kołowy, który troche razi.

[Ranger]

Ja wiem, że to nie to forum ale zamarzył mi się taki w TT Czas wrócić do Stokera.

Tr203-348 inauguruje dodanie tej serii do naszej oferty konwersji parowozów. Model powstał na bazie S160 w kolorze szarym i bez oświetlenia. Taka konfiguracja uczyniła go ekstremalnie trudnym do konwersji gdyż trzeba było malować dosłownie każdą część.
Z związku z tym, że podeszliśmy ambicjonalnie do tematu wymieniono całą instalację na robioną ręcznie. Zastąpiono płaskie inżektory inżektorami Nathana, dodano zawory odcinające.
W parowozie zbudowaliśmy również od podstaw instalację sprężarki 3 cylindrowej Hoffmana, całą instalację elektryczną kotła, zawory z instalacją piasecznic. Wymieniono niski komin wraz z płaszczem na odpowiedni. Ręcznie wykonano przestrzenne zawiasy drzwi dymnicy.
Zakres pracy jest tak wielki, że nie sposób go w łatwy i przystępny sposób opisać.
Ponad to co widać parowóz dostał nasza elektronikę i oświetlenie.
Na pokładzie dekoder dźwiękowy z podwójnym głośnikiem, zależności włączanie świateł oraz przepiękny i charakterystyczny dźwięk tego parowozu rodem z USA.
PS. Przestrzenne tabliczki ostrzegawcze już teraz to standard.

[Ranger]

Teraz tylko jeszcze taki zrobić w TT.