Może właśnie ku temu zrobiono : RailCom (NMRA Bi-Dirctional DCC) dwukierunkowa komunikacja dekodera z DCCgbbsoft pisze:No właśnie.... Ja nie wiem...
MakieTTa - Miano
Moderator: mod-Makieta
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 11046
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
- gbbsoft
- Moderator
- Posty: 2027
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
No właśnie.... Ja nie wiem...miano pisze:a skąd centralka wie do którego dekodera wysłać sygnał?
Ja znam rozwiązanie z kontaktronami i programem GbbKolejka, bo dopiero program wie co zatrzymać.
- miano
- Posty: 667
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
W przypadku dekoderów Lenza i odcinków z asymetrią zasilania dekoder otrzymuje sygnał do zatrzymania "z torów" ale musi być odcinek izolowany zasilany asymetrycznie i trzeba to uwzględnić już przy budowie torowiska, a poza tym powstają problemy o których pisał Cobrix. Kontaktrony wydają się więc lepsze bo można je zamontować po zbudowaniu torowiska. Oglądałem taki system oparty chyba na dekoderach ESU - ale widziałem to tylko na przykładzie jednej lokomotywy. Kontaktron podaje sygnał do centralki, która wysyła sygnał do dekodera - pytanie: a skąd centralka wie do którego dekodera wysłać sygnał? Czy budowa systemu z kontaktronami jest dużo bardziej złożona niż w oparciu o odcinki izolowane-dekodery lenza.gbbsoft pisze:W DCC przy jakiejkolwiej automatyce występują albo odcinki izolowane albo kontaktrony (nie licząc droższych pomysłów).
Ostatnio zmieniony 31 gru 2006, 14:43 przez miano, łącznie zmieniany 1 raz.
- gbbsoft
- Moderator
- Posty: 2027
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 23:40
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
W DCC przy jakiejkolwiej automatyce występują albo odcinki izolowane albo kontaktrony (nie licząc droższych pomysłów).ArturSwider pisze:Hi,
Krótka rada: DCC i po kłopocie.chciałbym rozwiązać problem odcinków izolowanych
- miano
- Posty: 667
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
w zasadzie tak, ale myślałem o ABC, a wtedy trzeba wyizolować odcinki o asymetrycznym zasilaniuArturSwider pisze:Hi,
Krótka rada: DCC i po kłopocie.chciałbym rozwiązać problem odcinków izolowanych
-
ArturSwider
Re: MakieTTa - Miano
Hi,

Krótka rada: DCC i po kłopocie.chciałbym rozwiązać problem odcinków izolowanych
- miano
- Posty: 667
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Przelałem na papier moją koncepcję:

Przepraszam za średnią czytelność ale myślę że istotę sprawy da się z tego odczytać.
To co na różowo - to do rozważenia.
Na dworzec główny mam dwie koncepcje, II wersję również zamieściłem. Pierwsza miała być delikatnym nawiązaniem do stacji Poznań Główny - położenie dworca pomiędzy peronami, druga jest bardziej zwarta, ale czy lepsza nie wiem.
Stacja towarowa to tylko zarys dojdą jeszcze tory odstawcze. Tory z niej wychodzące przechodzą obok stacji głównej, a dalej łączą sie z torami z niej wychodzącymi. Cżęść różowa - pętla z wiaduktem i ominięciem dworca z drugiej strony wydaje mi się ciekawa - pociągi towarowe na nasypie
. Ale rodzi się problem krótkiego podjazdu - zastanawiam się.
Na dole przystanek/mała stacja ? W jednym kierunku na poziomie normalnym, a w drugim na -1.
Z wielopoziomowością nie chciałbym przesadzić bo nie chcę aby moja makieta przypominała torty z Gleisplane gdzie główną ideą było zazwyczaj spakowanie maximum torów na minimum powierzchni. Trzeci wymiar wolałbym uzyskać tworząc górki z budynkami, myślałem o tramwaju napowietrznym, ale to chyba była by przesada.
W starym roku to tyle, a od nowego póki zima trzyma
chciałbym się wziąć do działania, ale jeszcze czekam na napędy i do tego momentu nie zacznę.
Liczę na konstruktywne uwagi z waszej strony odnośnie koncepcji torowisk, a ponadto przed mocowaniem torów chciałbym rozwiązać problem odcinków izolowanych opisany w moim poprzednim poście - i tu liczę na dobre rady.

Przepraszam za średnią czytelność ale myślę że istotę sprawy da się z tego odczytać.
To co na różowo - to do rozważenia.
Na dworzec główny mam dwie koncepcje, II wersję również zamieściłem. Pierwsza miała być delikatnym nawiązaniem do stacji Poznań Główny - położenie dworca pomiędzy peronami, druga jest bardziej zwarta, ale czy lepsza nie wiem.
Stacja towarowa to tylko zarys dojdą jeszcze tory odstawcze. Tory z niej wychodzące przechodzą obok stacji głównej, a dalej łączą sie z torami z niej wychodzącymi. Cżęść różowa - pętla z wiaduktem i ominięciem dworca z drugiej strony wydaje mi się ciekawa - pociągi towarowe na nasypie
Na dole przystanek/mała stacja ? W jednym kierunku na poziomie normalnym, a w drugim na -1.
Z wielopoziomowością nie chciałbym przesadzić bo nie chcę aby moja makieta przypominała torty z Gleisplane gdzie główną ideą było zazwyczaj spakowanie maximum torów na minimum powierzchni. Trzeci wymiar wolałbym uzyskać tworząc górki z budynkami, myślałem o tramwaju napowietrznym, ale to chyba była by przesada.
W starym roku to tyle, a od nowego póki zima trzyma
Liczę na konstruktywne uwagi z waszej strony odnośnie koncepcji torowisk, a ponadto przed mocowaniem torów chciałbym rozwiązać problem odcinków izolowanych opisany w moim poprzednim poście - i tu liczę na dobre rady.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2010, 22:22 przez miano, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 11046
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
No, ...można poszaleć z projektemmiano pisze:...odcinek na którym tory będą szły docelowo do drugiej stacji, a na razie będą zakończone pętlą. Układ na całości dwutorowy. (...) Czekam na propozycję.
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3254
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Ma tam sporo możliwości, duża stacja i kilka małych, po za tym widzę możliwość zabudowy przemysłowej (cemcntownia, kopalnia, huta lub skład rafinerii). Jestem ciekaw jak to zabuduje (infrastruktura).Zbyszek Zajner pisze:Ależ miejsca!!!
SUPER się zapowiada.
- Zbyszek Zajner
- Posty: 581
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Ależ miejsca
!!!
SUPER się zapowiada.
SUPER się zapowiada.
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3254
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Brawo - oby się spełniły Twoje plany a będzie makieta jakw USA (potężna). Zapas torów o którym piszesz może świadczyć że od 01.01.2007 prace ruszą do przodu. Powodzenia.
- miano
- Posty: 667
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Jako że nadeszła zima (przynajmniej kalendarzowa) i przerwa świąteczno-noworoczna nadszedł czas działania.
Jeszcze jesienią zakupiłem ponad 40 mb flexa do montażu i 12 rozjazdów (8 EW2 i 4 EW3), teraz przyszedł czas na skonstruowanie podstawy przyszłej makiety. Ponieważ plan torowisk rodził się w bólach mam go tylko w głowie i zapewne w ostatniej chwili dojdą jakieś zmiany.
Na razie tylko ogólny opis i zdjęcia stołu (?) do makiety.
Konstrukcja z płyty wiórowej wzmocnionej od spodu poprzeczkami, w przyszłości zyska ładniejsze nogi. Tory które widać to układ tymczasowy na czas świątecznej zabawy i docierania ludmiły. Dzisiaj nareszcie dostałem korek także może coś zdążę zmontować przed nowym rokiem.

Na pierwszym zdjęciu po prawej będzie stacja osobowa - po 2 perony w każdą stronę, na wprost w głębi stacja towarowa o bliżej nie określonym na razie układzie, po lewej przystanek. Na drugim zdjeciu widać odcinek na którym tory będą szły docelowo do drugiej stacji, a na razie będą zakończone pętlą. Układ na całości dwutorowy. Jakiś odcinek demontowalny planuję w przyszłości wykonać w sttandarcie.
Przy montażu torów mam dylemat czy stosować odcinki izolowne czy nastawiać się tylko na cyfrę. A po bojach kolegi Cobrixa z odcinkami zasilanymi asymetrycznie moje wątpliwości się pogłębiły. W zasadzie samo sterowanie cyfrowe niby by wystarczyło ale zastanawiam się nad odrobiną automatyki - choćby właśnie zatrzymywanie składów na stacjach co w analogu było proste do zrealizowania.
Ostatecznie na razie gdy nie posiadam sterowania cyfrowego do zatrzymywania składów na stacjach można wykorzystać odcinki izolowane powstające po zastosowaniu rozjazdów z łącznikami izolowanymi.
Może ktoś ma jakieś inne dobre pomysły? Czekam na propozycję.
Jeszcze jesienią zakupiłem ponad 40 mb flexa do montażu i 12 rozjazdów (8 EW2 i 4 EW3), teraz przyszedł czas na skonstruowanie podstawy przyszłej makiety. Ponieważ plan torowisk rodził się w bólach mam go tylko w głowie i zapewne w ostatniej chwili dojdą jakieś zmiany.
Na razie tylko ogólny opis i zdjęcia stołu (?) do makiety.
Konstrukcja z płyty wiórowej wzmocnionej od spodu poprzeczkami, w przyszłości zyska ładniejsze nogi. Tory które widać to układ tymczasowy na czas świątecznej zabawy i docierania ludmiły. Dzisiaj nareszcie dostałem korek także może coś zdążę zmontować przed nowym rokiem.

Na pierwszym zdjęciu po prawej będzie stacja osobowa - po 2 perony w każdą stronę, na wprost w głębi stacja towarowa o bliżej nie określonym na razie układzie, po lewej przystanek. Na drugim zdjeciu widać odcinek na którym tory będą szły docelowo do drugiej stacji, a na razie będą zakończone pętlą. Układ na całości dwutorowy. Jakiś odcinek demontowalny planuję w przyszłości wykonać w sttandarcie.
Przy montażu torów mam dylemat czy stosować odcinki izolowne czy nastawiać się tylko na cyfrę. A po bojach kolegi Cobrixa z odcinkami zasilanymi asymetrycznie moje wątpliwości się pogłębiły. W zasadzie samo sterowanie cyfrowe niby by wystarczyło ale zastanawiam się nad odrobiną automatyki - choćby właśnie zatrzymywanie składów na stacjach co w analogu było proste do zrealizowania.
Ostatecznie na razie gdy nie posiadam sterowania cyfrowego do zatrzymywania składów na stacjach można wykorzystać odcinki izolowane powstające po zastosowaniu rozjazdów z łącznikami izolowanymi.
Może ktoś ma jakieś inne dobre pomysły? Czekam na propozycję.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2010, 22:19 przez miano, łącznie zmieniany 1 raz.
- miano
- Posty: 667
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Jesień na mój gust jest jeszcze wczesna, a makieta wygląda tak jak wyglądała.
Nie dlatego że nic w tym kierunku nie robię ale na razie zbieram fundusze na większe zakupy. Myślę że dalsza budowa na rurkach nie ma sensu. Dlatego planuję w listopadzie lub grudniu zakupić tory i rozjazdy modelowe, narazie kombinuję nad układem torowisk aby wiedzieć co potrzebuję. Dużą zachętę do dalszych działań w tt dał mi wyjazd do Sebnitz - poniekąd dla ugruntowania w sobie tego hobby tam pojechałem.
Chciałbym aby moja makieta była częściowo w układzie jaki jest przedstawiony powyżej, a częściowo składała się z modułów. Coś w stylu tego co planuje ArturSch. Poważnie rozważam także zakup 01203, a myślę aby sprzedać większość betek i jak się uda całe moje tory i rozjazdy.
[shadow=orange]Odnośnie tego co pisałem w moim poprzednim poście w tym temacie:[/shadow]
Ostatnio mierzyłem ile rundek udaje się zrobić Taurusem z trzema Y-grekami i dwoma reko (tabor osobowy w idealnym stanie - koła jeszcze plastikowe) i osiągnąłem przy wielu próbach najlepszy wynik 37 okrążeń x 17 mb toru, co daje około 75 km w realu. Wynik udało mi sie osiągnąć po wielu modyfikacjach torowiska polegających w ostatniej fazie głównie na doginaniu główek szyny aby usunąć wystające końcówki szyn. Ponieważ na jednym okrążeniu jest jeszcze 8 rozjazdów to one głównie wykolejają wagony a tu już niewiele z rurkowych rozjazdów idzie wyciągnąć. Ale mój rekordowy wynik i tak uważam za dobry.
Jednak dla pełnej satysfakcji z jazdy = nie wykolejanie taboru potrzeba zmiany torowiska i taboru oraz regeneracji taboru, który chcę pozostawić. I działania w tym kierunku pragnę jak to będzie możliwe najszybciej podjąć.

Nie dlatego że nic w tym kierunku nie robię ale na razie zbieram fundusze na większe zakupy. Myślę że dalsza budowa na rurkach nie ma sensu. Dlatego planuję w listopadzie lub grudniu zakupić tory i rozjazdy modelowe, narazie kombinuję nad układem torowisk aby wiedzieć co potrzebuję. Dużą zachętę do dalszych działań w tt dał mi wyjazd do Sebnitz - poniekąd dla ugruntowania w sobie tego hobby tam pojechałem.
Chciałbym aby moja makieta była częściowo w układzie jaki jest przedstawiony powyżej, a częściowo składała się z modułów. Coś w stylu tego co planuje ArturSch. Poważnie rozważam także zakup 01203, a myślę aby sprzedać większość betek i jak się uda całe moje tory i rozjazdy.
[shadow=orange]Odnośnie tego co pisałem w moim poprzednim poście w tym temacie:[/shadow]
Ostatnio mierzyłem ile rundek udaje się zrobić Taurusem z trzema Y-grekami i dwoma reko (tabor osobowy w idealnym stanie - koła jeszcze plastikowe) i osiągnąłem przy wielu próbach najlepszy wynik 37 okrążeń x 17 mb toru, co daje około 75 km w realu. Wynik udało mi sie osiągnąć po wielu modyfikacjach torowiska polegających w ostatniej fazie głównie na doginaniu główek szyny aby usunąć wystające końcówki szyn. Ponieważ na jednym okrążeniu jest jeszcze 8 rozjazdów to one głównie wykolejają wagony a tu już niewiele z rurkowych rozjazdów idzie wyciągnąć. Ale mój rekordowy wynik i tak uważam za dobry.
Jednak dla pełnej satysfakcji z jazdy = nie wykolejanie taboru potrzeba zmiany torowiska i taboru oraz regeneracji taboru, który chcę pozostawić. I działania w tym kierunku pragnę jak to będzie możliwe najszybciej podjąć.
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3254
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Mamy późną jesień i porządki w dziale, a zatem pytana ciskają się do ust - jak wygląda dziś Twoja makieta? Masz dokumentację fotograficzną? Z niecierpliwością czekamymiano pisze:Tak więc do czasu kiedy wieczory będą dłuższe a dnie krótsze (uwaga dla mało domyślnych inni nie czytać) - póżnej jesieni mam czas na przemyślenia, na razie idę sobie puścić moje pięć składów (naraz) bo od trzech dni nie puszczałem a potem przekaże po ilu okrążeniach głównego obwodu mi się coś wykoleiło.
Życzę szerokich torów HA HA HA![]()
![]()
Jeszcze jedno przemyślenie - dziwne że bogate dyskusje na temat wyższości modelowych nad rurkami rozkwitają głównie na tematach poznaniaków.
- miano
- Posty: 667
- Rejestracja: 04 maja 2006, 13:56
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: MakieTTa - Miano
Dzieki za porady, na razie do jesieni pozostanę przy rurkach - brak czasu na dalszą budowę makiety i brak sensu bo w przypadku zmian i tak do rozbiórki. Dodam jeszcze że na razie tory mam mocowane bardzo nie po modelarsku: wkrętami do drewna a nie pinezkami jak ktoś napisał
Ale uwaga dzieki temu tory są bardzo dobrze dociśnięte do podłoża - obydwie szyny w poziomie, łatwo zmienić kształt torowiska a główki nie haczą o loki.
Wkręty nie niszczą szyn przy umiejętnym wkręcaniu - dla zainteresowanych radzę poćwiczyć na starych torach. Także mimo iż jest to sposób BARDZO NIEMODELARSKI to sama technika wydaje mi się godna polecenia przy montażu na próbę lub w miejscach niewidocznych. Wkręty 2,3x16 z łebkiem płaskim od spodu i niskim.
Tak więc do czasu kiedy wieczory będą dłuższe a dnie krótsze (uwaga dla mało domyślnych inni nie czytać) - póżnej jesieni mam czas na przemyślenia, na razie idę sobie puścić moje pięć składów (naraz) bo od trzech dni nie puszczałem a potem przekaże po ilu okrążeniach głównego obwodu mi się coś wykoleiło.
Życzę szerokich torów HA HA HA

Jeszcze jedno przemyślenie - dziwne że bogate dyskusje na temat wyższości modelowych nad rurkami rozkwitają głównie na tematach poznaniaków.
Ale uwaga dzieki temu tory są bardzo dobrze dociśnięte do podłoża - obydwie szyny w poziomie, łatwo zmienić kształt torowiska a główki nie haczą o loki.
Wkręty nie niszczą szyn przy umiejętnym wkręcaniu - dla zainteresowanych radzę poćwiczyć na starych torach. Także mimo iż jest to sposób BARDZO NIEMODELARSKI to sama technika wydaje mi się godna polecenia przy montażu na próbę lub w miejscach niewidocznych. Wkręty 2,3x16 z łebkiem płaskim od spodu i niskim.
Tak więc do czasu kiedy wieczory będą dłuższe a dnie krótsze (uwaga dla mało domyślnych inni nie czytać) - póżnej jesieni mam czas na przemyślenia, na razie idę sobie puścić moje pięć składów (naraz) bo od trzech dni nie puszczałem a potem przekaże po ilu okrążeniach głównego obwodu mi się coś wykoleiło.
Życzę szerokich torów HA HA HA
Jeszcze jedno przemyślenie - dziwne że bogate dyskusje na temat wyższości modelowych nad rurkami rozkwitają głównie na tematach poznaniaków.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2006, 22:09 przez miano, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość