PKP epoka III

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3948
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Ranger »

Więzary mają być nowe, delikatniejsze. silnik 5 polowy itp. Ogólnie nie ma co pchać kasy w starocie.
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2022
Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Marcin »

A jakich przekonstruowań kolega się spodziewa poza napędem i ogólnym liftingiem?
Ostatnio zmieniony 15 cze 2009, 10:13 przez Marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
slawek
Posty: 503
Rejestracja: 14 lut 2009, 19:24
Lokalizacja: Krzyż Wlkp. - Poznań
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: slawek »

PANOWIE!!!!!!!!!!!

To jest sondaż odnośnie najwiekszego zapotrzebowania na polski model parowozu. Dajcie spokój z Pm2, poczekam do momentu przekonstruowania BR01.

Co do dokumentacji wybranego modelu to zlecę ja profesjonaliście. Możecie byc spokojni. Ze swej strony zrobie wszystko aby kompromisów było jak najmniej.
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: brovarek »

Reszta tak, ale w całej Waszej wymianie dymnicy i tak chodzi głównie o drzwiczki... i o usprawnienie procesu :mrgreen:
Furia
Posty: 391
Rejestracja: 07 lut 2008, 16:37
Lokalizacja: Dopiewo (E-20)
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Furia »

A gdyby tak dałoby się kupić polskie sprężarki, prądnice, zawory, inżektory .... Piękna sprawa ;)
Ostatnio zmieniony 15 cze 2009, 10:12 przez Furia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 2544
Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
Lokalizacja: Łubowo
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Mariusz »

Powtórzę się, ale stawiam na Ty2, gdyż w naszych realiach ta lokomotywa ciągała wszystko, towarowe, mieszane i osobowe pociągi. Jest więc dla nas parowozem "uniwersalnym" ;)
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3948
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Ranger »

Masz rację ale prądnica była juz przeniesiona. No i dzwonka nie było.
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: brovarek »

W epoce IV na PKP mozna było spotkać Ty2 z wypukłymi drzwiami dymnicy. po kiego grzyba ja wymieniać w seryjnym modelu??
Furia
Posty: 391
Rejestracja: 07 lut 2008, 16:37
Lokalizacja: Dopiewo (E-20)
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Furia »

brovarek pisze:Ps.
Wtedy np odpada kłopotliwa wymiana dymnicy w Br52
normalnie sie poddaje...
Myślałem że modelarstwo ma być dla każdego, nawet dla takich lamerów jak ja, którzy nie mają tokarek, specjalistycznych wiertarek itp. Ja normalnie bym się poddał gdybym miał wykonać ten element od podstaw, łącznie z kominem.

Pozdrawiam...
Ostatnio zmieniony 15 cze 2009, 10:11 przez Furia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3948
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Ranger »

Zostawmy jednak Pm2 narazie w spokoju. Obiecuję, że po Sm42 to będzie pierwsza lokomotywa za którą się zabiorę bo mi też się śni po nocach. Jeśli Tillig produkuje jeszcze Br01 z tendrami 2'2 T34 czyli 34D44 to połowa sukcesu do Pm2.
Dla zaczerpnięcia podstawowych informacji na temat Pm2 zaglądajcie tutaj.
A tak na marginesie to poczekajmy jeszcze na nową Br01 id Tilliga.
Awatar użytkownika
brovarek
Posty: 883
Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: brovarek »

Na PKP po roku 1945 była jedna BR 01.Nie pamiętam tylko czy z oznaczeniem Pm 1 czy Pm 2.
Z tego co wiem to że była to 01 a nie 03 na PKP zorientowali się gdy wysyłali ją na złom.
A możesz podać jakiekolwiek źródło tej informacji?
Podpowiem Ci, że niemieckie źródła jej nie potwierdzają, żadne nasze też nie bardzo. mowa była jedynie o kotle, ale temat upadł.
Marcin, troche racji masz, cieżko osobie która nie interesuje się tym specjalnie rozróżnić oba parowozy, ale jednak sie da na pierwszy rzut oka. Zerknij na rozmieszczenie kołpaków kotła. To niestety jest na samej górze!
Zresztą nie dziwi was dlaczego Jurgen nie wymalował Br03 ! Jedyna która wyszła z MMS ma nowy kocioł REKO!!
Niestety nawet zaprawionym w bojach mylą sie osprzęty w zależności od epok, albo nie rozróżniają tych właśnie. Ale to juz inna historia.
Generalnie, oczywiście, że da sie zrobić z BR01 i BR 02 i BR03, a nawet BR04 czy Ol49 albo Pt31 :lol: pytanie po co i za jaka cenę (ustępstwa)?
Temat był już kilka razy wałkowany. Co do BR56 - jak najbardziej, ale jednak lepiej by było żeby dokumentację zrobił ktoś znający się na rzeczy, bo wersji ten lok miał kilka. Można zrobić odpowiadającą rzeczywistości (pomijam różnicę wymiarów T.)
BR50 -Ty5 to naprawdę prosta sprawa w ep III (kłopotliwe są tylko tabliczki), no ale do 47 roku może być nawet niemiecki numer serii :lol:
BR44 -Ty4 z Roco na pewno ukaże się w PKP, ale j.w.
BR52 -Ty2 robi przecież serię Konrad z Pamelarem, nie bardzo rozumiem o co wiec chodzi. Za każdą zmianę T. policzy jak za zboże vide wersja CCCP lub węgierska droższa o 120 ojro...
Jak widać to bicie piany. Puść na razie choć jeden model wtedy zobaczę i może kupię!
pozdrawiam, Maciek
Ps.
Wtedy np odpada kłopotliwa wymiana dymnicy w Br52
normalnie sie poddaje...
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, 20:50 przez brovarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Furia
Posty: 391
Rejestracja: 07 lut 2008, 16:37
Lokalizacja: Dopiewo (E-20)
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Furia »

Ranger pisze:Do tego zabudowa sprzetu: prądnica, sprężarka, zawór bezpieczeństwa.
To się tyczy każdego parowozu, czy to TKt3, OKl2, Ty4, Ty5, Tr6 czy Ty2/42. Jedyna metoda by to ominąć to epoka IIIa. Świeżo po wojnie nie liczyło się czy ma znormalizowaną armaturę. Miał jeździć i tyle. Dla tego jestem za rozwijaniem tej epoki, kosztem IIIb czy IIIc. Wtedy np odpada kłopotliwa wymiana dymnicy w Br52.

Mimo wszystko. Jestem za Pm2 z Br01.

http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/lo/stea/02120.jpg
http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/lo/stea/02122.jpg

Jak widać na obrazkach Tillig robił dwa tendry (nie wiem czy jeszcze robi). Drugi tender (nie wiem dokładnie co to za typ) wygląda na standardowy niemiecki tender stosowany też czasami w Ty2 i Pt47.

Kocioł... średnica rzeczywiście jest mało znacząca, 0,9mm to nie dużo. Z długością się zgodzę, przeszło 8mm to sporo. Ale gdy zobaczymy pędzącą Pm2 ze składem Elizugów, to czy różnice w wymiarach (nie powiem, duże) będą wpływały na ogólne wrażenie, które przecież jest najważniejsze? Fajne by były inżektory pod budką, wszystkie rurki z prasy, polskie sprężarki, ale jednak nie demonizowałbym. Przecież w czasie ruchu tego modelu nie rzucają się aż tak te różnice w oczy.

Pm2 z Br01 na pewno nie byłby czymś w rodzaju SM26. Myślę że wielu by kupiło ten model. Gdyby ostoja była czarna, i były białe bandaże, to na pewno znalazłby wielu nabywców. Fajnym pomysłem byłby typowy dla maszyn osobowych oliwkowy kolor, nawet OKl2 tego nie ma;)

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, 20:44 przez Furia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2022
Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Marcin »

Może i jeżdziła jako 01 ale na stan PKP jako Pm1 nigdy nie weszła.
Awatar użytkownika
Leszek tt
Posty: 102
Rejestracja: 10 paź 2007, 21:39
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: Leszek tt »

Na PKP po roku 1945 była jedna BR 01. Nie pamiętam tylko czy z oznaczeniem Pm 1 czy Pm 2.
Z tego co wiem to że była to 01 a nie 03 na PKP zorientowali się gdy wysyłali ją na złom. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Może w skali 1:120 nie będzie tak źle :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, 20:44 przez Leszek tt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KrzyszTTof
Posty: 1418
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: PKP epoka III

Post autor: KrzyszTTof »

Marcin pisze:A teraz stawiam koło makiety statystycznego modelarza i puszczam w ruch Pm2 wg Rangera i Pm2 z BR01, ......ciekawe kiedy zauważy ten 1 mm różnicy w średnicy kotłów. :shock:
Ja bym poszedł dalej - gdyby postawić koło siebie kilka modeli niemieckich maszyn o układzie osi 2-3-1 i kazać wskazać, która z maszyn trafiła po wojnie na PKP i jeździła z oznaczeniem Pm2, to ilu statystycznych modelarzy pokazało by poprawnie?

Proszę jednakże nie odbierać, iż popieram zrobienie Pm2 z czegokolwiek.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, 20:43 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: PiotrZ i 2 gości