Stacja Chudziny

[Jacula]

A sprawdzałeś z Halberstadt'em ..... wychyły na łukach są większe.

Nie ma problemu, gdyż perony są na prostej i nie wchodzą w łuk. A co do wychyłów , to rzeczywiście te 220mm wagony mają niezłe Tillig powinien do zielonej karteczki dodawać kalkomanię pt: Uwaga, zachodzi przy skręcie!

Pzdr - J

[ArturSchŁ]

... talbot .... Jak on przejdzie - wszystko przejdzie

A sprawdzałeś z Halberstadt'em Na makiecie JarkoTTA za testery były właśnie Halber-y i Doppelstockwagen-y. Są dłuższe, więc i wychyły na łukach są większe.

[Jacula]

... był problem z niektórymi lokami, które haczyły wiązarami...

Dzięki. U mnie testerem był bagażowy donner z pomostami wzdłuż wagonu i talbot z tymi wygiętymi prowadnicami od klap. Jak on przejdzie - wszystko przejdzie Już jest ok. Boczki peronowe mam już zrobione, teraz eksperymentuję na brudno z wypełnieniem - nie chcę później zrywać wszystkiego w razie niepowodzenia.

Pozdrawiam - Jacek

[grzesiekk2]

Jak będziesz budował u siebie perony to proponowałbym jeszcze poszerzyć skrajnie w peronach o 1-2mm bo mimo trzymania się ściśle skali był problem z niektórymi lokami, które haczyły wiązarami przez co Chudy ścinał trochę brzegi listewek.

[Jacula]

Dzięki, o to mi chodziło

Pozdrowionka - J

[chudy]

Oczywiście że mogę ,
a więc boczki peronowe zrobione ze zwykłej listewki, nawet jej nie nacinałem bo tego i tak nie widać po pomalowaniu, następnie dwa razy malowałem białym modelmasterem, po wyschnięciu drugiej warstwy wcierałem różne kolory i odcienie suchej pasteli, a co do wypełnienia peronu to posłużył mi do tego karton 2mm, którym wykleiłem peron aż do mniej więcej 1mm od górnej krawędzi boczku peronowego.
Karton oczywiście należy zaimpregnować ze 2 razy cieniutką warstwą wikolu, aby potem przy sypaniu piachu się nie rozwarstwiał oraz za szybko nie ciągnął wody z wikolu.
Następnie po wyschnięciu zaimpregnowanego kartonu, smarowałem powierzchnię lekko rozcieńczonym wikolem sypiąc przez sito i nie tylko pył, piach i inne świństwo jakie miałem pod ręką, nie zapominając o tym aby gdzieniegdzie do pyłu i piachu dodawać przesianej drobnej gąbki i trawki elektro... aby stworzyć (a przynajmniej spróbować) klimat zarośniętego peronu, jak coś pominąłem to pytaj

[Jacula]

"Chudy", czy mógłbyś zdradzić sposób wykończenia Twojego peronu? Jak to robiłeś?Widziałem peron i otoczenie budynku stacyjnego w Sosnowcu na żywo i bardzo mi się to podoba. Właśnie przemyśliwuję nad swoim i wszelkie wskazówki byłyby dla mnie bardzo cenne

Pozdrawiam - Jacek

[mahlerian]

Sz.Kol. Chudy, mam dla kolegi super zdjęcie rudery w stanie rozkładu. Obraz nędzy i rozpaczy, haha. Może się przyda...

[chudy]

Tylko jak zwykle - diabeł tkwi w szczegółach.

Jak to zwykle bywa ale przyznaję muszę jeszcze duużo popracować z tym magazynem

[T_Domagalski]

ale ogólnie sądząc po zauważonych niedociągnięciach rozumiem że się podoba

W sumie pomysł jest OK. Tylko jak zwykle - diabeł tkwi w szczegółach.

[chudy]

Tak, masz rację, kontrast jest dość spory, ale - szyby wcale nie są czyste (widać to na żywo), drzwi faktycznie masywne, no ale takie kiedyś robili, nic nie poradzę, a że mieścina jest dość mała i brak tam wandali (co dzisiaj wydaje się niewyobrażalne) ale jest to bardzo kulturalne społeczeństwo i każdy każdemu patrzy na ręce, więc ludziska boją się szabrować, wyjątkiem jest zdewastowany dworzec bo jego rozwalili przyjezdni a jeżeli chodzi o wodę dla brzozy to nie mam pojęcia skąd ją bierze, może stąd co setki innych brzóz rosnących na budynkach w naszej okolicy
ale ogólnie sądząc po zauważonych niedociągnięciach rozumiem że się podoba

Ps. tak na prawdę to na każdą "zaczepkę" każdy może sobie wymyślić swoją bajkę, która niekoniecznie mija się z rzeczywistości

[T_Domagalski]

zrobiłem nowy dach w miejsce fabrycznego który się wypaczył od kleju oraz zasadziłem drzewostan

Jak dla mnie to za duży kontrast stanowi ten zarwany dach w zestawieniu z oszklonymi, czyściutkimi oknami i solidnymi odrzwiami...
Jesli ta przybudówka od tak dawna nie była wykorzystywana, że zdążyła już wyrosnąć na niej kilkuletnia brzózki (ciekawe, skąd czerpie wodę w lecie?), to wszelkie elementy wyposażenia już dawno byłyby "zagospodarowane" w innych celach.

[chudy]

felgi się przemaluje a co do zasilania to będzie to po prostu statyczny wóz zasilany standardowo z mojego Fz1 jakoś jestem zwolennikiem mocowania na stałe tego co znajduje się na makiecie
pozdro

[Adamczewski]

Wojna będzie. Przed wojną tyż wungiel był
Proponuję mocniej przybrudzić felgi, wątpię czy ktoś by zawracał sobie głowę psikaniem felg srebrzanką w ifie która ma wozić węgiel Sam pomysł i wykonanie - super! Jak zamierzasz rozwiązać problem z zasilaniem? kabelki i "stacjonarna" ifa, czy np bateryjka od zegarka?

[chudy]

bo to węgiel z najwyższej półki