Ten silnik, o którym wspomniał Karol, ma udawać lokomotywę. W wyskalowany sposób podaje impulsy taktujące licznik, który z kolei zlicza przebyty dystans i aktualną prędkość Loka, który w tym samym czasie jeździ po prawdziwym torowisku na makiecie. Jeśli oba są podpięte pod to samo zasilanie, to po "wyskalowaniu" tego "stacjonarnego" silnika można kontrolować prekość i przebieg loka. A pytanie o Dcc dotyczy chyba kwstii podłaczenia na szyny dwuch silników (silnik oraz lokomotywa) poprzez dwa dekodery o tych samych adresach dzięki czemu te same zdania miałbyby być spełnione przy zasilaniu w systemie DCC...
